Tradytor | forum

Ten Chrystus Frasobliwy pochodzi z Powązek Wojskowych.
Ktoś umocował na brzozie w alejce przy kwaterze Żołnierzy Wyklętych niewielką i dość wysoko kapliczkę, z niepozorną postacią wsłuchującą się w szepty modlitw, ciche rozkazy, głośny tupot butów na bruku, syk wywołany ostrym igliwiem, wierzbowy szum wiatru. A On nie potrafi Im odpowiedzieć, dlaczego Ich wyklęto. Nieostatni

Na przełęczy Przegibek w Beskidzie Małym spotykamy starą kapliczkę, w której mieszka Frasobliwy trochę zasłonięty świętym obrazkiem.

Frasobliwy w pobliżu kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu.

Frasobliwy, w niszy elewacji Muzeum Diecezjalnego w Płocku.

Piękny świątek, kamienna rzeźba, ceglana nisza, nie byle jaka ekspozycja. Nie był więc to ludowy snycerz, ale rzeźbiarz z prawdziwego zdarzenia i praca chyba wykonana na konkretne zamówienie. Raczej rzadkością, a może nawet nie spotykanym jest, zafrasowany Chrystus opierający swą nogę na ludzkiej czaszce. Ja spotykam się po raz pierwszy z tak potraktowaną symboliką. Zachęcam do podzielenia się z Waszymi odczuciami.
Nieostatni

Z tego co kojarzę z zajęć z ikonografii, w zależności od regionu i semantyki ów panującej, to albo noga Chrystusa wspiera się na kamieniu, lub na czaszce Adama.
Obie wersje odnoszą się do ciekawej interpretacji, jakoby Frasobliwy, to apokryficzne przedstawienie Chrystusa, który już na Golgocie zafrasował się przed momentem ukrzyżowania. Golgotę ma symbolizować lub kamień, lub właśnie czaszka Adama (często pojawiająca się w przedstawieniach ukrzyżowania, u stóp krzyża).
Byłoby to wbrew wersji, że Frasobliwy to przedstawienie ubiczowanego Chrystusa przed wyruszeniem w drogę krzyżową, lub w jej trakcie. No ale... można gdybać i gdybać...
Tymczasem,

Dziękuję Thomas za porcję wiedzy jaką mi przekazałeś. Zarumieniłem się swą indolencją, a jednocześnie zadowolony jestem, iż za przyczyną mego fo pa, w sposób przejrzysty i krótki mogłem poznać bogactwo symboliki i przekazu zawartego w tej postaci. Na poznanie i odkrycie prawdy nigdy nie jest za późno. Serdecznie pozdrawiam i dzięki za pogłębienie mej wiedzy i bogatsze spojrzenia na Te piękne okazy naszych plenerowych świątków.
Nieostatni

Cieszę się, że do czegoś się mogłem przydać
By nie być gołosłownym zaprezentuję porcję ludowych Frasobliwych, autorstwa Stanisława Dużyńskiego, znajdujących się w Galerii Rzeźby Ludowej Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu:

Kapliczka z Frasobliwym w Tułowicach.

Kapliczka w skansenie na Kaszubach w Szymbarku.

Przeglądając swoje archiwum trafiłem na zdjęcia z Powązek Wojskowych, zawierające motyw Chrystusa Frasobliwego. Zastanawiałem się gdzie je umieścić. Zdecydowałem się na wątek kapliczki.
Andrzej Bączkowski (1955-1996), ciekawa postać, prawnik absolwent UMCS, internowany Solidarnościowiec, Urzędnik Roku 1995, laureat Nagrody Kisiela. Nieostatni

I znów miła dla mnie niespodzianka a jest nią zdjęcie i nformacja dot. kapliczki w miejscowosci Kłobukowo/Tłuchowa,woj.kujowsko-pomorskie.Kapliczka jest pomysłem Pana Jerzego Nadratowskiego,zam.w Bielsku/Płocka,natomiast pomysł na jej wykonanie jest mojego autorstwa przekonsultowany z pomysłodawcą i przez niego zaakceptowany.Całość wykonana jest z drewna dębowego,specjalnie do tej ralizacji dobranego.Ja osobiście wykonałem postać Chrystusa/technika ażurowa/.Przygotowałem też cały pień stanowiący podstawę kapliczki.Wykonałem też model dachu.Pan Jerzy był odpowiedzialny za przygotowanie dachu i podejrzewam,że jest jego wykonawcą oraz za montaż.Tak powstała ta kapliczka.Miejscem wykonania Chrystusa był Sierpc i Bielsk.Chrystus i elementy kapliczki powstały w sierpniu 2009 roku roku,natomiast montaż w miejscu usytuwania odbył się wiosną 2010 roku.Uroczyste poświęcenie kapliczki odbyło się w czasie mszy polowej w Dniu Zielonych Świątek,tj. maj 2010 roku.Posiadam dużą dokumentację zdjęciową z procesu tworzenia oraz uroczystości poświęcenia.W tym roku do kapliczki wykonałem Ducha Świętego.Nadmieniam,że kapliczka znajduje się w posiadłości Pana Jerzego.

Nagrobkowy Chrystus Frasobliwy, na łódzkim cmentarzu przy ul. Ogrodowej.

Górki teren Puszczy Kampinoskiej kościół Nawiedzenia NMP
Rzeźba Chrystusa frasobliwego i kapliczka w kształcie strzelistego wigwamu, powstała w pracowni snycerskiej Małgorzaty Tomaszkiewicz w Łowiczu. Niestety nie udało mi się ustalić kiedy mogła powstać, wydaje się być z tego samego okresu (około 2001r.) jak postaci Matki Bożej i św. Jana z pobliskiej Górki Powstańczej1863-64r.(czuć podobną rękę i dłuto).
Osoba na zdjęciu to moja małżonka o pięćdziesięcioletnim stażu. Swą postacią dokumentuje wielkość rzeźby Chrystusa i rozmiary "kapliczki"- wigwamu. Różaniec jako atrybut postaci Chrystusa frasobliwego wydaje mi się raczej niespotykany, choć wielkość paciorków może wskazywać, iż jest uzupełnieniem dodanym przez artystkę i stanowi całość rzeźby. Nieostatni

Chrystus Frasobliwy z cmentarza Ewangelicko - Reformowanego Wwa ul. Żytnia 42.
Motyw kapliczki z rozdroża polskich dróg jest wyraźnym akcentem aklimatyzacji Reformacji, odrośli szczepu z wspólnego pnia chrześcijan.
Piękna praca dłuta, przyciągająca oczy przechodnia na tym klasycznym rozdrożu światów – cmentarzu. Nieostatni

Chrystus Frasobliwy ze wsi Zdziarka (gmina Czerwińsk nad Wisłą), widziany z drogi gruntowej, która przebiega tuż nad Wisłą.

Fgura Frasobliwego, umieszczona w niszy korytarza, kościoła parafialnego w Szczawinie Kościelnym.

Helenów (pow. gostyniński) - Chrystus frasobliwy stojący na terenie jednej z prywatnych posesji.

Dobrzenice Małe gm. Mochowo - posesja naprzeciw przystanku autobusowego

Kapliczka z szosy jest mało widoczna, w okresie wiosenno-letnim zasłonięta przez przydrożne drzewa. Twórcą rzeźby jest pochodzący z Pruszcza Gdańskiego Korneliusz Herbasz, emerytowany żołnierz, którego pasją jest, jak sam przyznaje, "dłubanie w drewnie". Pierwotnie kapliczka miała stanąć na skraju sadu, tuż przy szosie. Jednakże właścicielka posesji w obawie przed wandalizmem postanowiła usytuować świątka w ogrodzie - sierpeiń 2013. Co ciekawe, podstawa dla figury stanowi sprytny schowek do małych narzędzi ogrodniczych.

Agato, Zbyszku kapitalnymi eksponatami wyłowionymi w polskim krajobrazie dróg i pól, zasililiście Tradytorową kolekcje w drewnie rzezanych świątków.
Piękne, niepowtarzalne są ich rysy, kształty, ekspresja myśli i uczuć autorów, siła i precyzja ręki prowadzącej dłuto.
Podobają mi się Wasze wybory, cieszę się z decyzji zrobienia zdjęć-dokumentów i wstawienia ich w wirtualne ramy naszej witryny. Pokazujcie piękno, klimaty i dzieje otaczającej Was rzeczywistości, propagujcie i dzielcie się tymi wartościami z innymi. Dzięki!

Nieostatni