Strona 1 z 1

Re: Spichlerz Carskiej Twierdzy w Modlinie

: czw kwie 16, 2009 7:48 pm
autor: trobal
Spichlerz, będący częścią Twierdzy Modlin jest coś niecoś od niej starszy. Przynajmniej jako pomysł. Sama idea budowy ogromnego spichlerza na szwedzkiej wyspie (w widłach Narwi i Wisły) narodziła się w początkach Królestwa Polskiego w XIX wieku. Lokalizacja przy dwóch szlakach wodnych którymi od wieków spławiano zboże była wręcz idealna. Nie ma pewności co do autorstwa projektu, najczęściej jednak przypisuje się go Janowi Jakubowi Gayowi. Neoklasycystyczna budowla posiadała zachowane częściowo do dziś zdobienia. Mimo sąsiedztwa twierdzy spichlerz miał przeznaczenie cywilne. Z drugiej strony sąsiedztwo to wymuszało nadanie budynkowi cech obronnych (choćby odporność na ostrzał). W związku z tym gmach posiada mury grubsze od "cywilnych", podobnie stropy. Spichlerz cywilne nie posiadają też tak wielu i tak dużych okien. Tu wielkość otworów okiennych podyktowana była osadzeniem w nich luf dział lub strzelców z karabinami w razie potrzeby. Nad oknami (otworami strzelniczymi) umieszczono otwory wentylacyjne na zewnątrz maskowane maszkaronami. Do budynku prowadziła promenada nadrzeczna kończąca się przy nieistniejącej już, ozdobnej bramie wjazdowej. Wejście główne od strony lądu znajduje się w części kiedyś środkowej i poświęcone jest carowi Mikołajowi I, o czym informuje ozdobny napis nad portalem. Ozdobą tu były też stalowe litery BP (Bank Polski - nie mylić z British Petroleum) wypełniające prześwit nad bramą. Mniej ozdobne portale znajdują się od strony Narwi. Środkowa część budynku ma wysokość 26 m i kryje 4 kondygnacje ceglane (wraz z drewnianymi było ich 6). Skrzydła boczne budynku wznosiły się na ponad 19 m. W czasach PRL (lata pięćdziesiąte) jedno ze skrzydeł zostało rozebrane. Budynek wpisano do rejestru zabytków w roku 1957.

Spichlerz, wzniesiony nakładem ogromnych środków okazał się inwestycją chybioną. Budowniczy zignorowali ostrzeżenia niebios i wznosili go mimo pożaru, który wybuchł jeszcze w trakcie budowy. Nawet w roku 1844 gdy oddawano go do użytku po 7 latach budowy nawiedziła go powódź (choć budynek wzniesiono na fundamencie wznoszącym się na 4,5 m nad poziomem wody). Zgodnie z przeznaczeniem użytkowano go nagle 9 lat. Po tym okresie wydzierżawiono go wojsku, które umieściło w nim skład prowiantu. Dzierżawa zakończyła się ostatecznie sprzedażą spichlerza, który od tej pory był własnością armii. Rolę magazynu aprowizacyjnego pełnił do roku 1939. Dach budynku uległ zniszczeniu pomiędzy 22 a 27 września 1939 roku. Spłonęły drewniane elementy ale zachowały się ściany i stropy ceglane. W tym stanie spichlerz dotrwał do końca wojny. Tajemnicze rozebranie zachodniego skrzydła w zasadzie nie jest udokumentowane. Ale biorąc pod uwagę zapotrzebowanie Warszawy na stare cegły potrzebne do budowy od nowa Starówki, które pochłonęło wiele budynków na Ziemiach Odzyskanych można podejrzewać, że i spichlerz złożył tam daninę ze swych cegieł.

Obszernie dzieje spichlerza oraz inne o nim informacje przedstawiono na stronie Stowarzyszenia Sympatyków Nowych Technologii "Twierdza"

Re: Spichlerz Carskiej Twierdzy w Modlinie

: sob maja 30, 2009 12:46 pm
autor: Drzazga
Witam

Dodam trochę informacji do tych które już są zamieszczone ;)

Według mnie najlepszą drogą do spichlerza (w porze wiosenno-letniej) jest wędrówka ścieżką po lewej stronie barwnego cypelka ;) (patrząc od drogi krajowej 85)
Gdzieś na wysokości 2/3 drogi do spichlerza, kończy nam się droga i musimy odbić na północny-zachód tak, by wyjść prosto na budynek do którego zmierzamy.
Ważne jest, by wyjść akurat gdzieś przed zabytkiem niż przed jednostką, bo wtedy naszą wyprawę możemy uznać za zakończoną.
...a co do jednostki to jest oddalona od obiektu na jakieś 150-200m

Ogólnie teren spichlerza nie jest terenem wojskowym, ale wojsko ma obowiązek patrolować teren i przeganiać ludzi żądnych wrażeń.
Na dzień dzisiejszy jest zakaz wchodzenia do środka - wysokie ryzyko, że coś nam spadnie na głowę. Wojsko jak i inne służby bezpieczeństwa, wyczulone są też na samotnych wędrowników akurat w te miejsce - jest taka tendencja, że co jakieś pół roku znajdują wisielca.
Dlatego też wojsko ma zalecenia, by co jakiś czas przeszukiwać spichlerz w poszukiwaniu samobójców lub ewentualnie ich przeganiać ;)

Fakt jest taki, że szubienic jest od groma. Sam się czasem dziwiłem, jakie to ludzie musieli mieć samozaparcie, by wejść w jakieś miejsce i spuścić się na lince... zastanawiałem się też jakim cudem oni tam wchodzili ;)

Wrócę jeszcze do tych spadających odłamków z góry... akurat w tym miejscu nie należy tego bagatelizować i jeśli możemy to unikajmy poruszania się pod siatkami zabezpieczającymi gruz.
Sam byłem świadkiem, gdy jakieś 3m od kolegi spadła połówka cegły właśnie z takiej dziurawej siatki. Nie chce sobie wyobrażać jak tam jest w wyjątkowo wietrzną pogodę ;)


Na koniec trochę fotek.
Dodam kilka zdjęć z pierwszego piętra, bo widzę że z zewnątrz jak i z parteru jest dobra relacja, więc nie potrzeba dublować ;]

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Spichlerz Carskiej Twierdzy w Modlinie

: sob maja 30, 2009 1:09 pm
autor: trobal
Domyślam się, że elementy ozdobne znajdują się tylko na ścianach zewnętrznych. Czy tak? One szczególnie zachęcają mnie by pojawić się przy tym budynku.

Re: Spichlerz Carskiej Twierdzy w Modlinie

: ndz maja 31, 2009 1:23 am
autor: Drzazga
witam
widzę że kolega "avecezar" też jest z moich okolic, tak więc on też na pewno coś wie ;)
szczególnie że ma większy staż na tym forum niż ja ;)

co do mojej ścieżki to dodam że można przejść suchą nogą
jednak zalecam długie spodnie, gdyż ostatni odcinek będziemy pokonywać przez krzaki i wysoką trawę

elementy ozdobne zauważyłem tylko na ścianach zewnętrznych
natomiast na ścianach wewnętrznych można znaleźć duży odcisk historii ;)
mianowicie wyryte napisy na ścianach z okresu XIX i XX wieku


Najlepsze wejście na piętro jest od środka budynku - patrząc na wprost spichlerza od strony lądu, znajduje się ono praktycznie na końcu prawej części budynku.
Wejście pod kątem, po wystających cegłach. To jest jedyne normalne wejście gdzie kąt nachylenia ścian nie jest prosty.
Zdjęcie poniżej przedstawia wejście właśnie tą drogą.
Obrazek

dla ułatwienia można wsiąść ze sobą jakąś linę + ewentualnie hak
ja się obyłem bez tego, jednak takie rzeczy na pewno by pomogły

co do innych wejść - jeśli ktoś się zna na wspinaczce to wejdzie nawet po ścianie zewnętrznej, gdyż posiada ona liczne wgłębienia i wypustki

ogólnie przed wejściem warto zwiedzić parter z dużym naciskiem na strop nad nami i ewentualnie później pod nami
w niby dachu parteru są liczne dziury i pęknięcia dlatego słusznie byłoby zapamiętać gdzie nie chodzić by nic nie zepsuć ;)

jeśli ktoś jest hardcorowcem to z pierwszego pięterka może wspiąć się na pozostałości drugiego - w sumie droga jest bardzo łatwa, aczkolwiek strop jeszcze bardziej niepewny, niż ten po którym już stąpamy.
Ja zrezygnowałem, za dużo się napatrzyłem na te podwieszane odłamki gruzu właśnie z tego drugiego piętra.


Informacje z Książki "Twierdza Modlin":
Równocześnie z przebudową twierdzy "Modlin" (1832-1841 r. ) na wyspie Szwedzkiej nad brzegiem Narwi zbudowano w latach 1832-1836 (ostateczne zakończenie budowy w 1844r) spichrz zbożowy, stanowiący centralny magazyn wojsk rosyjskich, stacjonujących na ziemiach Królestwa Polskiego. Była to budowla o kubaturze 82 487m3 murowana z cegły, wzniesiona na planie prostokąta o bokach 21,34x166,12m , mająca sześć kondygnacji i ogólną wysokość 19,812m. Budynek miał trzy bramy (na przestrzał), przystosowane od strony lądu dla ruchu kołowego i pieszego, a od strony rzeki spełniające rolę komór załadunkowo-wyładunkowych zboża bezpośrednio z barek na poziom parteru i pierwszego piętra.
Parter budowli o grubości ścian 1,753m i stropów 1,22m, przystosowany był do pełnienia funkcji militarnych. Otwory okienne tej kondygnacji, były typowymi strzelnicami dla dział artyleryjskich, a małe stanowiły standardowe strzelnice dla broni piechoty. Ponadto zlokalizowane nad strzelnicami artyleryjskimi otwory wentylacyjne, których wyloty były osłonięte metalowymi maszkaronami (płaskorzeźbami głowy lwa), były to powszechnie stosowane w budownictwie fortyfikacyjnym przewiewniki służące do szybkiego oczyszczania kazamat artyleryjskich z gazów po wybuchowych.
Przy ataku na spichlerz od strony lądu otwory strzelnicze, umieszczone w ścianach bocznych silnie wysuniętego ryzalitu, umożliwiały prowadzenie ognia skrzydłowego (flankującego). Z pozostałych strzelnic ogień kierowany głównie na przedpolebudowni, był dobrze powiązany z ogniem prowadzonym z kaponiery "Meciszewskiego" (twierdza główna), kaponier umieszczonych na szyi ufortyfikowanego przedmościa Kazuń oraz działobitni "św. Michała" Na przedmościu Nowy Dwór.

Zdjęcie lotnicze z 1947r
Obrazek

Schemat konstrukcji okien i wentylacji
Obrazek

Wydaje mi się że "Fort nad Wisłą" to część czegoś na terenie Kazunia.
Nazwa jest dosyć ogólna jednak pewne fakty wskazują mi na Kazuń.
a) jak czytałem jakieś materiały to Kazuń jako jedyny był zaliczany do fortyfikacji nad wisłą - co jest oczywiste. Natomiast spichlerz, czy cytadela była już pod narwią.
b) wszędzie tam gdzie mowa o spichlerzu to jest wspominane dzieło F - czyli reduta na przedmieściu kazunia. Czyli tak jakby ścisło ze sobą współpracowały.

oczywiście to tylko moje domysły, także musiałbyś to lepiej zbadać

Obrazek Obrazek


-------------------------------


a co do tych wisielców...
taka anegdotka z mojej wyprawy...
mój kolega do mnie: "jak zobaczę trupa to najpierw się porzygam, a później porobię fotki" ;P

jeśli kogoś uraziłem to przepraszam - uważam jednak, że trzeba podejść do sprawy w ten sposób, niż co krok myśleć o tym co może nas spotkać ;]
a sprawa samobójców jest o tyle dla mnie bliska, że kiedyś mój znajomy penetrując forty działkowe w Janówku, natknął się na dyndającego młodego chłopaka...

Re: Spichlerz Carskiej Twierdzy w Modlinie

: wt wrz 01, 2009 11:18 am
autor: kamamax
Taa, ale nikt tam się nie wiesza. No niestety spichlerz aż tak romantyczny nie jest.
Odnośnie wagonu na terenie jednostki: wagon produkcji radzieckiej z lat 20/30 z improwizowanego pociągu pancernego. Po rozformowaniu pociągów improwizowanych ( no właśnie czyich? LWP, SOK, radzieckich? ) część takich wagonów przeznaczono na bunkry w JW, składach paliw czy bazach przeładunkowych i podobno jeszcze w latach 80 można było ich trochę zobaczyć.
Dla zobrazowania parę fotek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Spichlerz Carskiej Twierdzy w Modlinie

: wt wrz 01, 2009 11:41 am
autor: kamamax
Dla poprawy apetytu parę archiwalnych zdjęć spichlerza:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Spichlerz Carskiej Twierdzy w Modlinie

: wt maja 25, 2010 11:46 am
autor: aurinko
Tak wygladał Spichlerz w sobotę 22.05.2010. Woda sięgała dość wysoko. Najniższy poziom został zalany.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Spichlerz Carskiej Twierdzy w Modlinie

: wt gru 07, 2010 9:18 pm
autor: jarek
Ostatnie doniesienia "Tygodnika Nowodworskiego":
Obraz 004.jpg
Obraz 004.jpg (135.26 KiB) Przejrzano 7906 razy