Strona 1 z 1

Zamość

: ndz cze 14, 2009 11:49 am
autor: trobal
Potrzeba przebywania wśród kolorowych kamienic - to i skrócony opis objawów jak i nazwa choroby podczas której one występują.

Objawy
Pod powiekami pojawiają się obrazy kolorowych kamienic. Znikają gdy otwiera się oczy. Zjawisko jest na tyle dokuczliwe, że odczuwa się potrzebę utrzymania widoku spod powiek i po otwarciu oczu. Zjawisko to nasila się w słoneczne dni gdy kolory zyskują większą siłę oddziaływania.

Źródło choroby
Autor nie odnotował przypadków zarażenia więc chyba nie jest to choroba zakaźna. Bakcyle jednak infekują odwiedzających stare miasto w Zamościu. Tam też doszukiwałbym się źródła choroby.

Leczenie
Nie opracowano dotąd skutecznej metody. Objawy można łagodzić za pomocą spacerów po starówce zamojskiej. Testy wykazały, że środki zastępcze w postaci Kazimierza Dolnego czy Sandomierza są niewystarczające. Być może status leczniczy dla tego schorzenia otrzyma Chełm ale to wymaga dalszych badań. Łagodzenie objawów za pomocą wizyt w Zamościu może być przyczyną wtórnych zakażeń choć ich występowania jeszcze też nie dowiedziono.

Tyle o chorobie, czas na opis jej źródła.

Do Zamościa wybrałem się jak zwykle by choć trochę zaspokoić wewnętrzną potrzebę mojej obecności w tym miejscu. Może to irracjonalne ale tak to właśnie wygląda, jak nałóg lub choroba. Tym razem miałem z sobą aparat i plan starego miasta dostępny na stronach Wikipedii, a stąd dostępny pod klikalną miniaturką Obrazek

Zamość to przykład miasta budowanego wg planu. Plan powstał na zlecenie Jana Zamoyskiego rękoma Bernardo Morando. Plan realizuje koncepcję antropomorficzną. Pałac jest głową całej koncepcji. Kręgosłupem jest ulica Grodzka. Bastiony pełnią rolę nóg i rąk. Ramionami zaś są ulice poprzeczne. Tak to wygląda z lotu ptaka czy też na planie.
W 1580 przywilej lokacyjny Zamościowi nadał kanclerz i hetman wielki koronny Jan Zamojski. Dziewięć lat później miasto stało się stolicą Ordynacji Zamojskiej. Miasto skutecznie oparło się próbom zdobycia przez Kozaków Chmielnickiego jak i Szwedom podczas Potopu. Dopiero podczas wojny północnej zostało zajęte przez wojska szwedzkie i saskie.
Zachowane umocnienia pochodzą z czasów władzy zaborczej. Ich zniszczenie też jest autorstwem zaborcy. Rosjanie najpierw rozbudowali bowiem fortyfikacje zamojskie zachowując koncepcję antropomorficzną Morando, a w 1866 większość umocnień wysadzili. Ponieważ przybyłem od strony Lublina więc wjechałem najpierw w okolice nadszańca z przylegającą do niego nową Bramą Lubelską.

Na zdjęciu fragment tego nadszańca...
zamoscP1030505.JPG
zamoscP1030505.JPG (69.58 KiB) Przejrzano 7854 razy
... i brama z najbliższym jej sąsiedztwem.
Zdjęcia:
Trzymając się ulicy Łukasińskiego dotarłem do jedynego zachowanego bastionu, od strony nadszańca. W jednym z zachowanych nadszańców znajdowało się więzienie w którym siedział Walerian Łukasiński co upamiętniono nazywając jego imieniem tą ulicę. Do nadszańca przylega stara Brama Lwowska. Na zdjęciach nadszaniec i brama.
Zdjęcia:
Byłem tuż tuż nowej Bramy Lwowskiej i nawet ją widziałem, ale nie doczłapałem. Przy następnym ataku choroby postaram się to naprawić. Tak jak i sam bastion, którego ostatecznie nie widziałem choć wiem gdzie jest.

Zwiedzanie można realizować na dwa sposoby: planowy i bałaganiarski. Preferuję ten drugi i choć starałem się początkowo trzymać planu porzuciłem go by zanurzyć się w tym czego potrzebowałem. Zacząłem od ul. Staszica.
zamoscP1030509.JPG
zamoscP1030509.JPG (62.31 KiB) Przejrzano 7854 razy
Rzut oka na Grodzką w stronę Rynku.
zamoscP1030510.JPG
zamoscP1030510.JPG (63.51 KiB) Przejrzano 7854 razy
I w Ormiańską z jej podcieniami.
zamoscP1030511.JPG
zamoscP1030511.JPG (66.28 KiB) Przejrzano 7854 razy
zamoscP1030512.JPG
zamoscP1030512.JPG (36.66 KiB) Przejrzano 7854 razy
Dotychczasowa droga zaprowadziła mnie do synagogi zamojskiej.
Zdjęcia:
Spod synagogi udałem się na rynek ulica Solną. Rzut oka na ratusz z tyłu.
zamoscP1030517.JPG
zamoscP1030517.JPG (60.28 KiB) Przejrzano 7854 razy
Rynek starego miasta ma wymiary 100mx100m jest więc gdzie się rozpędzić.
Zdjęcia:
Zanim całkowicie porzuciłem zwiedzanie planowe udałem się pod pałac Zamoyskich. Na zdjęciu Jan Zamoyski na tle swojego pałacu.
zamoscP1030522.JPG
zamoscP1030522.JPG (51.65 KiB) Przejrzano 7854 razy
Obok pałacu znajduje się katedra.
zamoscP1030523.JPG
zamoscP1030523.JPG (63.98 KiB) Przejrzano 7854 razy
zamoscP1030525.JPG
zamoscP1030525.JPG (87.68 KiB) Przejrzano 7854 razy
I oczywiście kamienice.
zamoscP1030524.JPG
zamoscP1030524.JPG (56.25 KiB) Przejrzano 7854 razy
zamoscP1030526.JPG
zamoscP1030526.JPG (53.76 KiB) Przejrzano 7854 razy
Jedynie na ulicy Kolegiackiej znajdują się jeszcze "niedoróbki".
zamoscP1030527.JPG
zamoscP1030527.JPG (71.8 KiB) Przejrzano 7854 razy
Więcej zdjęć już bez mapy - efekt zachłyśnięcia się atmosferą.
Zdjęcia:
Wykorzystano informacje z Wikipedii.

Galeria zdjęć na stronie Tradytora -> http://tradytor.pl/node/115

Re: Zamość

: sob sie 29, 2009 5:52 pm
autor: trobal
Akademia Zamojska
P1050277.JPG
P1050277.JPG (59.97 KiB) Przejrzano 7856 razy
P1050276.JPG
P1050276.JPG (60.63 KiB) Przejrzano 7856 razy
Pałac Zamoyskich
P1050278.JPG
P1050278.JPG (71.73 KiB) Przejrzano 7856 razy
P1050279.JPG
P1050279.JPG (88.37 KiB) Przejrzano 7856 razy
Nowa Brama Lwowska
P1050286.JPG
P1050286.JPG (72.87 KiB) Przejrzano 7856 razy
P1050287.JPG
P1050287.JPG (88.97 KiB) Przejrzano 7856 razy
Stara Brama Lwowska z ładniejszej strony - wcześniej zamieściłem zdjęcie tej brzydszej strony.
P1050288.JPG
P1050288.JPG (106.54 KiB) Przejrzano 7856 razy
P1050289.JPG
P1050289.JPG (102.25 KiB) Przejrzano 7856 razy
Stara Brama Lubelska
P1050298.JPG
P1050298.JPG (113.46 KiB) Przejrzano 7856 razy
Furta Wodna
P1050283.JPG
P1050283.JPG (84.39 KiB) Przejrzano 7856 razy
P1050284.JPG
P1050284.JPG (66.72 KiB) Przejrzano 7856 razy
P1050282.JPG
P1050282.JPG (109.07 KiB) Przejrzano 7856 razy
Most prowadzący do parku miejskiego i widok z mostu.
P1050295.JPG
P1050295.JPG (140.1 KiB) Przejrzano 7856 razy
P1050296.JPG
P1050296.JPG (116.02 KiB) Przejrzano 7856 razy
Wciąż trwają prace nad rekonstrukcją zniszczonych elementów umocnień twierdzy. Garść fotek wykonanych w różnych miejscach tych fortyfikacji wokół starówki.
Zdjęcia:

Re: Zamość

: śr lut 17, 2010 12:33 pm
autor: emka-68
Jako,że lokalny patriotyzm się we mnie odezwał,to może dorzucę coś z ciekawostek o Zamościu :mruga: .....


Oto anegdota o pierwszym w historii Polski przyjęciu zorganizowanym w stylu "szwedzki stół", czyli z jedzeniem na stojąco. Odbyło się ono w Zamościu, a właściwie pod murami miasta.
Oblegały je wtedy wojska szwedzkiego "potopu", był rok 1656. Król Karol X Gustaw zdał sobie sprawę, że siłą tu nic nie wskóra. Postanawia więc zwyciężyć przekupstwem. Obroną Zamościa dowodzi wnuk Jana Zamoyskiego - Jan "Sobiepan" Zamoyski. Szwedzki król proponuje łapówkę: w zamian za poddanie twierdzy bardzo duża władza w podbitej Polsce. Szczegóły uzgodnią przy prywatnym śniadaniu w rezydencji Zamoyskiego.
"Sobiepan" był w kropce. Królowi nie wypada odmówić, ale przyjąć wroga w mieście też nie wolno. I wymyślił sposób, który pozornie czci króla nie uchybi. Zgodził się na wspólne śniadanie, ale poza murami miasta.
Topniały śniegi, wszędzie zalegało błoto, ale służba rozstawiła stoły, przyniesiono eleganckie obrusy, półmiski z wykwintnym jedzeniem i nawet wino. Lecz Zamoyski nie dał krzeseł! Król musiał trzymać talerz w dłoni.
Musiał też przełknąć zniewagę, miasta nie zdobył a Zamość stał się prekursorem przyjęć na stojąco w stylu szwedzkiego stołu.
"Od onego czasu, poczęstunek in erectus zwany, czyli na stojąco, rozpowszechnił się i zwać się począł Stołem Szwedzkim"

Dodam jeszcze tylko,ze w czasie "potopu" tylko 3 miejsca oparły się Szwedom: Gdańsk, klasztor na Jasnej Górze i twierdza Zamość.

Re: Zamość

: śr lut 17, 2010 12:54 pm
autor: emka-68
Ciekawostek c.d. :

Virtuti Militari
Pierwsza kobieta odznaczona orderem Virtuti Militari wykazała swe bohaterstwo w walce w Zamościu. Nazywała się Joanna Żubr (1786 - 1852).
Na wieść o tworzeniu się Wojska Polskiego w 1806 szlachcianka Joanna z mężem Maciejem Żubrem sprzedają wszystko co mają, kupują bryczkę, konia i z Wołynia (Ukraina) przedzierają się Warszawy. Oboje zaciągnęli się do wojska Księstwa Warszawskiego. Ona ukrywała się w męskim przebraniu, udawała młodszego brata swego męża. Potem podstęp się wydał, ale determinacja, odwaga i odporność na żołnierski trud spowodowała że pozwolono jej zostać w armii. Służyła w 2. pułku piechoty (7. kompania).
Ze swoim oddziałem ruszyła z armią Napoleona na wojnę z Austrią. 19 i 20 maja 1809 rozgrywała się bitwa o Zamość. Tu Joanna Żubr zostaje bohaterką. Na czele garstki żołnierzy jako pierwsza wdarła się sekretną furtką za wały twierdzy, torując drogę głównym siłom. Za szczególne męstwo i odwagę otrzymała stopień sierżanta i order Virtuti Militari.
Joanna Żubrowa jest pierwszą kobietą odznaczoną tym orderem i jedną z pierwszych kobiet na świecie wyróżnionych medalem za waleczność na polu bitwy. Ona też jako pierwsza w wojsku polskim została promowana na sierżanta.
Po wojnie z Austrią Joanna Żubr przyłączyła się do dywizji gen. Jana Henryka Dąbrowskiego. Jej mąż był podchorążym w tej samej jednostce, potem awansował na podporucznika. Ich jednostka (przemianowana na Dywizję Wielkopolską) brała udział w kampanii moskiewskiej 1812 roku. Potem Joanna przeszła z wojskiem ziemie czeskie, austriackie, Saksonię i dotarła do Paryża - miejsca abdykacji cesarza Napoleona.
Po klęsce napoleońskiej osiedliła się z mężem w Wieluniu i tam zmarła w czasie epidemii cholery.
Bohaterską Joannę Żubrową w bardzo zbeletryzowanej wersji opisał Wacław Gąsiorowski w powieści "Huragan" (1902).
----------------------------------------------------------------------------------
Ułan na widecie
W czasie powstania listopadowego obroną Zamościa dowodził płk. Jan Krysiński, a załogę do walki zagrzewał także uczestniczący w powstaniu poeta Franciszek Kowalski (1799 - 1862). W wierszu "Requiem" pisze o oblężeniu twierdzy odciętej od źródeł zaopatrzenia i komunikacji z resztą Polski. 22 października 1831 roku Zamość honorowo podał się przeważającym siłom rosyjskim - był ostatnim powstańczym punktem oporu w kraju.
Najbardziej znany utwór F.Kowalskiego powstał właśnie w czasie oblężenia.
Muzykę napisał Wenzel Robert Gallenberg i tak powstała znana do dziś piosenka:
"Tam na błoniu błyszczy kwiecie, stoi ułan na widecie.
A dziewczyna jak malina niesie koszyk róż... "

http://www.zamosc.wonder.pl/dawno%20temu

Re: Zamość

: śr lut 17, 2010 3:04 pm
autor: tete
Prawdę powiedziawszy, nie przyszło mi nigdy do głowy szukać w historii dość powszechnie spotykanego obecnie pojęcia "szwedzkiego stołu". Przyjąłem niesłusznie za pewnik, iż pochodzenie jest bardziej prozaiczne.

:spoko:

Re: Zamość

: śr lut 17, 2010 4:19 pm
autor: trobal
Jak co roku (pewnie wiosną) zawitam do Zamościa. Jak zwykle będzie błądzenie pośród kamienic, oglądanie odbudowywanych fortyfikacji i ... poszukiwanie cmentarza żydowskiego. Ten ostatni punkt to nowość, ponieważ dotąd skupiałem się na starówce zamojskiej. Mam nadzieję, że nie będę przy tym myślał o jedzeniu gdy przypomnę sobie o genezie "stołu szwedzkiego". Liczę też na to, że parę miejsc wcześniej przysłoniętych przez ekipy remontowe ukaże mi się w całej swej krasie. Póki co jednak pozostaje tylko czekać na wiosnę.

Re: Zamość

: śr kwie 28, 2010 9:35 pm
autor: Hubertus1656
Dodam jeszcze tylko,ze w czasie "potopu" tylko 3 miejsca oparły się Szwedom: Gdańsk, klasztor na Jasnej Górze i twierdza Zamość.

znalazło by się ich trochę: Łańcut,Czorsztyn,Krosno,Lwów,Kamieniec,Danków,Rzemień to tylko te lepiej ufortyfikowane :) o masie umocnionych wiosek i mieścin nie wspominając

Re: Zamość

: śr kwie 28, 2010 9:40 pm
autor: trobal
Mogę dorzucić i Czemierniki ale legendy są ładniejsze niż rzeczywistość więc niech Zamość będzie jednym z 4 a nie jednym z wielu. :)

Re: Zamość

: śr maja 19, 2010 10:51 am
autor: bo1rek
Dodam coś od siebie.
Odnośnie planu budowy. Zamośc to jedyne miasto zbudowane według założeń miasta renesansu.
Nie zdziwił nikogo nietypowy układ rynku z ratuszem na pierzei i to nie na środku ale z boku?
Albo to że pałac jest na przedłużeniu środka rynku? Że po obu stronach rynku głównego są dwa boczne Wodny i Solny? Wszystkie te działania były celowe i podporządkowane jednemu celowi.
Liczyła się potęga rodu.
Rynek pozornie jest centrum miasta, pozornie najważniejszym miejscem. Ten plac ma dwie osie symetrii, jedną stanowią uliczki prowadzące do rynków pobocznych a drugą ulica Grodzka. Ratusz jest specjalnie odsunięty by nie przesłaniał tych perspektyw a szczególnie widoku z ulicy Grodzkiej gdzie na końcu widac Pałac. To położenie podkreśla też kto jest najważniejszy w mieście.
Ordynacja to Polska w miniaturze a Zamośc to stolica. I są tu odpowiedniki kolejnych isntytucji. Kolegiata ( bo tak się nazywała i nazywa dla mieszkańców miasta, w bramie tablica Dzieci Zamojszczyzny, dostępne krypty ) odpowiadała katedrze królewskiej.
Akademia Zamojska to niemal uniwersytet, tu był jeden z trzech wydziałów medycznych w Polsce - poza Wilnem i Krakowem.

Brama Lubelska widoczna na zdjęciu jest starą zamurowaną po przejechaniu przez nią arcyksięcia Maskymiliana wziętego do niewoli pod Byczyną.

Z ciekawych miejsc polecam Rotundę, Kościół Polsko-Katolicki i cmentarz prawosławny.

Re: Zamość

: śr maja 19, 2010 11:49 am
autor: trobal
Na zdjęciach są obie Bramy Lubelskie: Stara i Nowa. Choć ta pierwsza pojawiła pojawiła się dopiero w drugim poście.

Maksymilian przetrzymywany był w Krasnymstawie, choć pewnie i w Zamościu trochę czasu spędził skoro "chwalił sobie" tą niewolę :)

No i mam coraz więcej powodów by tam połazić ponownie. Na szczęście już za parę dni, za dni parę.... urlop.

Re: Zamość

: śr maja 19, 2010 7:12 pm
autor: emka-68
Chyba nie tak taka straszna była ta niewola, skoro Maksymilian został ojcem chrzestnym córki Zamoyskiego.
Obecnie Stara Brama Lubelska (po renowacji) została przeszklona podobnie zresztą jak Brama Szczebrzeska. Na obie miasto szuka najemcy :)

ZAMOŚĆ kamienice

: czw maja 20, 2010 10:27 pm
autor: Jacek&Agatka
ZAMOŚĆ widokówki z 18 maja 2010. mam nadzieję, że nie pomyliłam podpisów...;D