Franciszek Tarczyński- archeolog, społecznik, odkrywca
: sob cze 18, 2011 3:57 pm
Franciszek Tarczyński, syn Kazimierza i Marianny z Grodzickich, mąż Teofili z Gąsiorowskich, bezdzietny. Urodził się 19 września w 1833r. w Łęczycy, w zubożałej szlacheckiej rodzinie.
Do wybuchu powstania styczniowego pracował w Płocku jako fotograf, ponadto dorabiał malując obrazy religijne dla kościołów. W samym powstaniu brał aktywny udział, za co otrzymał wyrok czteroletniego zesłania do Ufy u podnóża Uralu. Należy również dodać, że w czasie powstania Franciszek Tarczyński został mianowany (15 września 1863 roku) na „okręgowego w Organizacji Narodowej M. Płocka”. Po powrocie z Uralu już do końca życia mieszkał w Płocku.
Od 1877 roku pracował jako nauczyciel kaligrafii i rysunku w kilku szkołach na terenie Płocka. Swoją pasją starał się zarazić swoich wychowanków, często organizował wycieczki młodzieży po różnych miejscach archeologicznych. Pasję i miłość do archeologii Tarczyński odziedziczył po ojcu, po śmierci, którego przejął pozostałe po nim zbiory numizmatów, książek oraz wiele różnych notatek. Franciszek Tarczyński jako archeolog był niezwykle dokładnym i wnikliwym badaczem. Jego nazwisko z czasem stało się znane poza Płockiem. W 1883 roku Towarzystwo Archeologiczne we Lwowie zaprosiło Tarczyńskiego do grona swoich członków, w dwa lata później Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie zaproponowało mu obowiązki członka- korespondenta. W 1889 roku, Krakowskie Towarzystwo Numizmatyczne zaliczyło go w poczet członków czynnych. Współpracował ze wszystkimi liczącymi się archeologami tego okresu. Franciszek Tarczyński stworzył mini muzeum w dwóch pokojach na poddaszu w swoim domu przy ulicy Tumskiej. Wypożyczał swoje zbiory również na różne wystawy. Zachowała się jego księga pamiątkowa, do której jako ostatni wpisał się Zygmunt Gloger.
Franciszek Tarczyński zmarł w nocy z 29 na 30 czerwca 1900 r. w trakcie prowadzenia prac wykopaliskowych w Romatowie pod Sierpcem . Został pochowany na pobliskim cmentarzu w Kurowie.
Na kilka miesięcy przed śmiercią przekazał rejentalnie swoje zbiory, księdzu kanonikowi Tomaszowi Kowalewskiemu, który umieścił je w kapitularzu katedry. Po powołaniu do życia Muzeum Mazowieckiego zbiory w całości trafiły do tej placówki.
Franciszek Tarczyński był pionierem polskiej archeologii. Można by rzec, był w samoukiem i amatorem, jednak jego dogłębne analizy oraz opisy swoich odkryć dały podwalinę do wolno tworzącej się zawodowej archeologii.
Niebawem i my Tardytorzy będziemy mogli kontynuować pracę jako rozpoczął wiele lat temu Franciszek Tarczyński podczas prac na Wzgórzu Krasino. W dniu dzisiejszym,najmłodsza Tradytorka, zapaliła w mieniu naszego stowarzyszenia, znicz na grobie naszego wielkiego płockiego odkrywcy.
W latach 1845 – 1850 uczęszczał do Gimnazjum Gubernialnego w Płocku (wydział filologiczny), zaś w latach 1853 –1857 uczył się w Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie, z której w końcu zrezygnował.Do wybuchu powstania styczniowego pracował w Płocku jako fotograf, ponadto dorabiał malując obrazy religijne dla kościołów. W samym powstaniu brał aktywny udział, za co otrzymał wyrok czteroletniego zesłania do Ufy u podnóża Uralu. Należy również dodać, że w czasie powstania Franciszek Tarczyński został mianowany (15 września 1863 roku) na „okręgowego w Organizacji Narodowej M. Płocka”. Po powrocie z Uralu już do końca życia mieszkał w Płocku.
Od 1877 roku pracował jako nauczyciel kaligrafii i rysunku w kilku szkołach na terenie Płocka. Swoją pasją starał się zarazić swoich wychowanków, często organizował wycieczki młodzieży po różnych miejscach archeologicznych. Pasję i miłość do archeologii Tarczyński odziedziczył po ojcu, po śmierci, którego przejął pozostałe po nim zbiory numizmatów, książek oraz wiele różnych notatek. Franciszek Tarczyński jako archeolog był niezwykle dokładnym i wnikliwym badaczem. Jego nazwisko z czasem stało się znane poza Płockiem. W 1883 roku Towarzystwo Archeologiczne we Lwowie zaprosiło Tarczyńskiego do grona swoich członków, w dwa lata później Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie zaproponowało mu obowiązki członka- korespondenta. W 1889 roku, Krakowskie Towarzystwo Numizmatyczne zaliczyło go w poczet członków czynnych. Współpracował ze wszystkimi liczącymi się archeologami tego okresu. Franciszek Tarczyński stworzył mini muzeum w dwóch pokojach na poddaszu w swoim domu przy ulicy Tumskiej. Wypożyczał swoje zbiory również na różne wystawy. Zachowała się jego księga pamiątkowa, do której jako ostatni wpisał się Zygmunt Gloger.
Franciszek Tarczyński zmarł w nocy z 29 na 30 czerwca 1900 r. w trakcie prowadzenia prac wykopaliskowych w Romatowie pod Sierpcem . Został pochowany na pobliskim cmentarzu w Kurowie.
Na kilka miesięcy przed śmiercią przekazał rejentalnie swoje zbiory, księdzu kanonikowi Tomaszowi Kowalewskiemu, który umieścił je w kapitularzu katedry. Po powołaniu do życia Muzeum Mazowieckiego zbiory w całości trafiły do tej placówki.
Franciszek Tarczyński był pionierem polskiej archeologii. Można by rzec, był w samoukiem i amatorem, jednak jego dogłębne analizy oraz opisy swoich odkryć dały podwalinę do wolno tworzącej się zawodowej archeologii.
Niebawem i my Tardytorzy będziemy mogli kontynuować pracę jako rozpoczął wiele lat temu Franciszek Tarczyński podczas prac na Wzgórzu Krasino. W dniu dzisiejszym,najmłodsza Tradytorka, zapaliła w mieniu naszego stowarzyszenia, znicz na grobie naszego wielkiego płockiego odkrywcy.