Re: Władysław Rypiński ps. Stary, Rypa, Michał

Awatar użytkownika
UBOOT
Moderator globalny - Stowarzyszenie
Posty: 1374
Rejestracja: wt sie 25, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Płock-Mańkowo
Kontakt:

Re: Władysław Rypiński ps. Stary, Rypa, Michał

Postautor: UBOOT » sob wrz 26, 2009 6:45 pm

rypa.jpg
rypa.jpg (75.62 KiB) Przejrzano 5320 razy
Władysław Rypiński, ps. Stary lub Rypa (ur. 20 marca 1902 w Petrykozach w powiecie płockim, zm. 11 października 1947 w Chudzynku) – polski działacz komunistyczny, oficer GL i Armii Ludowej, dowódca PPR-owskiego "szwadronu śmierci", odpowiedzialny za zbrodnie komunistyczne w Polsce po II wojnie światowej.
Pochodził z ubogiej rodziny chłopskiej. Był analfabetą. Przed II wojną światową podejmował się różnych zawodów, m.in. stróża nocnego, pomocnika w młynie. W latach 1932-1938 był członkiem KPP. Podczas okupacji hitlerowskiej pracował w majątku Łęg w powiecie płockim. W połowie 1942 wstąpił do PPR, GL i AL, gdzie poznał Jakuba Krajewskiego ps. Kuba , który po wojnie był również dowódcą PPR-owskiego "szwadronu śmierci". Należał do najaktywniejszych działaczy na tym terenie, m.in. zaangażował do konspiracji PPR i GL całą, liczną rodzinę. Na początku 1944 został awansowany na podporucznika i mianowany dowódcą AL na powiat płocki. Następnie objął dowództwo oddziału partyzanckiego AL. 9 lipca 1944 jego oddział ochraniał pierwsze posiedzenie konspiracyjnej Wojewódzkiej Rady Narodowej (WRN), w skład której wszedł m.in. sam Rypiński. W połowie 1944 z oddziału Rypińskiego utworzono 1 batalion, nadając mu imię "Ziemi Płockiej"; działał w składzie Brygady AL "Synowie Ziemi Mazowieckiej". Awansował do stopnia porucznika. Dowodzona przez niego jednostka wyróżniała się aktywnością bojową, m.in. 20 sierpnia 1944 wzięła udział w bitwie Brygady pod Pokrytkami z dwoma batalionami SS wspieranymi przez żandarmerię i własowców, artylerię lekką, broń pancerną i lotnictwo, w której zginęło 15 Niemców, w tym 6 oficerów SS, a 20 zostało rannych; partyzanci stracili 7 zabitych i 5 rannych, w tym lekko rannego por. Rypińskiego. Na początku listopada 1944 oddział brał udział w walkach w rejonie Myślina, Huty w powiecie lipnowskim i w miejscowości Zalesie w powiecie sierpeckim, w których Rypiński został dwukrotnie ranny. Po wyleczeniu się z ran walczył nadal do stycznia 1945. Następnie wstąpił do MO. W latach 1945–1947 był sekretarzem PPR i przewodniczącym Gminnej Rady Narodowej (GRN) w Łęgu i zastępcą komendanta powiatowego ORMO w Płocku. Dowodzona przez niego "grupa egzekucyjna", dokonująca zabójstwa zlecone przez władze PPR, zamordowała w latach 1945–1947 około stu osób, głównie związanych z PSL i AK. Najgłośniejszą zbrodnią dokonaną przez jego grupę stało się zamordowanie braci Gójskich w listopadzie 1945. Najbardziej aktywnymi członkami jego grupy byli Edward Tyburski, Jan Lewicki, milicjanci Henryk Kwiatkowski i Stanisław Stołowski i szef PUBP w Płocku Tadeusz Konopka.
11 października 1947 został zabity przez oddział ROAK podczas powrotu z wiecu PPR we wsi Chudzynek. Egzekucji dokonał Wiktor Stryjewski ps. Cacko, skazany później na śmierć i zamordowany przez służbę bezpieczeństwa 18 stycznia 1951 w Warszawie. Dowódca 1 Batalion im. Ziemi Płockiej.
Rypiński był odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari i Krzyżem Walecznych.
źródło: Wikipedia

Dzisiaj usiedliśmy z moim ojcem i wspominaliśmy jego lata młodości, czyli lata powojenne. Tato opowiadał, że pamięta czasy Rypy. Potwierdził, że Rypa zamordował braci Gujskich z tym, że powiedział, że znaleziono jednego z nich nie w stawie tylko w kanale (małe oczko wodne). Mówił mi, że sam Rypa uznawany był za niezwykle tępego chama i sadystę. Jego każda rozmowa z mieszkańcami odbyła się w obecności leżącego na stole pistoletu. Usłyszałem też historię dotyczącą relacji Rypy i mojej rodziny (mojego dziadka Kazimierza) Mój dziadek był bardzo aktywnym, przedwojennym działaczem PPSu na tym terenie. Moja babcia działaczka katolicka, założyła pierwsze Koło Gospodyń Wiejskich w Słupi oraz ochronkę dla dzieci. http://www.tp.com.pl/article3687.html Tak, więc jak nie trudno się domyśleć, Rypa nie mógł przeboleć, że na jego terenie mieszka Piłsudczyk oraz Chadeczka. Rypa szukał długo pretekstu, aż w końcu spotkał się moim dziadkiem przy pewnej sytuacji (tata nie pamięta, o co chodziło), w towarzystwie wielu osób mój dziadek ośmieszył Rypę. Kiedy wrócił dziadek do domu, wieczorem odwiedził go (wójt, naczelnik itp) o nazwisku Proch, Roch lub podobnym (dawny działacz PPS) i powiedział dziadkowi, że Rypa się wściekł i umieścił go w swoim ,,kapowniku" i odgraża się, że załatwi Piłsudczyka. Babcia bardzo się zdenerwowała i zabroniła dziadkowi opuszczać gospodarstwo. Dziadek bardzo martwił się o mojego tatę i moich stryjków. Nie trwało to jednak długo. W następnym tygodniu przyszła wiadomość, że Rypa nie żyje, zginął w zamachu. Okoliczna ludność odetchnęła.
Co do grobu tata nie ma pojęcia gdzie się znajduje.
Awatar użytkownika
kwis
Posty: 489
Rejestracja: sob sty 23, 2010 12:49 am
Lokalizacja: Płock

Re: Władysław Rypiński ps. Stary, Rypa, Michał

Postautor: kwis » sob sty 23, 2010 1:18 am

Władysław Rypiński był wyrobnikiem - Podejmowal się różnych prac by wykarmić dzieci ale najczęściej trzymał w ręku karabin. Pochowany jest na cmentarzu w Łęgu
Awatar użytkownika
Thomas
Moderator globalny - Stowarzyszenie
Posty: 1509
Rejestracja: wt gru 01, 2009 8:40 pm
Kontakt:

Re: Władysław Rypiński ps. Stary, Rypa, Michał

Postautor: Thomas » sob sty 23, 2010 11:04 am

Temat ciekawy i godzien uwagi.
Jednak miejsce urodzenia jest z małym błędem. Rypa urodził się w Petrykozach w obecnej gminie Zawidz pow. sierpeckiego. To był niegdyś teren powiatu płockiego. :) Wiem, że na wikipedii jest błędnie podane, ale to tak gwoli ścisłości. :)
Awatar użytkownika
Oskar_09
Posty: 1
Rejestracja: wt maja 31, 2011 10:48 pm

Re: Władysław Rypiński ps. Stary, Rypa, Michał

Postautor: Oskar_09 » wt maja 31, 2011 10:57 pm

Nawiązując do wcześniejszej wypowiedzi : "(wójt, naczelnik itp) o nazwisku Proch, Roch lub podobnym (dawny działacz PPS)" wg moich informacji chodzi o nazwisko Władysław Prosowski z Orłowa.
Może ktoś podejmie temat? Sporo wiem na ten temat, raczej zaczynam się interesować i znam osobę, która dużo opowiada - świadka tamtych wydarzeń.

Wróć do „Biografie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości