Tradytor | forum

Właśnie kilka dni temu Jean uaktualniła i wzbogaciła rekordy, w tym wiele odnośnie "moich" Dobrzenieckich. Ma jeszcze kilka usterek - przy datach narodzin/zgonów podaje datę zgłoszenia tego faktu. Myślę, że w najbliższych dniach naniesie poprawki. Nowa szata graficzna jej strony jest w tej chwili o wiele przyjemniejsza dla oka.

http://www.jwdupon.net/genealogy/wc37/wc37_305.htm

Dziś odwiedziłem moje ulubione Lisewo. Znalazłem ciekawostkę, na pograniczu Lisewa Małego i Dużego- tablicę przy krzyżu. Sam krzyż osadzony jest w żarnie, pamiątce po pobliskim młynie.

Piękna pamiątka. Szczególnie, że mało kto zna i pamięta nazwisko tego zacnego człowieka.

cytując stronę Diecezji Płockiej:

http://www.diecezjaplocka.pl/index.php? ... _news=1794

Okolicznościową tablicę, dedykowaną biskupowi Czesławowi Kaczmarkowi, męczennikowi "czerwonego totalitaryzmu", odsłonięto w Lisewie Małym na terenie parafii Gozdowo – miejscu jego urodzenia. Odsłonięcie tablicy zainaugurowało parafialne obchody 50 rocznicy śmierci niezłomnego biskupa.

Tablica ku czci bpa Czesława Kaczmarka umieszczona została na dwutonowym kamieniu, który ustawiono przy przydrożnym krzyżu w Lisewie Małym. Znajdujący się na niej napis przypomina, że w tej miejscowości urodził się przyszły biskup diecezjalny kielecki, został ochrzczony w kościele parafialnym w Gozdowie, w rodzinnej miejscowości spędził kilka pierwszych lat dzieciństwa. Niezłomny pasterz zmarł 26 sierpnia 1963 r., w tym roku przypada 50 rocznica jego śmierci i 75 rocznica przyjęcia sakry biskupiej.

Tablicę dedykowaną biskupowi kieleckiemu poświęcił ks. kan. Stanisław Opolski, proboszcz parafii pw. Wszystkich Świętych w Gozdowie, na terenie której leży Lisewo Małe. W ten sposób parafia zainaugurowała obchody ku czci swego słynnego ziomka.

Fundatorem tablicy w Lisewie był Andrzej Drętkiewicz, były prezydent Płocka i były wojewoda mazowiecki. W uroczystości odsłonięcia tablicy uczestniczyli przedstawiciele Akcji Katolickiej z prezes Danutą Janicką, wójt gminy Gozdowo Dariusz Kalkowski, mieszkańcy Lisewa Małego.

Dnia 7 maja br. Rada Społeczna przy Biskupie Płockim wydała oświadczenie z okazji 50 rocznicy śmierci bpa Kaczmarka pt. "Honor i prawda".

Wspaniała wiadomość!
Piękna inicjatywa!

Cieszy, że postać Biskupa Kaczmarka choć w tym roku została przypomniana.

Z tego co wiem jedynym dotychczas upamiętnieniem postaci biskupa była zamontowana w 2000 roku tablica pamiątkowa w kościele w Ligowie - viewtopic.php?f=30&t=2444
Załączam fotkę:

UBOOT pisze:Dziś odwiedziłem moje ulubione Lisewo. Znalazłem ciekawostkę, na pograniczu Lisewa Małego i Dużego- tablicę przy krzyżu. Sam krzyż osadzony jest w żarnie, pamiątce po pobliskim młynie.

Ja chyba jestem jakiś niogarnięty
Jeździłem i jeździłem dziś po Lisewie i nie znalazłem tego krzyża...
możesz Michale wstawić kordy gps'owskie ??

ściemniało się, owszem, a opuszczona wieś (w której jest się pierwszy raz) nie nastraja do większych poszukiwań może następnym razem

Tomek dojazd jest prosty (mapa w załączeniu)
52.740439, 19.625132‎ lub +52° 44' 25.58", +19° 37' 30.48"

Kurka!
Dobrze jechałem!
Jechałem drogą od szkoły w stronę tego krzyża i coś w połowie zrezygnowałem, bo zbyt pusto mi się wydawało i niczego na horyzoncie nie widziałem... eee taaam....

Majsterek pisze:A tak prezentuje się na fotografii z 193? załoga gminy Lisewo. Wójtem był wtedy Edward Malanowski.
W skład jednostki wchodzili oprócz wójta sekretarz, stójkowy (policjant), oraz skarbnik. I taka ekipa radziła sobie z zarządzaniem na obszarze większym niż dzisiejsza gmina Gozdowo. Pozostali na fotografii to przedstawiciele lokalnej społeczności, nauczyciel ze szkoły w Lisewie...

Załącznik 26 Lisewo _71.jpg nie jest już dostępny

Zdjęcie pochodzi ze zbiorów rodzinnych.

Przy okazji przeszukiwania okołosierpeckich aktów notarialnych z 1938 roku, znalazłem zaświadczenie wydane przez wójta Malanowskiego z jego pieczęcią i własnoręcznym podpisem. Załączam jako "dowód w sprawie"

Szanowni Państwo, o rodzinie tych większych dziedziców Dobrzenieckich w Lisewie ma następujące informacje. Źródłem ich jest przede wszystkim opracowanie prof. Łempickiego i zbiory prywatne.

Antoni Dobrzeniecki. Urodził się w 1821. roku. Był dziedzicem w Lisowie. Z pierwszej żony Łucji z Trydogczewskich (?) pozostawił córkę Pelagię - urodzoną w 1857. roku, z drugiej żony Agnieszki z Rycharskich, wdowy po N. Żurawskim -syna Aleksego, urodzonego w 1859. roku. Aleksy był żonaty z Walerią z Cechrzyskich. Pozostawił córkę Józefę, żonę N. Winnickiego. (Częśc w Lisowie wynosiła ok. 84 ha, należała w 1810 r. do Wojciecha Rycharskiego, pozostawił ją synowi Janowi, który za żonę miał Katarzynę Dobrzeniecką. W 1821 r. małżonkowie sprzedali tą część Jakubowi Żurawskiemu. Po nim, z mocy testamentu dziedziczyli Aleksy i Pelagia Dobrzenieccy). W 1929 w Lisewie dziedzicem jest Wincenty Dobrzeniecki.

Nie wiem kim był Wincenty (dziedzic w 1929) dla Aleksego.

Dzieje tej rodziny przedstawiałyby się tak:

1. Antoni Dobrzeniecki, ur. 1821 dziedzic w Lisowie żonaty z Łucją z Trydogczewskich(?)

1a Pelagia – ur. 1857

z Agnieszką Rycharską 1v. Żórawską

1.1. Aleksy ur. 1859 żonaty z Walerią Czachcicką ur. 1866

1.1.1 Tadeusz Dobrzeniecki

Usłyszałam, że murowany budynek lisewskiej szkoły został rozebrany i wywieziony. 1300 ton gruzu, a po szkole nie ma śladu...

Byłem dzisiaj i mogłem zrobić zdjęcia

Szkoda jakoś tak, mimo że szkoła już bardziej straszyła niż...

Ja też byłam wczoraj i zrobiłam.

Okazuje się, że szkoła w czasie wojny pełniła funkcję niemieckiego obozu dla polskich robotników przymusowych.Czy ktoś coś na ten temat kojarzy z jakiejś literatury? Taką informację przekazał mieszkaniec okolicznej wsi.
Co do samego wyburzenia szkoły odsyłam jeszcze tutaj: relacja z wiosennego spaceru po gminie Gozdowo.

Znalazłem informacje o obozie w opracowaniu Waldemara Brendy, w Dziejach Sierpca i ziemi Sierpeckiej.