Tradytor | forum

W Bochotnicy do lat pięćdziesiątych prowadzono wydobycie wapienia metodą komorową. Metoda polega na tym, że pozostawia się słupy podtrzymujące strop. Mimo tego miejsce nie sprawia wrażenia bezpiecznego. Nie wiem jak teraz ale w 2004 roku jeszcze wspominano o zakazie wstępu ze względu na zagrożenie zawaleniem. Wciąż postępuje dewastacja tego miejsca. Zaraz po wejściu pod wapienny strop pierwsza myśl (przynajmniej moja pierwsza myśl) to "nasi tu byli". I pewnie będzie coraz gorzej.

Stan z 2004 roku można jeszcze podziwiać w galerii zdjęć Stowarzyszenia Speleoklub Beskidzki

Obecny stan poniżej.

Nie wiem jak z bezpieczeństwem tam jest. Część ludzi boi się wchodzić, inni idą na całego. Jak dotąd wszyscy wyszli.

trobal pisze: ↑

pn kwie 20, 2009 8:03 pm

I pewnie będzie coraz gorzej.

Dewastacja raczej się nie pogłębi. Wykonano bowiem prace zabezpieczające samego kamieniołomu, jak i wokół niego. Furtka oczywiście zamknięta na klucz, co uniemożliwia dojście do samej ściany.