Tradytor | forum

Chciałbym zaproponować nowy temat - Na ludowo.
Wielu mieszkańców wsi realizowało się nie tylko w pracy na roli ale także w tworzeniu wyrobów rękodzielniczych. Pomagało im to w upiększaniu swoich mieszkań jak również w utrzymaniu wiary.

Zdjęcia pochodzą z kończącej się wystawy w płockim spichlerzu pt. Kurpie -Poland

Raz na ludowo? Proszę bardzo - ludowe świątki na szafie w Muzeum Diecezjalnym w Płocku.

teksty z w/w wystawy

Napisy mało czytelne z wyjątkiem pierwszego, zrób coś z nimi albo usuń, bo szkoda oczu i miejsca

Trochę ludowości w pamiątkarskim zakamarku bibliteczki.

A ja na ludowo mam prawie całą rodzinę

Na pierwszej fotografii w stroju łowickim - moja babcia Aniela(w środku) i jej siostra Maria. Najstarszy chłopiec to mój ojciec a siedzący mężczyzna to dziadek Franciszek.
Na drugiej fotografii moja babcia Józia(stoi w środku).

Czyli z pochodzenia jestem Księżakiem. Właściwie to na 100%

Księżaki na kolorowo, to jest to W Boże Ciało warto być w Łowiczu.

Ale kolega uderzył w mój temat :hurra: Często bywam w Łowiczu. Niestety w XXI wieku nie byłem w Boże Ciało

Na kolorowej fotce kolegi jest też mój kuzyn tylko już nie w stroju księżackim

A tu kolejna fotka z moich pamiątek. Centralnie w środku mój ojciec a Łowiczanka(pierwsza z prawej) to moja babcia Aniela - ta z pierwszej fotki
Rodziny to na tej fotce mam więcej... brat i siostra cioteczna taty, jego i mój wujek.

Mój dziadek Bronisław Sałuda(1906-1939) był nauczycielem(oraz por. rez. 10 pp) szkół powszechnych w pow. łowickim - uczył księżackie dzieci

Na tej fotografii jest z moją babcią Józefą, moją mamą i swoimi wychowankami(uczennicami i uczniami).

Na ludowo
i w
pasiakach

Szkoda, że kadrując zdjęcie odciąłem lewą stronę, bo tam zapewne byś wypatrzył którąś z kuzynek

Nie wykluczone

To dołączę do strojów Łowickich strój Gostyniński Niestety nie mam lepszej kopii (jeżeli ktoś posiada z chęcią proszę o skan)

O! To prawie za miedzą
I przyznam, że w Gostyninie jestem wielokrotnie latem(głównie zakupy). Ale w tym roku trochę tutaj pozwiedzam z ahalinką

Z_A pisze:O! To prawie za miedzą
I przyznam, że w Gostyninie jestem wielokrotnie latem(głównie zakupy). Ale w tym roku trochę tutaj pozwiedzam z ahalinką

A zapraszam zapraszam

My jesteśmy "duninowskimi żeglażami" stąd częste wizyty w Gostyninie.
Dzięki za zaproszenie. Skorzystamy

ps. A wracając do folkoru to ja nie jestem tak jak "Z_A" z księżackiej wioski
Moja wioska to Retkinia

W minione wakacje miałam przyjemność uczestniczenia w niezapomnianej wycieczce po Sierpcu. Jej zwieńczeniem był pokaz grup folklorystycznych z różnych krajów. To co mnie zapadło w pamięci, to folklor w wydaniu egipskim. Po pierwsze występują sami panowie, a po drugie te "sukienki" w tańcu obrotowym wyglądały bajecznie.