Strona 1 z 4
Karawaki
: sob mar 13, 2010 7:45 pm
autor: bobola
Komicznie to wygląda, karawaka z izolatorami
Z napisami też nic sensownenego nie mogę odczytać. Metalowa karawaka nie wygląda naturalnie.
Komicznie też wygląda komentarz do postu, który ktoś wycofał z forum.
Re: Przydrożne kapliczki i krzyże
: czw mar 18, 2010 5:07 pm
autor: bobola
Karawaka w Maszewie n. Wisłą.
Re: Karawaki.
: wt kwie 20, 2010 8:40 pm
autor: trobal
Karawaka w Kazimierzu Dolnym.
- karawakakd.jpg (78.54 KiB) Przejrzano 12439 razy
Re: Karawaki.
: wt kwie 20, 2010 8:45 pm
autor: trobal
Re: Karawaki.
: ndz maja 09, 2010 11:08 am
autor: trobal
Re: Karawaki.
: wt wrz 21, 2010 11:16 am
autor: Thomas
Karawaka w miejscowości Rzeszotary-Chwały w gminie Rościszewo, powiatu sierpeckiego.
Re: Karawaki.
: czw wrz 23, 2010 5:04 pm
autor: bobola
Karawaka w Popłacinie wygląda na dość starą, może nawet pochodzi z XIX w. Są na niej widoczne wyryte majuskuły ale to chyba inicjały, bo nie układają się w słowa.
Karawaka mimo, że stojąca przy szosie do Płocka, jest mało widoczna.
Re: Karawaki.
: czw wrz 23, 2010 8:49 pm
autor: bobola
Litery na karawace mają jakieś określone znaczenie, bo występują też na metalowej karawace z Adamowa, patrz wstępny post kazeta.
Re: Karawaki.
: pt paź 08, 2010 8:36 pm
autor: Thomas
Kolejny zestaw z ziemi sierpeckiej:
Dąbrówki (gm. Sierpc):
- 110_0036.jpg (79.45 KiB) Przejrzano 12349 razy
Dobrzenice Małe (gm. Mochowo):
- DSC_7167.JPG (148.25 KiB) Przejrzano 12349 razy
Miłobędzyn (gm. Sierpc), podobno z XIX wieku:
- Miłobędzyn (57).jpg (46.46 KiB) Przejrzano 12349 razy
Piastowo Stare (gm. Sierpc), niestety już przeszła do historii:
- Piastowo (15).jpg (49.54 KiB) Przejrzano 12349 razy
Re: Karawaki.
: pt paź 15, 2010 9:48 pm
autor: Thomas
Nowe Karwosieki, pow. płocki
Re: Karawaki.
: wt lis 02, 2010 9:46 pm
autor: Jacek&Agatka
Karawaka w Bendorzynie w jesiennej odsłonie. Latem jest szczelnie zasłonięta liśćmi kasztanowca. Tuż obok stoi figura Matki Boskiej z datą bodaj 1918r. oraz nazwą wsi wg starej pisowni "Bendożyn".
Re: Karawaki.
: śr lis 03, 2010 1:12 am
autor: Nieostatni
Karawaka 1852r. Marki ul.Józefa Piłsudskiego róg Fabrycznej (pow. wołomiński)
Jak głosi przekaz, krzyż ten został wystawiony jako wotum za powstrzymanie zarazy cholery, grasującej w 1852r. Wówczas w wyniku epidemii, zmarło w niezbyt odległej Warszawie około 5000 osób. Po przeciwnej stronie ulicy, w tamtym okresie był szpital dla "zadżumionych". Krzyż zamocowany do budynku na wysokości gzymsu, przy pomocy obejmy. Dołem w stalowych kleszczach. Jednak czas nieubłaganie napędza korozję biologiczną. Bez pomocy ludzkich rąk, raczej nie doczeka jubileuszu 160 lecia.
Krzyż karawaka 1862r. Czarna (pow. wołomiński)
Przyjęła się również nazwa - krzyże choleryczne lub lotaryńskie. Ciekawe? Po drugiej stronie drogi, stoi kapliczka św. Rocha, również chroniącego przed zarazą. Czyżby przeczuwano jakże typową choleryczną zarazę w postaci kozaka i rosjanina, mającą wywołać insurekcję styczniową 1863 - 1864r? Widać nie zawsze pomagały nam modły.
Nieostatni
Re: Karawaki.
: śr kwie 06, 2011 3:10 pm
autor: Nieostatni
Karawaka - Radzymin ul. Jana Pawła II nr.18
Ostatnia odnotowana epidemia cholery w Warszawie i okolicach dziesiątkowała ludność, zbierając swe śmiertelne żniwo w 1852r. Nie wykluczone, iż krzyż może pochodzić z tego okresu, brak jakichkolwiek inskrypcji. W 1895/96r. powstał tu dom zgromadzenia Dolorystów założony przez bł. o. Honorata Koźmińskiego. Byli to bracia bezhabitowcy prowadzący działalność wychowawczą i oświatową przygotowującą do zawodu. Dziś krzyż karawaka stoi na terenie znanego Zespołu Szkół Terenów Zieleni.
- IMGP7443.JPG (106.97 KiB) Przejrzano 12302 razy
- IMGP7445.JPG (115.43 KiB) Przejrzano 12302 razy
- IMGP7447.JPG (123.62 KiB) Przejrzano 12302 razy
Mokre - krzyż i karawaka
Prawdopodobnie stoją na granicy wsi Mokre i miasta Radzymin. Brak, nie dopatrzyłem się śladów fundacji, ani żadnych inskrypcji. Dlaczego obok siebie krzyż i karawaka? Kształt, wielkość, stopień zniszczenia, wskazują na wykonanie przez jednego cieśle i w tym samym czasie. Zapewne i fundator jest ten sam, co dużej kapliczki w środku wsi, oznaczonej datą 1917r.
- IMGP7467.JPG (125.17 KiB) Przejrzano 12302 razy
- IMGP7474.JPG (178.83 KiB) Przejrzano 12302 razy
Nieostatni
Re: Karawaki.
: ndz kwie 10, 2011 8:32 am
autor: Thomas
Dwie karawaki - Liszyno (pow. płocki)
Naprzeciw siebie dwie karawaki - jedna leciwa, drewniana, pochylona, otoczona płotkiem wśród wybujałej roślinności (akacja?). Druga, po przeciwnej stronie drogi metalowa, z 1997 z tabliczką pamiątkową, upamiętniającą to miejsce, jako miejsce pochówku zmarłych na zarazę, co jednak poddał bym wątpliwości i dokładniej zbadał.
Na starej ostał się niewielki
Titulus, oraz odlewany relief Najświętszego Serca Jezusa, daty - brak.
- DSC_8676.JPG (94.9 KiB) Przejrzano 12290 razy
- DSC_8675.JPG (83 KiB) Przejrzano 12290 razy
- DSC_8674.JPG (73.57 KiB) Przejrzano 12290 razy
Re: Karawaki.
: ndz kwie 10, 2011 7:52 pm
autor: bobola
Karawaka wykonana z metalowych rur, nawet postawiona w miejscu gdzie stała jej stara, drewniana, oryginalna poprzedniczka, traci "duszę" istaje się zwykłym współczesnym krzyżem. Krzyż choleryczny był stawiany by chronił przed epidemią i nie był wykonany z rur. Może to co piszę jest kontrowersyjne, ale współczesne rurowe krzyże burzą moje poczucie estetyki.
Re: Karawaki.
: pn kwie 11, 2011 9:03 am
autor: Thomas
podzielam zdanie. Chyba metalowa karawaka nie posiada już takich mocy jak jej drewniana poprzedniczka
tak myślę
Re: Karawaki.
: pn kwie 11, 2011 1:09 pm
autor: Antyk Wariat
Dziś przypadkiem zauważyłem karawakę w miejscowości Zglenice Duże. Niedaleko (ok 150m) od miejsca, w którym stoi zniszczona figura Jana Nepomucena, o której kiedyś wspominali Agata i Thomas. Niestety nie miałem możliwości zrobienia zdjęcia...
Re: Karawaki.
: pn kwie 11, 2011 2:46 pm
autor: Nieostatni
Dołączam się do stwierdzeń Thomas-(a). I ja czuję kontakt, przemawia do mnie, przepraszam za trywializm - oryginał. Żadna inna maksymalnie identyczna replika wykonana w drewnie, to już tylko obraz, przypomnienie, kontynuacja przekazu, ciekawostka. Oryginał tchnie modlitwą, jest powiernikiem próśb, skarg, być może złożeczeń. Jest swego rodzaju relikwią i niestety odchodzącym reliktem. Są to moje subiektywne odczucia, ale przecież stare drewno krzyża karawaki ma coś w sobie. Mnie przypomina szkaplerz, który zostaje pod powiekami, a dotyk chropowatość jego faktury tkwi długo w pamięci. Stare oryginały np. drewniane prezentowane przez torbal-(a), Kazimierz Dolny, czy bobola-(i) w Maszewie nad Wisłą, emanują tym dziwnym fluidem. Podobnie murowana z Puław zawiera w sobie ładunek modlitw, ekspiacji, strachu, emocji. Natomiast ciekawostką są wszystkie nowe, nawet drewniane, a szczególnie metalowe, dla osoby wierzącej pełne szacunku, jako znaki Męki Zbawiciela. Ale przedstawionego prze ze mnie obrazu 7467 z granicy Radzymina i Mokrego zupełnie nie potrafię zinterpretować. Choć gdybym spojrzał, z odwrotnego kierunku (lustrzane odbicie), mógł bym snuć opowieść o Ogrójcu. Po prawej stronie Karawaki, powieszony na drzewie niepoprawny łotr. Przepraszam jeśli skalałem czyjeś uczucia - tamten nie był godzien drzewa krzyża. Karawaki są piękne, niestety czasu zatrzymać nie można. Dbajmy więc o te, które zostały nam dane.
Nieostatni
Re: Karawaki.
: pn kwie 11, 2011 8:36 pm
autor: Thomas
Antyk Wariat pisze:Dziś przypadkiem zauważyłem karawakę w miejscowości Zglenice Duże. Niedaleko (ok 150m) od miejsca, w którym stoi zniszczona figura Jana Nepomucena, o której kiedyś wspominali Agata i Thomas. Niestety nie miałem możliwości zrobienia zdjęcia...
A więc ja zaprezentuję, a więcej może opowie sama Agata, wszak to jej temat
- Karawaka - Zglenice Duże
- DSC_7184.JPG (114.97 KiB) Przejrzano 12342 razy
Re: Karawaki.
: pn kwie 11, 2011 8:56 pm
autor: Thomas
Nieostatni pisze:Dołączam się do stwierdzeń Thomas-(a). I ja czuję kontakt, przemawia do mnie, przepraszam za trywializm - oryginał. Żadna inna maksymalnie identyczna replika wykonana w drewnie, to już tylko obraz, przypomnienie, kontynuacja przekazu, ciekawostka. Oryginał tchnie modlitwą, jest powiernikiem próśb, skarg, być może złożeczeń. Jest swego rodzaju relikwią i niestety odchodzącym reliktem. Są to moje subiektywne odczucia, ale przecież stare drewno krzyża karawaki ma coś w sobie. Mnie przypomina szkaplerz, który zostaje pod powiekami, a dotyk chropowatość jego faktury tkwi długo w pamięci. Stare oryginały np. drewniane prezentowane przez torbal-(a), Kazimierz Dolny, czy bobola-(i) w Maszewie nad Wisłą, emanują tym dziwnym fluidem. Podobnie murowana z Puław zawiera w sobie ładunek modlitw, ekspiacji, strachu, emocji. Natomiast ciekawostką są wszystkie nowe, nawet drewniane, a szczególnie metalowe, dla osoby wierzącej pełne szacunku, jako znaki Męki Zbawiciela. Ale przedstawionego prze ze mnie obrazu 7467 z granicy Radzymina i Mokrego zupełnie nie potrafię zinterpretować. Choć gdybym spojrzał, z odwrotnego kierunku (lustrzane odbicie), mógł bym snuć opowieść o Ogrójcu. Po prawej stronie Karawaki, powieszony na drzewie niepoprawny łotr. Przepraszam jeśli skalałem czyjeś uczucia - tamten nie był godzien drzewa krzyża. Karawaki są piękne, niestety czasu zatrzymać nie można. Dbajmy więc o te, które zostały nam dane.
Nieostatni
Pozwolę sobie rozwinąć temat. Drewniana karawaka ma zawsze w sobie "coś". Wykonywanie współczesnych jest piękną kontynuacją tradycji - dobrze dzieje się, że na miejscu krzyży z dwiema belkami - stają krzyże z takową liczbą poprzeczek, szkoda tylko, że co niektóre wręcz szpecą swym wyglądem. Brak estetyki. Przez wieki wznoszono z drewna i to właśnie te były, jak to nazwał Nieostatni, swoistymi relikwiami.
* * *
Źle się jednak dzieje, gdy na miejscu karawak stają zwyczajne krzyże. Tak się stało w powiecie sierpeckim, w znanych mi przypadkach, dwukrotnie. W Gorzewie (gm. Sierpc) i w Bledzewie (gm. Sierpc). Prezentuję zdjęcia:
- Krzyż w Gorzewie - niegdyś znajdowała się tu karawaka. Powiat sierpecki.
- 110_0438.jpg (42.42 KiB) Przejrzano 12340 razy
- Krzyż w Bledzewie - niegdyś znajdowała się tu karawaka. Powiat sierpecki.
- 110_0248.jpg (47.93 KiB) Przejrzano 12340 razy
Wszak to drewno - to dobrze - ale czyżby stolarz tak chciał zaoszczędzić na drewnie, że zrezygnował z jednej belki? - Czy może ludzie już uznali, że lepszym nośnikiem modlitw do Stwórcy będą zwykłe krzyże, aniżeli jakieś wymyślne, do końca może - niezrozumiałe.
* * *
Prezentowałem też kilka postów wyżej karawakę z miejscowości Piastowo Stare, w gminie Sierpc. Dopisek był taki, że "niestety przeszła do historii". Narodził się odpowiedni moment, by szepnąć słówko o tym, co tam się stało.
- Nieistniejąca karawaka - Piastowo (pow. sierpecki)
- Piastowo (15).jpg (49.34 KiB) Przejrzano 12340 razy
Karawaka w Piastowie była najciekawszą na terenie ziemi sierpeckiej. Poza datą 1901, jako na jedynej w powiecie sierpeckim znajdowały się litery - skróty modlitw, o których mowa była wcześniej. Karawaka była w przeciągu swych dziejów kilkukrotnie odnawiana i wkopywana głębiej, ostatecznie wsparta została na betonowym cokole.
- Nieistniejąca karawaka - Piastowo (pow. sierpecki)
- Piastowo (8).jpg (64.58 KiB) Przejrzano 12340 razy
Sam sfotografowałem karawakę w kwietniu 2008 roku będąc na przejażdżce rowerem. Napisów nie było widać, bo słońce świeciło w obiektyw, ale coś mnie tknęło, żeby uchwycić ten piękny zabytek. Jadąc miesiąc później przez tę wieś - spostrzegłem puste miejsce. - Może oddano do renowacji? - pomyślałem. Kilka tygodni później jadąc przez Piastowo spostrzegłem coś dramatycznego - lastrykową, sztampową kapliczkę z typową, odpustową figurką Matki Bożej. Okazało się, że karawaka pocięta na kawałeczki została komisyjnie spalona przez przedstawicieli wsi, którzy dumni z nowej kapliczki - nie przejęli się straszną rzeczą, którą zrobili przekreślając raz na zawsze element z historii ich własnej wsi.
- Nowa kapliczka - Piastowo (pow. sierpecki)
- Piastowo (33).jpg (127.28 KiB) Przejrzano 12340 razy
Niestety - stało się.
Jednak jest cień nadziei. Znany naszemu Stowarzyszeniu historyk, Pan Paweł Bogdan Gąsiorowski postuluje u dyrektora Skansenu - Muzeum Wsi Mazowieckiej o postawienie w Skansenie kopii karawaki z Piastowa na podstawie rysunków i zdjęć, które zdążył wykonać. Kiedy się to uda - nie wiadomo. Próby i prośby trwają już od ponad 2 lat...
- Karawaka w Piastowie - ryc. Paweł Bogdan Gąsiorowski.
- krzyz.gif (7.16 KiB) Przejrzano 12340 razy