Jan Nepomucen Umiński, Generał, wielki Polak i patriota.
: śr paź 20, 2010 5:47 pm
Umińscy herbu Cholewa to ród wywodzący się spod płockiej miejscowości o nazwie Umienino, koło Proboszczewic. Rodzina od pokoleń mająca korzenie szlacheckie, dobrze znała i szanowała kwestie oddania się ojczyźnie w walce o niepodległość. Wśród nich przeważali ludzie munduru i duchowni (w mojej najbliższej rodzinie 5. mężczyzn nosiło lub nosi mundur, a dwie osoby sutannę). Jednym, z najbardziej znanych i oddanych walce o przyszłą Polskę, Umińskich był generał Jan Nepomucen Umiński.
Kariera wojskowa
W wieku 16. lat wstąpił do wojska i od razu brał udział w powstaniu generała Dąbrowskiego, jako adiutant generała Madalińskiego. W 1806 roku wstąpił do Wojaka Polskiego, wkraczającego wraz z Napoleonem do Wielkopolski. Otrzymał wtedy od Napoleona stopień Szefa Szwadronów. Raniony w walce pod Tczewem lub Gdańskiem, gdzie trafił do niewoli pruskiej. Po uwolnieniu otrzymuje stopień majora oraz order Virtuti Militari. W kampanii 1809 roku, odznaczył się bohaterstwem pod Nowym Miastem, za co został awansowany do stopnia pułkownika oraz powierzono mu formowanie 10. pułku huzarów, z którym dzielnie bił się pod Rawą, Inowłodzem i Żarnowcem. W 1812 roku odbył wyprawę do Rosji, gdzie jako pułkownik brawurowo atakował kozaków gwardii pod Łopiejkami, z kawalerią francuską szarżował na wzgórze przed wsią Siemienowskaja, gdzie 7 września 1812 r. rozegrała się największa bitwa jazdy. W bitwie pod Możajskiem objął dowództwo brygady. 14 września 1812 r. pułkownik Umiński, wraz ze swoimi huzarami, jako straż przednia, pierwszy wkroczył do Moskwy w atmosferze ogromnego szacunku i uznania francuzów. W 1813 roku został generałem brygady. Za czasów Królestwa Kongresowego objął dowództwo nad Brygadą w Dywizji Strzelców Konnych. Niestety nie mógł się pogodzić z polityką Konstantego, złożył dymisję i powrócił do swojej posiadłości w Wielkopolsce. Będąc w "cywilu" założył organizację patriotyczną Towarzystwo Kosynierów, które wraz z Wolnomularzami przekształcił w Towarzystwo Patriotyczne. Za działalność niepodległościową aresztowany i osadzony z wyrokiem 6. lat w Głogowie. Na wieść o wybuchu Powstania Styczniowego uciekł z więzienia i już jako generał dowodził korpusem w bitwie pod Grochowem.
foto: adiutant Generał Umiński również walczył na terenach, z których pochodziły jego korzenie. Wsławił się w walkach w Płockiem z generałem Sackenem, który stacjonował w Ostrołęce. Głównym zadaniem w tych działaniach było osłanianie województwa płockiego, a zarazem umożliwienie dostawy żywności dla armii.
Słynny obrońca Warszawy. 8 września 1831 roku, na Radzie Wojennej, na 40. członków tylko 8. opowiedziało za dalszą walką, wśród nich był Umiński. Na Naczelnego Wodza zaproponowano generała Jana Nepomucena Umińskiego. Zaproponowano mu dwie funkcję Prezesa Rządu oraz Wodza Naczelnego, jednak odmówił przyjęcia władzy cywilnej. 23 września 1831 roku na Sejmie w Płocku oficjalnie dowództwo powierzono Umińskiemu, który mimo tragicznej sytuacji w kraju zdecydowany był na dalszą walkę "do ostatniej krwi". Jednak część pułków, wskutek intryg konserwatywnej generalicji, wypowiedziała nowo mianowanemu wodzowi posłuszeństwo. Generał w pierwszej chwili chciał zdusić bunt siłą, jednak w końcu zrezygnował z tego planu. Dotychczasowy Wódz generał Rybiński, mając vox populi całej armii zmusił słaby rząd i sejm do uległości. Obiecywał kapitulację i poddanie się carowi. Rybiński zaraz po ponownym objęciu funkcji Naczelnego Wodza zaczął usuwać z Płocka "ludzi generała, którzy nadal chcieli walczyć". Sam Generał Umiński dopiero pod groźbą śmierci odszedł z armii.
Losy po upadku Powstania
Po upadku powstania, Umiński udał się na emigrację do Francji, gdzie wydał "Pamiętnik Emigracji", gdzie opisał Atak na Warszawę oraz "Kilka słów o zaszłych wypadkach w Słupnie i Płocku" w dniu 23. września 1831 roku. W tym opracowaniu padły słynne słowa:
"Jeśli kłamstwo w życiu prywatnym jest podłością to w życiu publicznym jest zbrodnią" Po ogłoszeniu amnestii przeniósł się do Brukseli, gdzie starał się o powrót do Polski, niestety bezskutecznie. Zmarł w 1851 roku w Wiesbaden.
Jaki był Generał?
Pochodził ze średniej ziemiańskiej szlachty, znał doskonale język francuski, co często przydawało mu się w rozmowach z cesarzem, podczas przejażdżek po bagnach Wielkopolski. Z wyglądu niski, chudy, czarny jak cygan, niesamowicie surowy i twardy, miał wybitnie wrogie nastawienie do szpiegów i zdrajców narodu. Dowodem tego było rozkaz wydany przez Umińskiego, w którym nakazał w Pułtusku powiesić dwóch Żydów za zdradę, w Nasielsku kazał zrównać z ziemią dom podejrzanego o zdradę Polaka, zaś w Makowie pozwolił "pohulać" jeździe podlaskiej za to, że mieszkańcy sprzyjali carowi. Przez otoczenie postrzegany jako wielki patriota, który często wręcz w sposób zuchwały i bez lęku walczył z najeźdźcą. Bardzo radykalny w swoich poglądach, butny i nieugięty. Świetny strateg wojskowy.
Prywatnie mąż Magdaleny z domu Gembart, ojciec Kunegundy.
Na dowód uznania, jedna z ulic (nielicznych) we wsi Proboszczewice, spod których wywodzi się ród Umińskich, została nazwana jego imieniem.
Pisząc powyższą publikację opierałem się na materiałach zebranych przez mojego krewnego, Józefa Umińskigo oraz na materiałach zgromadzonych przeze mnie. Chciałem uniknąć nudnego opisywania dat i suchych faktów, a ukazać w generale to co jest najpiękniejsze - miłość do Polski.
Michał Umiński vel UBOOT
Jan Nepomucen Umiński, generał, wielki Polak i patriota. Urodził się w 5 lutego 1778 roku w Czeluścinie, powiat gostyński. Syn starosty bielskiego, Hilarego Umińskiego i ziemianki Franciszki z Ryszewskich. Od najmłodszych lat wychowywany w duchu patriotycznym z przeświadczeniem, że w każdej chwili ojczyzna wezwie go do walki o jej niepodległość. Kariera wojskowa
W wieku 16. lat wstąpił do wojska i od razu brał udział w powstaniu generała Dąbrowskiego, jako adiutant generała Madalińskiego. W 1806 roku wstąpił do Wojaka Polskiego, wkraczającego wraz z Napoleonem do Wielkopolski. Otrzymał wtedy od Napoleona stopień Szefa Szwadronów. Raniony w walce pod Tczewem lub Gdańskiem, gdzie trafił do niewoli pruskiej. Po uwolnieniu otrzymuje stopień majora oraz order Virtuti Militari. W kampanii 1809 roku, odznaczył się bohaterstwem pod Nowym Miastem, za co został awansowany do stopnia pułkownika oraz powierzono mu formowanie 10. pułku huzarów, z którym dzielnie bił się pod Rawą, Inowłodzem i Żarnowcem. W 1812 roku odbył wyprawę do Rosji, gdzie jako pułkownik brawurowo atakował kozaków gwardii pod Łopiejkami, z kawalerią francuską szarżował na wzgórze przed wsią Siemienowskaja, gdzie 7 września 1812 r. rozegrała się największa bitwa jazdy. W bitwie pod Możajskiem objął dowództwo brygady. 14 września 1812 r. pułkownik Umiński, wraz ze swoimi huzarami, jako straż przednia, pierwszy wkroczył do Moskwy w atmosferze ogromnego szacunku i uznania francuzów. W 1813 roku został generałem brygady. Za czasów Królestwa Kongresowego objął dowództwo nad Brygadą w Dywizji Strzelców Konnych. Niestety nie mógł się pogodzić z polityką Konstantego, złożył dymisję i powrócił do swojej posiadłości w Wielkopolsce. Będąc w "cywilu" założył organizację patriotyczną Towarzystwo Kosynierów, które wraz z Wolnomularzami przekształcił w Towarzystwo Patriotyczne. Za działalność niepodległościową aresztowany i osadzony z wyrokiem 6. lat w Głogowie. Na wieść o wybuchu Powstania Styczniowego uciekł z więzienia i już jako generał dowodził korpusem w bitwie pod Grochowem.
foto: adiutant Generał Umiński również walczył na terenach, z których pochodziły jego korzenie. Wsławił się w walkach w Płockiem z generałem Sackenem, który stacjonował w Ostrołęce. Głównym zadaniem w tych działaniach było osłanianie województwa płockiego, a zarazem umożliwienie dostawy żywności dla armii.
Słynny obrońca Warszawy. 8 września 1831 roku, na Radzie Wojennej, na 40. członków tylko 8. opowiedziało za dalszą walką, wśród nich był Umiński. Na Naczelnego Wodza zaproponowano generała Jana Nepomucena Umińskiego. Zaproponowano mu dwie funkcję Prezesa Rządu oraz Wodza Naczelnego, jednak odmówił przyjęcia władzy cywilnej. 23 września 1831 roku na Sejmie w Płocku oficjalnie dowództwo powierzono Umińskiemu, który mimo tragicznej sytuacji w kraju zdecydowany był na dalszą walkę "do ostatniej krwi". Jednak część pułków, wskutek intryg konserwatywnej generalicji, wypowiedziała nowo mianowanemu wodzowi posłuszeństwo. Generał w pierwszej chwili chciał zdusić bunt siłą, jednak w końcu zrezygnował z tego planu. Dotychczasowy Wódz generał Rybiński, mając vox populi całej armii zmusił słaby rząd i sejm do uległości. Obiecywał kapitulację i poddanie się carowi. Rybiński zaraz po ponownym objęciu funkcji Naczelnego Wodza zaczął usuwać z Płocka "ludzi generała, którzy nadal chcieli walczyć". Sam Generał Umiński dopiero pod groźbą śmierci odszedł z armii.
Losy po upadku Powstania
Po upadku powstania, Umiński udał się na emigrację do Francji, gdzie wydał "Pamiętnik Emigracji", gdzie opisał Atak na Warszawę oraz "Kilka słów o zaszłych wypadkach w Słupnie i Płocku" w dniu 23. września 1831 roku. W tym opracowaniu padły słynne słowa:
"Jeśli kłamstwo w życiu prywatnym jest podłością to w życiu publicznym jest zbrodnią" Po ogłoszeniu amnestii przeniósł się do Brukseli, gdzie starał się o powrót do Polski, niestety bezskutecznie. Zmarł w 1851 roku w Wiesbaden.
Jaki był Generał?
Pochodził ze średniej ziemiańskiej szlachty, znał doskonale język francuski, co często przydawało mu się w rozmowach z cesarzem, podczas przejażdżek po bagnach Wielkopolski. Z wyglądu niski, chudy, czarny jak cygan, niesamowicie surowy i twardy, miał wybitnie wrogie nastawienie do szpiegów i zdrajców narodu. Dowodem tego było rozkaz wydany przez Umińskiego, w którym nakazał w Pułtusku powiesić dwóch Żydów za zdradę, w Nasielsku kazał zrównać z ziemią dom podejrzanego o zdradę Polaka, zaś w Makowie pozwolił "pohulać" jeździe podlaskiej za to, że mieszkańcy sprzyjali carowi. Przez otoczenie postrzegany jako wielki patriota, który często wręcz w sposób zuchwały i bez lęku walczył z najeźdźcą. Bardzo radykalny w swoich poglądach, butny i nieugięty. Świetny strateg wojskowy.
Prywatnie mąż Magdaleny z domu Gembart, ojciec Kunegundy.
Na dowód uznania, jedna z ulic (nielicznych) we wsi Proboszczewice, spod których wywodzi się ród Umińskich, została nazwana jego imieniem.
Pisząc powyższą publikację opierałem się na materiałach zebranych przez mojego krewnego, Józefa Umińskigo oraz na materiałach zgromadzonych przeze mnie. Chciałem uniknąć nudnego opisywania dat i suchych faktów, a ukazać w generale to co jest najpiękniejsze - miłość do Polski.
Michał Umiński vel UBOOT