Tradytor | forum

Młyn w Choczeniu usytuowany jest w malowniczych meandrach rzeki Skrwy.Młyn wodny pochodzi z roku 1876, a zagroda młyńska z początków XX wieku. Wewnątrz młyna zachował się komplet oryginalnych urządzeń. Według opisów młyn ma stanowić niezwykłą atrakcję. Według mnie, sam młyn nie robi takiego wrażenia jak tamtejsze kaskady oraz jazy. Na teranie dawnego województwa płockie jest co najmniej kilka młynów bijących urokiem Choczeń (np. Gąsewo, Kobierniki) Niemniej jednak atrakcją jest droga (uczęszczana), która jednocześnie stanowi zaporę, przez którą przepływa wartko woda. Opodal zagrody stoi kamienna figurka pod którą (podobno) pochowani są powstańcy styczniowi.
Generalnie młyn podupada, powbijane okna, pomalowane sprajem ściany, zwalający się daszek. Widać, że nie ma dobrego gospodarza, który chciałby uratować te miejcie od zapomnienia.

Dawniej miejscowi nazywali ten młyn Stanisławówka (wiadomość dzisiaj uzyskana od siedemdziesięcioparoletniej wnuczki dawnej mieszkanki młyna)

Kilka ujęć młyna i okolicy z roku 1979.
Foto Thomasa na podst. materiałów zgromadzonych w urzędzie WKZ, del. Płock.

Przy młynie coś się dzieje. Zamknięto przepływ wody pod ceglaną siłownią z turbiną, wycementowano stawidła. Odnoga rzeki jest przekopywana, a dno pogłębiane. Przy młynie pojawiają się nowe maszyny. Czyżby uruchamiano tu (podobnie jak w sąsiednim Kwaśnie) elektrownię? Nie wiem...
Prezentuję zdjęcia zrobione na szybko telefonem, może niedługo coś więcej się pojawi i rozjaśni....

Chronologiczna relacja z przebiegu remontu młyna i przeprawy drogowej

cd.

cd

Efekt finalny i nowi goście. Wewnątrz młyna trwają prace remontowe.

Szczerze mówiąc wygląda to nawet w miarę przyzwoicie. Przynajmniej sugerując się zdjęciami. Obawiałem się, że będzie dużo gorzej.

Na ścianie obiektu pojawiła się tablica informacyjna:

Temat zasługuje na rozwinięcie, więc przyszedł czas na aktualne zdjęcia wnętrza. Maszyneria wydaje się być w stanie co najmniej przyzwoitym, wręcz zachęca do uruchomienia. Ciekawe jaki los czeka choczeński młyn.

Ostatnie ulewy przyczyniły się do znacznego podniesienia stanu wody na Skrwie. Ładnie to wygląda w obiektywie, pomijając kłęby piany (oznaka zanieczyszczeń spływających z pól).