Właściwie nazwa powinna brzmieć Pomnik 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK i Rzezi Wołyńskiej
Pomnik jako jedna całość, wkomponowany jest w przestrzeń, składa się z kilku elementów wzajemnie się zazębiających i uzupełniających. Ustawiono je na symbolicznym placu agorze, mitycznej dla nas potomnych krainy geograficznej o nazwie Wołyń, będącej jednym z kresowych województw na terytorium II Rzeczpospolitej. Skrawek warszawskiej ziemi leżący na łagodnym zboczu Skarpy Wiślanej, w rejonie Kępy Potockiej i wąwozu arterii komunikacyjnej - Alei Armii Krajowej, nazwano Skwerem Wołyńskim.
Pomnik w obecnej formie powstał w dwóch etapach. W dniu 12 września 1993 roku odsłonięto monument w kształcie miecza dedykowany 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK, jej bohaterskim żołnierzom i dowódcom, będącej największym związkiem taktycznym, nielegalnej Armii Krajowej działającej w tym rejonie.
Dziesięć lat później 13 lipca 2003 roku odsłonięto pomnik dedykowany ofiarom Rzezi Wołyńskiej(w latach 1943 - 44 zamordowano około 60000 Polaków, szczyt morderstw miał miejsce w dniu 11.07.43r.) w formie jedenastu kamiennych świec zebranych przy symbolicznym katafalku zamordowanych. Autorem obu pomników jest znany artysta rzeźbiarz Kazimierz Danilewicz, były żołnierz 27 WDP AK.
Wydarzenia, bohaterowie, cele, miejsce i czas związał uczestników tych historycznych dokonań w jedną całość. Tak więc i pomniki budowane etapami stały się nierozerwalnym tandemem na Skwerze Wołyńskim.
Plac pod nazwą Skwer Wołyński uroczyście otwarto w trzecim etapie, w 61 rocznicę Rzezi Wołyńskiej 11 lipca 2004 roku.
Przy alejce z nazwą skweru płyta objaśniająca i powitalna, z inskrypcją o treści:
Żołnierze kresowych formacji zbrojnych Polskiego Państwa Podziemnego, którzy zginęli w latach 1940 – 1945.
Tu na Skwerze Wołyńskim zapisano nazwiska żołnierzy 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej, partyzantów konspiracji i samoobrony poległych w walkach z Niemcami i UPA, zamęczonych w niemieckich i sowieckich obozach, pomordowanych w komunistycznych więzieniach.
Niech Ci niezłomni obrońcy wiary i polskości Ziemi Wołyńskiej, których często bezimienne mogiły pozostały daleko stąd, przypominają pokoleniom, że "wolność krzyżami się mierzy"
W 62 rocznicę zakończenia II Wojny Światowej tablicę ufundowali Koledzy i Rodacy
Skwer to plac apelowy wysypany drobnymi otoczakami, chrzęszczącymi pod stopami, namiastka szutrowych dróg, północno - zachodnich powiatów Wołynia, którymi poruszali się bandyci OUN - UPA, a za nimi miejscowi nacjonaliści ukraińscy paląc, grabiąc wsie, kościoły i mordując wszystkich napotkanych Polaków.
W centralnym miejscu na bruku z kostki umieszczono duże płyty z czerwonego wołyńskiego granitu, a nich inskrypcje:
Biegliśmy lecz śmierć miewała bliżej, gdy szła od współziomków z Wołynia - Wojciech Klejne
Dziesiątkom tysięcy Polaków z Wołynia których ocalić z rzezi w 1943 roku nie było nam dane, oraz tym którzy opuścili swe rodzinne strony i poszli na poniewierkę uciekając przed terrorem i zagładą z rąk OUN - UPA.
W 60 rocznicę wielkiej tragedii Rodacy, Żołnierze samoobrony i Oddziałów Armii Krajowej 2003
Wokół symbolicznego stołu - ołtarza - katafalku trwa nieustanny apel poległych, gromadzący tłum przedstawicieli wymordowanych mieszkańców z jedenastu, powiatów przez które przeszła śmierć w dniu największego mordu Polaków 11 lipca 1943r. nazwanego Rzezią Wołynia. Ich symbolem są kamienne kolumny z herbami powiatów i różnego kształtu wyrytymi krzyżami. Obrazują świece gromniczne, zwyczajowo wkładane do ręki umierającemu w chwili jego śmierci.
W pewnej odległości na wznoszącym się stoku ustawiono główny akcent pomnika, monumentalnych rozmiarów miecz. Materiał żelbet. Na schodkowej, półkolistej piramidzie z dużej, czarnej, bazaltowej kostki, mieszczącą w swym wnętrzu urny z ziemią pobraną na wszystkich polach bitewnych 27 Dywizji Wołyńskiej AK, wyprowadzono bazę - podstawę miecza, ustawionego na jego głowicy w pozycji pionowej.
Front stanowią spiżowe, złączone w jedną całość tablice o powierzchni około 3m2 gdzie zaznaczono nazwy miejscowości w których 27 Wołyńska Dywizja AK toczyła walki z trzema wrogami: Niemcy - Sowieci - bandy UPA, obszar między Kraśnikiem i Lublinem a Równem i Krzemieńcem.
Na trzonie miecza cztery spiżowe odlewy z tekstem memoratywnym;
1.Żołnierzom - ochotnikom 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK, walczącym w II Wojnie Światowej z siłami wrogów na Wołyniu, Polesiu i Lubelszczyźnie.
2.Jednej z najliczniejszych i najdłużej walczącej w latach 1943 - 1944 wielkiej jednostce Armii Krajowej.
3. Poległym, zesłanym, więzionym i bestialsko pomordowanym w walce o przetrwanie polskości i wiary na Wołyniu.
4. w 50 rocznicę - Rodacy.
Jelec - napis Obrońcom Ojczyzny, z lewej odznaka pułkowa, medalion, z motywem herbu Wołynia. Po prawej medalion z wizerunkiem orła, na tarczy amazonek inicjały AK.
Nieostatni cdn.
Pomnik 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK. Warszawa
Moderator: zbyszekg9
- Nieostatni
- Posty: 645
- Rejestracja: pt wrz 24, 2010 10:49 pm
- Lokalizacja: W-wa (rzut beretem)
- Nieostatni
- Posty: 645
- Rejestracja: pt wrz 24, 2010 10:49 pm
- Lokalizacja: W-wa (rzut beretem)
Re: Pomnik 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK. Warszawa
Ciąg dalszy
Popiersie ostatniego legendarnego dowódcy, pseudonim "Oliwa" majora Jana Wojciecha Kiwerskiego. Poległegł w okolicznościach ciągle nie wyjaśnionych w wieku 34 lat 18.04..44r. w pojedyńczej zagrodzie stanicy kozackiej Dobry Kraj. Awansowany pośmiertnie na generała brygady przez prezydenta RP w dniu 20.04.1990r. Na granitowym postumencie, piękna twarz o zdecydowanym spojrzeniu i ostrych rysach, w baranicy i rogatywce polowej. Biały, o głębokim macie - marmur.
Napis na postumencie:
Generał Jan Wojciech Kiwerski 1910 - 1944
"Rudzki" "Dyrektor" "Lipiński" "Oliwa"
Dwukrotny kawaler Orderu Virtuti Militari
Żołnierz września i konspiracji ZWZ AK. W Warszawie inicjował akcje"Wieniec" "Arsenał" "Celestynów" "Góral".
Na Wołyniu w akcji Burza dowodził największym zgrupowaniem AK 27 Wołyńską Dywizją Piechoty.
Poległ w bitwie Kowelskiej 18 kwietnia 1944r.
Bohaterskiemu dowódcy jego żołnierze i społeczeństwo Warszawy Dalej w równym szeregu, niczym kompania oddająca salwę honorową, dziewiętnaście poziomo ułożonych tablic z wyrytymi nazwiskami, pseudonimami, stopniami, funkcjami, nazwami jednostek, oddziałów, bitew, miejscowości - pro memoria 27 WDP AK. Świetnie zaaranżowana natura powoli opanowująca falisty ekran, imitująca głębie lasu i partyzanckich brzóz, zwarta ściana bluszczu położy kres bezmózgowiu sprejowców, graficiarzy, wandali.
Nie można nie zauważyć wymownej tablicy kojarzącej się z niezdarnym malunkiem dziecka na kartce papieru - zarys krzyża objętego morzem płomieni, na którego poziomej belce napisano Jezu ratuj nas Niżej rachunek krzywd i prośba:
Stąd w nas gniewna zapiekłość więc uprośmy Boga by łaskę przebaczenia zesłał nam na ziemię Wołyniacy Obok zaś w płomieniach znak, czyżby stylizowana wersja herbu Wołynia? Wreszcie ostatnia granitowa tablica z nazwą skweru. Pod nią niewielka ale istotna dla warszawiaków tablica o treści:
Pamięci członków grupy dywersyjnej żołnierzy Warszawskiej Kompanii Saperów uczestniczących w szeregach 27 Wołyńskiej Armii Krajowej w walkach operacji "Burza" na Wołyniu, Polesiu i Lubelszczyźnie w roku 1944.
Towarzysze broni i Rodacy 2004 Umieszczona pod nią nieczytelna częściowo tablica została skopiowana i położona na granicy skweru, patrz początek załącznik 8022 i 8023, została położona w trzecim etapie, kiedy oficjalnie przyjęto nazwę Skwer Wołyński
Przykro mi, przepraszam za zdjęcia sprofanowanego popiersia generała, niestety zarejestrowałem stan faktyczny.
Nieostatni
Na płazie głowni miecza, odznaka na tarczy herbowej, z przekazem: 27 Wołyńska Dywizja Piechoty AK.
Wzdłuż ekranu ekranu dźwiękochłonnego oddzielającego pomnik od ruchliwej arterii umieszczono następujące elementy spinające przestrzeń wokół pomnika:Popiersie ostatniego legendarnego dowódcy, pseudonim "Oliwa" majora Jana Wojciecha Kiwerskiego. Poległegł w okolicznościach ciągle nie wyjaśnionych w wieku 34 lat 18.04..44r. w pojedyńczej zagrodzie stanicy kozackiej Dobry Kraj. Awansowany pośmiertnie na generała brygady przez prezydenta RP w dniu 20.04.1990r. Na granitowym postumencie, piękna twarz o zdecydowanym spojrzeniu i ostrych rysach, w baranicy i rogatywce polowej. Biały, o głębokim macie - marmur.
Napis na postumencie:
Generał Jan Wojciech Kiwerski 1910 - 1944
"Rudzki" "Dyrektor" "Lipiński" "Oliwa"
Dwukrotny kawaler Orderu Virtuti Militari
Żołnierz września i konspiracji ZWZ AK. W Warszawie inicjował akcje"Wieniec" "Arsenał" "Celestynów" "Góral".
Na Wołyniu w akcji Burza dowodził największym zgrupowaniem AK 27 Wołyńską Dywizją Piechoty.
Poległ w bitwie Kowelskiej 18 kwietnia 1944r.
Bohaterskiemu dowódcy jego żołnierze i społeczeństwo Warszawy Dalej w równym szeregu, niczym kompania oddająca salwę honorową, dziewiętnaście poziomo ułożonych tablic z wyrytymi nazwiskami, pseudonimami, stopniami, funkcjami, nazwami jednostek, oddziałów, bitew, miejscowości - pro memoria 27 WDP AK. Świetnie zaaranżowana natura powoli opanowująca falisty ekran, imitująca głębie lasu i partyzanckich brzóz, zwarta ściana bluszczu położy kres bezmózgowiu sprejowców, graficiarzy, wandali.
Nie można nie zauważyć wymownej tablicy kojarzącej się z niezdarnym malunkiem dziecka na kartce papieru - zarys krzyża objętego morzem płomieni, na którego poziomej belce napisano Jezu ratuj nas Niżej rachunek krzywd i prośba:
Stąd w nas gniewna zapiekłość więc uprośmy Boga by łaskę przebaczenia zesłał nam na ziemię Wołyniacy Obok zaś w płomieniach znak, czyżby stylizowana wersja herbu Wołynia? Wreszcie ostatnia granitowa tablica z nazwą skweru. Pod nią niewielka ale istotna dla warszawiaków tablica o treści:
Pamięci członków grupy dywersyjnej żołnierzy Warszawskiej Kompanii Saperów uczestniczących w szeregach 27 Wołyńskiej Armii Krajowej w walkach operacji "Burza" na Wołyniu, Polesiu i Lubelszczyźnie w roku 1944.
Towarzysze broni i Rodacy 2004 Umieszczona pod nią nieczytelna częściowo tablica została skopiowana i położona na granicy skweru, patrz początek załącznik 8022 i 8023, została położona w trzecim etapie, kiedy oficjalnie przyjęto nazwę Skwer Wołyński
Przykro mi, przepraszam za zdjęcia sprofanowanego popiersia generała, niestety zarejestrowałem stan faktyczny.
Nieostatni
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości