Strona 1 z 2

Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)

: sob mar 26, 2016 8:18 pm
autor: zbibal76
Przy wylocie z Gąbina w kierunku na Łąck, kilkadziesiąt metrów za rondem, przy szosie, wisi na drzewie kapliczka i krzyż. (Lokalizacja) Kiedyś myślałem , że to upamiętnienie miejsca po wypadku. Dzisiaj, przypadkiem, spacerując tam z synem, zauważyłem, że niedawno ktoś postawił pod drzewem prowizoryczną tablicę i zapalił znicze. Okazało się, że kapliczka i krzyż, która wisi tam odkąd jak tylko sięgam pamięcią wstecz, upamiętnia miejsce śmierci żołnierza ROAK Henryka Jóźwiaka, ps. Groźny.
Henryk Jóźwiak, ps. Groźny, były żołnierz AK z lubelszczyzny, w 1945r członek Wojewódzkiego Sztabu ROAK, w grudniu 1945r wydał rozkaz Władysławowi Dubielakowi ps. Myśliwy, dowódcy byłej placówki AK w Dobrzykowie, aby ponownie powołał do służby swój oddział. Liczący ok. 30 osób oddział Dubielaka, dokonał wielu akcji zbrojnych na terenie m.in. Gąbina, Łącka, Dobrzykowa, Ciechomic, Radziwia. Po jednej z akcji we Lwówku k. Gąbina, doszło do dekonspiracji i aresztowania kilku członków oddziału, osadzono ich w areszcie w Gostyninie. Henryk Jóźwiak podjął decyzję o odbiciu ich. W drodze na miejsce akcji, 1 grudnia 1946r, na szosie w Golonce odział Jóźwiaka natknął się na UB, wywiązała się strzelanina w której Jóźwiak zginął. Tyle znalazłem w internecie.
Ile takich miejsc, oznaczonych starą, samotną kapliczką kryje się jeszcze w lasach?. Dlaczego po tylu latach takie miejsca są wciąż zapomniane, lub jak to oznaczone tylko zwykłą, wydrukowaną z komputera kartką?
PICT0280.JPG
PICT0280.JPG (515.37 KiB) Przejrzano 13293 razy
PICT0286.JPG
PICT0286.JPG (557.32 KiB) Przejrzano 13293 razy
PICT0283.JPG
PICT0283.JPG (443.31 KiB) Przejrzano 13293 razy
PICT0285.JPG
PICT0285.JPG (588.07 KiB) Przejrzano 13293 razy

Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)

: ndz mar 27, 2016 12:19 pm
autor: HETMAN
Witam
Jak ciekawe jest odkrywania zapomnianych kart naszej historii :extra_saywha:
Najpierw kapliczka na drzewie,potem ktoś umieścił napis o zdarzeniu które mijało miejsce kilkadziesiąt lat temu,potem nasz kolega umieścił zdjęcie na forum :ok2:
Znalazłem trochę informacji o Henryku Jóźwiaku ps. Grozny

http://ipn.gov.pl/obep-warszawa/publika ... -1945-1947

Myślę żeby dalej coś zrobić z tym tematem a jak myślę to znaczy że coś zrobię :smile1:
Na pewno wrócę do tego tematu
Rzekłem Hetman
Pozdrawiam
:papa:

Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)

: pn mar 28, 2016 12:15 am
autor: zbibal76
Miejsce pochówku "Groźnego" na razie jest mi nieznane. Tymczasem szperając w internecie natrafiłem na artykuł o generale Auguście Fieldorfie "Nilu" w którym jest fragment:

"Żołnierzy podziemia grzebano razem z kryminalistami, ich mogiły zasypywano często śmieciami, wapnem i betonem. Niektórych wrzucano nawet do szamba albo dołów kloacznych, tak jak Henryka Jóźwiaka, ps. Groźny, żołnierza Ruchu Oporu AK, zabitego podczas próby odbicia swoich podkomendnych z aresztu w Gostyninie."

Włos się jeży na głowie....

Link do artykułu http://www.newsweek.pl/niebezpieczne-ko ... 6,1,1.html

Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)

: pn mar 28, 2016 12:21 am
autor: zbibal76
Kolejny artykuł, wspomnienia Wiktora Sumińskiego, ps. Kropidło:

"Nastąpiły aresztowania. Pozostali chcą odbić kolegów z więzienia.
- Koło wsi Zofiówka, w lesie, zatrzymywaliśmy samochody, żeby zdobyć pojazd, by dostać się do Gostynina. Było nas 15 osób. Ciężarówkę ze zbożem przepuściliśmy, bo nie była dla nas odpowiednia. Nadjechał drugi, osobowy. Jeden z naszych go zatrzymał, a gdy otworzył drzwi, ktoś strzelił. Dostał w czoło, bo później widziałem ślad po kuli. To jechał szef UB z obstawą. Wywiązała się strzelanina. Jeden z nich zginął, szef UB uciekł, a dwóch poddało się. Rozbroiliśmy ich i puściliśmy. Zabitego kolegę pochowaliśmy w lesie. -
Pan Wiktor pamięta, że zabity był w randze podporucznika, przyjechał z Lubelskiego, nazywał się Jóźwiak. Chodzi więc zapewne o Henryka Jóźwiaka „Groźnego”. Pamięta, że Jóźwiak był po wojnie komendantem milicji w pobliskim Dobrzykowie, ale jak się okazało, że był w AK, to go nowa władza wyrzuciła."

link do artykułu http://www.wppp.pl/artykul.php?id=1384201144&gaz=gg

Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)

: pn mar 28, 2016 9:00 am
autor: Majsterek
Pod ogrodzeniem każdego cmentarza walają się często całe stosy niepotrzebnych krzyży, stalowych albo betonowych. I taki właśnie trzeba tam postawić, tym bardziej że nie znamy miejsca spoczynku tego człowieka - uszanujemy miejsce jego śmierci. Tablicę trzeba też przygotować, co to za problem: kawałek blachy, farba, szablon...
Do dzieła

Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)

: pn mar 28, 2016 12:33 pm
autor: HETMAN
Witam
Tablice właśnie robię a co do krzyża to myślałem o brzozowym.
Brzozę wytnę ze swojego lasu i zrobię krzyż.
Będzie mi tylko potrzebny transport
Pisałem że jak myślę to wymyśle :ok2:
Przecież ja HETMAN- :smile1: rzekłem
Pozdrawiam
:papa:

Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)

: pn mar 28, 2016 6:45 pm
autor: HETMAN
Witam

Szukałem a kto szuka nie błądzi. :ok2:

Ustaliłem iż na zdjęciu jest pokazane miejsce gdzie rzeczywiście w walce z UB zginął Henryk Jóżwiak ps.Grożny

Ustaliłem też:
ppor.Henryk Jóźwiak ps.Gożny
Był żołnierzem Ruchu Oporu Armii Krajowej
Poległ w walce z UB dnia 01.XII.1946 roku
CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI

Pozdrawiam
HETMAN

Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)

: czw mar 31, 2016 5:57 pm
autor: HETMAN
Witam
Tak jak w temacie, tak jak rzekłem- ja HETMAN :ok2:

Krzyż i tablice informacyjną już zrobiłem :smile1:

Mamy już pozwolenie i zielone światło

W najbliższym czasie zostaną umieszczone na miejscu gdzie poległ Henryk Jóźwiak ps.Grożny

Pozdrawiam
:papa:

Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)

: czw mar 31, 2016 8:24 pm
autor: Majsterek
Możemy tam nawet w ten weekend podjechać przy okazji wypadu na cmentarz w mokrem niemieckim.

Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)

: pt kwie 01, 2016 7:36 pm
autor: UBOOT
W niedzielę uciekam ze szkoły i jestem o 8.00 po Lestera. :laughing: Jak ktoś jest chętny to służę miejscówką :)

Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)

: pt kwie 01, 2016 7:49 pm
autor: zbibal76
W niedzielę rano Zbibal też tam będzie :)

Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)

: ndz kwie 03, 2016 5:32 pm
autor: UBOOT
Lechu krzyż wykonał bardzo ładny, mam nadzieję, że zamieści zdjęcie na forum,

Sprawę odpuszczamy, ponieważ całym tematem zajmuje się już inne stowarzyszenie, które działa na tym terenie, a Tradytor (nieświadomie) ' władował się w ich temat. Na początku atmosfera zgęstniała, ale szef tej grupy, to chłopak na poziomie i się dogadaliśmy. Niebawem ma w tym miejscu stanąć coś ,,odpowiadającego powadze" tego miejsca. Tak więc, jak zwrócą się o pomoc, to oczywiście pomożemy,a jak nie, to robimy swoje gdzie indziej.

Ps. Przy okazji spotkałem Macka z Dobrzykowa i sobie powspominaliśmy stare czasy, odbudowę pomnika Powstańców itp. Z tego co opowiadał, to jeden z cmentarzy menonickich został oczyszczony (chyba w Troszynie).

Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)

: ndz kwie 03, 2016 7:32 pm
autor: HETMAN
Witam
Dziś bardzo ciekawy był dzień . :ok2:
Poznałem wielu wspaniałych ludzi którym Polska i jej sprawy nie są obojętne.
Postawiliśmy wspólnie krzyż brzozowy który upamiętnia pamięć poległego ppor. Henryka Jóźwiaka ps.Grożny
Bardzo się ciesze że młodzież też zajmuje się tym tematem co ja i dalej będą działać przy tej mogile-szacun
Jeśli trzeba będzie chętnie im pomogę.

Mogę tylko powiedzieć :
KOCHAJMY TĄ NASZA POLSKĘ BO TO JEST NASZA OJCZYZNA.
CHOCIAŻ NIE ZAWSZE JEST TAKA JAKĄ CHCIELIBYŚMY
TO JEST-JEDNA-JAK MATKA :smile1:
Pozdrawiam
HETMAN :papa:

Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)

: śr kwie 06, 2016 8:59 pm
autor: Majsterek
Panowie, dobrze że udało się zrobić ten symboliczny krzyż i tablicę która jasno informuje kto tu poległ i z jakiej przyczyny. Brakuje mi tylko nazwy owego stowarzyszenia, które działa na tym terenie. Sprawy nie ma co odpuszczać tylko działać wspólnie, gdzie indziej jak nie na polu uczczenia historii. Montowałem opis tematu na stronę główną, ale bez informacji o pomysłodawcach uczczenia ofiary UB obraz byłby niepełny. Wstrzymałem się więc. Opiszcie w tym temacie szczegóły. Może trzeba się częściej z kimś spotkać by zaczęło się więcej i u nas dziać.

Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)

: pt kwie 08, 2016 6:39 pm
autor: HETMAN
Witam
Jak w temacie wyżej :smile1:

http://terazgabin.pl/2016/04/08/miejsce ... etnione-2/

Pozdrawiam
HETMAN
:papa:

Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)

: pt kwie 08, 2016 8:45 pm
autor: zbibal76
Tak jeszcze dla uzupełnienia całości tematu. Jak się okazało, pierwszą tablicę, anonimową, ustawiło Stowarzyszenie Pro Partia z Dobrzykowa na początku marca. Informację o tym miejscu otrzymali od ostatniego żyjącego jeszcze żołnierza oddziału Dubielaka, pochodzącego z Koszelówki Pana Wiktora Sumińskiego ps. Kropidło, który brał udział w feralnej potyczce w grudniu 46r. P. Sumiński mieszka obecnie w okolicach Szczecina. Pro Partia odwiedziło p. Wiktora w dniu jego urodzin. Jego relację z wydarzeń z 1946r, wraz z linkiem do całego artykułu ze wspomnieniami p. Sumińskiego zamieściłem kilka postów wcześniej.
Po 70 latach od tego tragicznego wydarzenia i ponad ćwierć wieku od zmiany systemu z którym walczył "Groźny", miejsce jego śmierci zostało upamiętnione.
Załączam zdjęcie pierwotnej wersji tablicy zrobionej przez Hetmana, różniące się małym (napis na samym dole), ale jakże miłym dla oka szczegółem :).

Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)

: sob kwie 09, 2016 9:23 am
autor: HETMAN
Witam
Nie ważne kto postawił krzyż?
Ważne że to miejsce zostało upamiętnione i będzie upamiętnione dalej a ja HETMAN jestem tylko małym trybikiem w tej części historii.
Jeśli ktoś się zatrzyma w tym miejscu,zapali znicz i pomodli się -to będę bardzo zadowolony.
Pozdrawiam
HETMAN-mały trybik w tej części historii. :smile1:
:papa:

Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)

: sob kwie 23, 2016 2:56 pm
autor: zbibal76
W książce A. Wrzesińskiej "Ruch oporu ZWZ-AK w obwodzie Gąbin" znalazłem krótką wzmiankę o H. Jóźwiaku. Należąca do dobrzykowskiej grupy AK Marta Milewska, łączniczka i sanitariuszka oddziału tak wspomina - "Do Armii Krajowej wstąpiłam w 1943r. Moim wprowadzającym był Władysław Dubielak, który odebrał ode mnie przysięgę w obecności Henryka Jóźwiaka i Stanisława Durmy. Składałam ją w piwnicy Dubielaków". Jóźwiaka nie ma w wykazie członków oddziału, może w tym czasie był kurierem, przedstawicielem sztabu AK? W każdym bądź razie przebywał chyba częściej w Dobrzykowie, w bo w 1945r wg. książki "Dzieje Gąbina i okolic" był komendantem MO w Dobrzykowie - "Władysław Dubielak , ... , objął stanowisko sekretarza Urzędu Gminy w Dobrzykowie, a następnie zastępcy komendanta miejscowego posterunku MO (komendantem był Henryk Jóźwiak). W komendzie powiatowej MO w Gostyninie prowadził działalność wywiadowczą na rzecz podziemia. Na rozkaz Henryka Jóźwiaka, ps. Groźny - członka wojewódzkiego sztabu ROAK, Dubielak zdezerterował z milicji obywatelskiej, ... , założył liczący ok. 40 żołnierzy oddział."

Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)

: pt cze 24, 2016 7:50 pm
autor: HETMAN
Witam
W najbliższym czasie-(terminu nie mogę podać) będziemy przy pomocy nowoczesnej technologi przeszukiwać teren gdzie zginął Henryk Jóżwiak ps.Grożny.
Celem przeszukania terenu wokół symbolicznej mogiły jest sprawdzenie czy niema tam pochowanego w pobliżu Henryka Jóżwiaka.
Pozdrawiam
HETMAN
:papa:

Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)

: czw lis 24, 2016 6:29 pm
autor: Łukasz95
Witam serdecznie, chciałbym Was zaprosić na uroczystość ku czci ,,Groźnego"! Mam również oficjalne zaproszenie, na czyje ręce mógłbym je przekazać?

Pozdrawiam,
Strzelecki Łukasz
Pro Patria - Lokalni Patrioci