Obóz koncentracyjny Budzyń (pow. kraśnicki)

Awatar użytkownika
trobal
Posty: 1197
Rejestracja: pt mar 13, 2009 9:32 am
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Obóz koncentracyjny Budzyń (pow. kraśnicki)

Postautor: trobal » ndz lis 15, 2009 4:04 pm

Budzyń to część Kraśnika Fabrycznego i jego nazwa nie ma związku z istniejącymi tu wcześniej dwiema miejscowościami. Można więc chyba stwierdzić, że jest to nazwa zwyczajowa, która weszła do nazewnictwa oficjalnego. Oficjalnie też obóz ten funkcjonował jako samodzielny tylko w okresie od października 1943 do likwidacji w czerwcu 1944. W rzeczywistości samodzielność władze obozowe posiadały w okresie luty-czerwiec 1944. Jeszcze pozostaje sprawa daty utworzenia obozu. Powstał on na początku 1942 roku wykorzystując baraki powstałe przed atakiem na ZSRR. Przeznaczone były dla koni taborowych. Po ataku teren ogrodzono potrójnym drutem kolczastym pod napięciem a baraki przeznaczono dla więźniów. Obóz zaś podporządkowano administracyjnie obozowi na lubelskim Majdanku.

Różnie przedstawia się liczbę więźniów obozu. Źródła (w tym wypadku relacje) mówią o 1000-5000. Nieco mniejsza rozbieżność dotyczy liczby zabitych więźniów. Tu mówi się o 600-1000. Obóz gromadził Żydów. W samym Kraśniku działały dwa komanda żydowskie zatrudniane przez Niemców przy rozładunku i załadunku wagonów. Żydzi umieszczeni w obozie koncentracyjnym przeznaczeni byli do pracy w fabryce Heinkla przy produkcji części do samolotów. Najczęściej jednak służyli do prac nie wymagających przygotowania technicznego więc przenoszenia materiałów, kopania rowów, wycince drzew itp. Z relacji umieszczonych w artykule pisma "Regionalista" a dostępnego pod tym linkiem można wynieść wrażenie o szczególnym okrucieństwie władz obozu w Budzyniu. Lektura relacji z innych obozów pokazuje, że nie było to szczególne okrucieństwo i zabiegi autorów artykułu z "Regionalisty" wokół zabezpieczenia się przed szerzeniem nienawiści na tle narodowościowym są niepotrzebne. A jest to chyba jedyne opracowanie dostępne w internecie na temat tego obozu.

Wracając do Heinkla w Kraśniku. Zapewne siłą wykwalifikowaną dostarczoną do obozu byli przywiezieni z Okęcia pracownicy Skody i zapewne na nich zwracano większą uwagę niż na resztę uwięzionych. Podczas likwidacji obozu gdy większość więźniów skierowano do innych obozów koncentracyjnych, pracownicy Heinkla zostali przeniesieni do innych filii tej firmy w Generalnym Gubernatorstwie działających przy obozach dostarczających taniej siły roboczej (taniej, a nie darmowej - firmy korzystające z pracy więźniów musiały płacić obozom za tą pracę).

Poza Żydami z Kraśnika w obozie znajdowali się i Żydzi z miejscowości okolicznych. We wspomnianym artykule wspomniano akcję przeprowadzoną z udziałem załogi obozu w Bełżycach. Przeprowadzono tam wysiedlenie pozostałych jeszcze Żydów w liczbie ok. 600 co przeżyło jedynie ok. 130. Grupa Żydów przywieziona z III Rzeszy do Budzynia została zaraz przetransportowana pod Annopol (do miejscowości Rachów) gdzie ich zabito. Większość jednak ofiar tego obozu chowano nieopodal obozu lub na jego terenie. I ten fakt upamiętnili harcerze z Kraśnika pomnikiem.

Miejsce to znajduje się przy wjeździe do Kraśnika od strony Urzędowa. Obóz miał znajdować się za lasem, być może na terenie dzisiejszej Fabryki Łożysk Tocznych.
P1050827.JPG
P1050827.JPG (123.02 KiB) Przejrzano 3394 razy
P1050829.JPG
P1050829.JPG (147.64 KiB) Przejrzano 3394 razy
P1050828.JPG
P1050828.JPG (136.56 KiB) Przejrzano 3394 razy
zapuszczam wąsy, wyciągam szablę
pędzę na koniu po śmierć i chwałę
a żadna myśl nie mąci w głowie
bo tu emocje podsycają ogień
Dezerter "My Polacy"
Awatar użytkownika
konwalia
Posty: 150
Rejestracja: śr kwie 03, 2013 9:15 pm

Re: Obóz koncentracyjny Budzyń (pow. kraśnicki)

Postautor: konwalia » sob paź 05, 2013 4:34 pm

Wszystkich zainteresowanych tematyką obozu w Budzyniu odsyłam do ciekawej książki pod wymownym tytułem "A jednak czasem miewam sny. Historia pewnej samotności", Wołowiec 2009. Są to wspomnienia polskiego Żyda - ocaleńca z getta warszawskiego i kilku obozów koncentracyjnych- spisane przez Joannę Wiszniewicz.
P.S. Opis Budzynia zaczyna się od str. 87.
Chociaż nie skończysz ciągle rób,
Ciebie, nie dzieło, weźmie grób,
A choć na ziemi krótko nas,
Czas wszystko skończy, bo – ma czas.


K. Brodziński (1791-1835)

Wróć do „Niemieckie obozy koncentracyjne, niemieckie obozy zagłady”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość