Tradytor | forum

W Skrwilnie stał piękny i obszerny pałac, który jednak został zniszczony przez hitlerowskich okupantów. W czasie wojny służył jako ośrodek wypoczynkowy dla żołnierzy Wermachtu walczących na froncie wschodnim. Wycofujące się oddziały niemieckie podpaliły go w styczniu 1945 roku. Ocalałe po pożarze mury zostały po wojnie rozebrane przez miejscową ludność, która wykorzystała budulec do swoich zabudowań. Pozostałością po dawnym majątku jest park podworski z poł. XIX wieku, na terenie którego znajdują się pomniki przyrody i stawy, a który obecnie stanowi popularne miejsce spacerów mieszkańców Skrwilna.

Poniżej zdjęcia pałacu z roku 1912 pochodzące z artykułu poświęconego jego ówczesnemu właścicielowi - znanemu mecenasowi i kolekcjonerowi sztuki polskiej, Dominikowi Witke-Jeżewskiemu (czasopismo „Ziemia”, rok 1912, nr 37) http://bc.radom.pl/dlibra/doccontent?id=26359

W skrwileńskim pałacu swoje zbiory gromadził Dominik Jeżewski-Witke - kolekcjoner i mecenas sztuki urodzony w Skrwilnie, członka m.in. TNP. Wiele cennych eksponatów Niemcy rozkradli, resztę puścili z dymem.
Prawdopodobnie w Skrwilnie istniał jeszcze jeden "pałacyk" myśliwski (można porównać do zespołu w Nowym Duninowie).