Święty Wawrzyniec - Stare Piastowo (pow. sierpecki)

[Thomas]

Poświęcenie nowej figury świętego Wawrzyńca połączone z promocją książki "Święci mazowieckich dróg" odbędą się w sobotę, 20 października 2012 o godzinie 13:00 w Piastowie.
Już dziś serdecznie zapraszam!

Tu parę słów o samym projekcie:
http://www.sierpc.com.pl/ultima/?Nasza_ ... j%C4%99%22

[UBOOT]

Jestem (na życzenie z kamerą) na uroczystości

[Thomas]

świetnie! jak najbardziej liczymy na dokumentację

[Thomas]

.

[bobola]

Tomku Dla oblatanych w temacie Wawrzonka, to wszystko jasne Ja, który ledwie znalazł w atlasie Piastowo bez podziału na Stare i Nowe potrzebuję bardziej precyzyjnej informacji, abym nie musiał błąkać się po wsi i wypytywać gdzie znajdę Ciebie i św. Wawrzyńca Będę jechał od Gozdowa.
Do ktorej godziny może trwać spotkanie towarzyskie bo mam jeszcze imprezę rodzinną

[Jacek&Agatka]

Służę objaśnieniem dojazdu do Piastowa (wersja kawa na ławę):
Od Gozdowa jedziesz dalej w stronę Sierpca. Mijasz Kurowo, Kuniewo, Kręćkowo. Kawałek za wsią Kręćkowo szosa "opada nieco w dół", jest spadek terenu i zaraz się wznosi. Tu "w dołku" pod szosą przepływa mała woda, za mostkiem po lewej stronie stoi remiza i zaraz za tą remizą skręcamy w lewo w asfaltówkę. Remiza stoi zaraz przy szosie. Zaś po drugiej stronie szosy, na niewielkim wzniesieniu za drzewami skrywa się dworek piasowski z ocalałą oficyną. Mam nadzieję, że pomogłam takim skromnym opisem...

[bobola]

Dzięki Agato, już wiem gdzie jest remiza i gdzie dworska oficyna ale nie wiem gdzie stoi świątek, bo chyba nie będzie święcony w remizie
Pozdrowienia dla Agaty i dzidzi

[Jacek&Agatka]

Wawrzonek stoi przy wspomnianej bocznej asfaltówce. Trzeba nią jechać don końca zabudowań, przejechać przez kolejny mostek na tej samej wspomnianej strudze i już jest lokum świątka. Po drodze po prawej tuż przed mostkiem (przy ostatnim domu) stoi Jan Nepomucen już opisywany na łamach forum.

Dla jadących od Maszewa-Bożewa-Mochowa-Zglenic: od tych wsi jedziemy dalej w strone Sierpca. Mijamy po prawej stronie na zakręcie szosy "wiatrak", jeszcze kikaset metrów -kilometr szosą dalej i szukamu asfaltówki w prawo. Stoi przed nią chyba znak PIASTOWO . Boczna asfaltówką pędzimy między zabudowaniami, mijamy wszystkie i kawałek za nimi na zakręcie przy kepie bzów lilaków bedzie czekał Wawrzonek i kamienna figurka.

P.S. Dziękujemy za pozdrowienia!

[Thomas]

Dzięki za odzew, dziękuję Agacie za rozpisanie topografii wsi.
Ja dopiero wczoraj opracowałem schematyczny plan dojazdu, który niniejszym prezentuję:
Myślę, że całość oficjalnej części uroczystości to kwestia godziny 14:00. Potem, jak już goście się posilą, będzie można odjechać w spokoju sumienia

mapa dojazdu_wawrzyniec - Kopia.jpg (53.01 KiB) Przejrzano 9468 razy

Do zobaczenia wszystkim!

[Jacek&Agatka]

Uroczystość odbyła się; co prawda nie mogłam zostać do końca spotkania, mimo to gratuluję Tomkowi i jego pomocnikom wspaniałej inicjatywy!

Zdjęć nie mam z dzisiejszego podsumowania projektu, w zamian kilka ujęć Wawrzonka w czasie jego pierwszego poranka w Piastowie Starym.

[Nieostatni]

Witaj Agato!
Czekałem niecierpliwie na pierwszy sygnał i zwiastuna z dzisiejszych uroczystości w Starym Piastowie. Poświęcenie nowej figury św. Wawrzona, jego otrzęsiny na Piastowym miejscu, wypadły napewno imponująco. Wyobrażam sobie jak ciepło i radośnie, w promieniach słonecznych, zapachu podorywek, z uśmiechem promiennych i dumnych twarzy, został ponownie przyjęty na ojcowiznę. Figura na Twoich zdjęciach wygląda wspaniale. Gratuluje Tomkowi wytrwałości i zaparcia w urzeczywistnieniu tego naprawdę wielkiego dzieła. Niech "Święci mazowieckich dróg" z przewodnika Tomka patronują mieszkańcom, przechodniom i przejezdnym Mazowieckiej Ziemi.
Nieostatni
PS. Z łamów Tradytora dowiedziałem się o powiększeniu Twojej Rodziny. Tobie - szczęśliwej Matce i maleńkiej Córeczce, przesyłam słowa najlepszych życzeń, wszelkiego dobra, a przede wszystkim zdrowia i miłości.
Nieostatni

[Thomas]

Witam na progu nocy,
dziękuję za przybycie licznej delegacji Tradytora. Dziękuję wszystkim pomagającym przy projekcie i wspierającym mnie duchowo.
Dziękuję Nieostatniemu za piękne słowa (jak zawsze)
i wszystkim, wszystkim, wszystkim.

Tradycja została utrwalona, stara rzeźba powędrowała na warsztat konserwatorski, a w Piastowie, znów na słupie wznosi się Wawrzonek, który oręduje u Najwyższego w wioskowych intencjach.

Dodaję trzy zdjęcia wykonane przez młodzież z "Ultimy", które do mnie dziś dotarły. Może uzupełnione zostaną innymi. Poczekamy

IMG_1721.jpg (65.24 KiB) Przejrzano 9454 razy

IMG_1757.jpg (77.36 KiB) Przejrzano 9454 razy

IMG_1798.jpg (95.2 KiB) Przejrzano 9454 razy

[bobola]

Ponieważ nie mogłem pozostać do końca imprezy, nie mogę jej zrecenzować, dodaję więc swój skromny wkład fotograficzny poświęcony Wawrzonkowi, zdjęcia wczorajsze i dzisiejsze z Piastowa. Agata zainspirowała mnie swoimi porannymi zdjęciami, to ja dodaję z jesiennego spaceru, fotki południowe z mgłą w tle. W Płocku było słońce w Piastowie Starym - mgła

[ania]

Wczorajsza uroczystość była wspaniała. W imieniu mieszkańców Starego Piastowa pragnę podziekować wszystkim osobom , które były zaangażowane w realizacje tego przedsięwzięcia. Szczególne wyrazy uznania kieruje do pana Tomasza Kowalskiego, który urzekł mnie swoja osobowością... to młody, sympatyczny człowiek, mający wielką pasję, w której się znakomicie spełnia, a do tego ta książka(moja lektura wczorajszego wieczoru).
W dniu wczorajszym (jak dla mnie) rozpoczęła sie nowa historia Wawrzonka...
Ja zawsze będę go pamiętać stojącego na skraju pola, starego, pochylonego, pamiętającego czasy moich pradziadków, a dla moich dzieci pozostanie on legendą... chociaż cieszę, że w albumie mojej starszej córki widnieje zdjęcie na którym stoi obok starej figury św. Wawrzyńca

[Thomas]

Dziękuję Pani Annie za jakże miłe słowa.
To bardzo ważne, że wczoraj towarzyszyła nam tak ogromna rzesza piastowian. Cieszę się, że przyjęliście nowego Wawrzyńca z takim entuzjazmem. Dziękuję też za tak liczne przyjęcie mojej publikacji i tych wiele miłych słów, które kierowaliście do mnie, podczas przyjmowania książki i dedykacji.
Rozdanych zostało ponad 100 egzemplarzy, co stanowi niebagatelną dla mnie radość!

Dodaję zdjęcie Wawrzyńca które wykonał Kuba z "Ultima Thule".

DSC_2343.JPG (160.46 KiB) Przejrzano 9431 razy

Pozwolę sobie dodać fragment z mojej książki, który mógłby być adekwatnym do tej fotografii i wyjaśni co stało się w Piastowie w ciągu ostatnich miesięcy:

Wykonanie nowej rzeźby, na wzór starej, z odtworzeniem historycznych atrybutów, powierzono artyście rzeźbiarzowi – Edmundowi Szpanowskiemu z Sierpca. Nową rzeźbę zamontowano, na miejscu starej, w październiku 2012 roku.

Nowa, pełnoplastyczna, snycersko opracowana rzeźba, przedstawia świętego w pozycji stojącej w stroju diakońskim – albie i dalmatyce. W prawej dłoni święty trzyma gałąź palmy na znak swojego męczeństwa. W drugiej dłoni umieszczono najbardziej charakterystyczny dla Wawrzyńca atrybut – ruszt w formie kraty, na której wedle tradycji – umęczono świętego. Na kolumnie dalmatyki odtworzono dekorację kwiatową, której motyw powtórzono w górnej części słupa, na którym usytuowano postać Wawrzyńca.

Zabezpieczona, stara rzeźba świętego Wawrzyńca, czeka teraz na podjęcie działań konserwatorskich i umieszczenie jej – bądź w przestrzeni kościelnej – bądź muzealnej. Jest bowiem niewątpliwie zabytkiem, unikatowym w skali regionu, dającym obraz – żywe świadectwo wiary przodków, którzy za pośrednictwem tej figury, zanosili przez wstawiennictwo świętego Wawrzyńca, prośby do Najwyższego. Osobliwością, godną odnotowania na kartach tej książki, jest fakt pieszczotliwego nazywania piastowskiego świątka przez okolicznych mieszkańców. Przyjęto bowiem, że odbierający tu, już od kilku pokoleń cześć, święty Wawrzyniec, uznany jest i mianowany jako „NASZ WAWRZONEK”.


Niech święty Wawrzyniec, któremu od tylu pokoleń okoliczny lud składał prośby i podziękowania, nadal ma w swojej opiece mieszkańców Piastowa i okolic, którzy z wiarą powierzają mu swoje troski. Niech nowa rzeźba, przypominająca chwalebną postać rzymskiego męczennika z III wieku, służy kolejnym pokoleniom i daje świadectwo o tej pięknej i kultywowanej wciąż lokalnej tradycji.

[za: T. Kowalski, Święci mazowieckich dróg: ziemia sierpecka, Sierpc 2012, s. 99-100.]


Wykonawcą więc został, znany nam na forum Tradytora, Pan Edmund Szpanowski - twórca.

Dziękuję raz jeszcze! Czekam na wszelkie refleksje Pani Aniu na temat dawnej figury. Tu jest idealne miejsce. A jeśli chodzi o starą rzeźbę, to dowiedziałem się, nieoficjalnie, że podjęto decyzję, że po konserwacji rzeźba trafi do kościoła farnego w Sierpcu.

[Nieostatni]

Rzeźba jest piękna. Jak dobrze móc sparafrazować powiedzenie: Wiecie co posiadacie. Myślę o zleceniodawcy i jego doskonałym wyborze, umieszczenia zlecenia w rękach artysty Edmunda Szpanowskiego. W głębi umysłu leciwego oglądacza plenerowych świątków zrodziła się myśl troska, czy jest zabezpieczony przed deszczem jakąś niewidoczną "peleryną" chemiczną? Zdjęcia są świetne, pokazują wypieszczone rzazy dłuta, chciało by się żeby św. Jan Nepomucen z drugiego krańca wsi osłaniał Go swoją peleryną. Niech możliwie najdłużej odbierają pokłony i modlitwy przechodniów i przejezdnych.
Piękna tradycja i dziedzictwo zostawione przez Naszych Antenatów, cieszą takie akcenty troski. I ja, choć z dala dziękuje.

Nieostatni

Po nocnych sennych odwiedzinach trzech świętych: Wawrzyńca, Jana z Nepomuka i Floriana sprostowałem dziś swój błąd. Wczoraj pisząc, zamieniłem świętych Jana z Florianem (starość, skleroza). Dziś prostuje, oczywiście Agata ma racje, drugiego krańca wsi strzeże Nepomuk, a nie jak omyłkowo napisałem św. Florian. Przepraszam.

Nieostatni

[UBOOT]

Impreza, jak każda Tomkowa uroczystość- udana.
Nie będę pisał kolejnych pochwał na temat naszego przyjaciela, natomiast pogratuluję pani prowadzącej wykład. Pierwszy raz w życiu, miałem okazję zamienić słowo oraz wysłuchać naukowca w randze profesora zwyczajnego!!!

Ponadto dzięki tej imprezie miałem okazje porozmawiać z mistrzem Edmundem Szpanowskim, twórcą, zarówno rzeźby z Piastowa jak i Józefowa.

Pozdrawiam
Michał