Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Cmentarze, mogiły, kwatery
Awatar użytkownika
kwis
Posty: 489
Rejestracja: sob sty 23, 2010 12:49 am
Lokalizacja: Płock

Re: Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Postautor: kwis » czw paź 07, 2010 10:15 pm

przez tyle lat mieliśmy wiedzę, z której nie skorzystaliśmy

Czy potrafimy skorzystać teraz?

Historia Płocka jest niechciana,
= zamykana na krowi łańcuch i wielką kłódkę jak w przypadku pomnika spalonych na ulicy Sienkiewicza.
= Jest zamykana za kratami jak w przypadku dojścia do Krzyża Powstańców Styczniowych
= Jest likwidowana jak w przypadku kapliczki powstańczej przy ul. Królewieckiej
= Jest ukrywana przez wiele lat jak w tym opisywanym przypadku

Żyjemy by pamiętać, Pamietamy by żyć. Nie da aię wszystkiego ukryć i wszystkiego zapomnieć.
Awatar użytkownika
kwis
Posty: 489
Rejestracja: sob sty 23, 2010 12:49 am
Lokalizacja: Płock

Re: Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Postautor: kwis » pt paź 08, 2010 11:29 pm

Opisywanie dawnych wydarzeń należy do historyków, opisywanie wydarzeń aktualnych nalezy do dziennikarzy, a do kogo nalezy interpretacja wydarzeń? = do tych co piszą swoje wspomnienia


Jeden z więźniów, który wysiadał z samochodu chciał uciekać. Wtedy stanął żołnierz i zaczął strzelać z karabinu - zawiesza głos pani Marianna. - Pan napisał, że ginęli niemieccy dezerterzy. Ale wtedy wszyscy myśleliśmy, że to Polacy. Że to oni sami sobie doły kopali i byli zabijani. Wszyscy byli rozstrzeliwani w jednym miejscu, to był jeden grób. Wyglądało to tak, jakby wszystkie ciała spadały jedno na drugie. Nie sądziliśmy, że w takim miejscu, byle gdzie, będą strzelać do niemieckich żołnierzy... Tak to wtedy rozumieliśmy. Szkoda, że wcześniej nie było to opisane, bo byłoby więcej osób, które mogłyby to opowiedzieć. Sama żałuję, że nie spisałam tamtych wspomnień. Bo w życiu nie sądziłam, że kiedyś przyjdzie taki czas, że będę to wszystko wspominać.


Więcej... tutaj
Awatar użytkownika
Kostrogaj
Posty: 15
Rejestracja: pt paź 08, 2010 3:29 am
Lokalizacja: Płock-Huddersfield

Re: Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Postautor: Kostrogaj » pn paź 11, 2010 2:45 am

Zastanawiające jest dla mnie są 2 sprawy we wspomnieniach Pani Marianny. Rozstrzelane osoby były w pasiakach. A druga to czas exekucji. Dezerterów w zasadzie rozstrzeliwano na miejscu. Szczególnie po klęsce pod Stalingradem, gdy została nadwyrężona wiara w zwycięstwo i co niektórzy niemieccy żołnierze próbowali ratować skórę. W latach 1943-44 raczej trudno było mówić o dezerterach w pasiakach. Może to jednak nie byli dezerterzy. Trudno dzisiaj jednak na tę chwilę cokolwiek pewnego stwierdzić. Jak mało było o tym mówiono przemawia do mnie to, że w połowie lat 80 byłem pracownikiem ZOO a nic na ten temat nawet nie obiło mi się o uszy.
świętych przybywa...Sytych ubywa...a to polska właśnie....
fuchsi
Posty: 431
Rejestracja: ndz sie 29, 2010 9:32 am

Re: Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Postautor: fuchsi » pn paź 11, 2010 11:11 pm

Dobry wieczur,
na poczatku musze powiedzic, ze pierwszy raz sluchalem informacje na ten temat i nie znam szczegoly. W ksiazce "Die letzte Schlacht an der Ostfront" H.J. Panteniurs nic nie mowi na ten temat. Trzeba sprawdzic, czy byl sad wojenny (Kriegsgericht) w Plocku (Schröttersburg). Taka wiedze tej chwili nie mam. Kare smierci wydali Kriegsgerichte nie tylko na "uratowanie skore" ale i tez na mordy na cywilow z powodu rabunku itd.
n.p.:
Sad specjalny (Sondergericht) w Inowroclaw (Hohensalza) wydal wyrok kare smiercy w roku 1941 niemieckim obywatelem Georg Klein z Gostynina bo on przedal wegiel zydom w kutnie.
(srodla:Südostdeutsche Tageszeitung 25.2.1941)
pozdrawiam serdecznie
fuchsi
Auf ferner, fremder Aue, da liegt ein toter Soldat,
ein ungezählter, vergeßner, wie brav er gekämpft auch hat.
Awatar użytkownika
kwis
Posty: 489
Rejestracja: sob sty 23, 2010 12:49 am
Lokalizacja: Płock

Re: Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Postautor: kwis » śr paź 13, 2010 5:48 pm

Tekst ukazał się w Tygodniku Płockim z dnia 12.10. 2010 roku

Szczątki kilkunastu osób znaleźli robotnicy budujący wodociąg do basenu dla pingwinów w płockim ogrodzie zoologicznym. Wyjaśnieniem sprawy zajmuje się Prokuratura Rejonowa. Znaleziono między innymi czaszkę ze śladami postrzelenia z broni palnej. Mogą to być kości niemieckich żołnierzy rozstrzelanych za dezercję podczas II wojny światowej.

Kości na wybiegu dla żyraf znaleźli w środę, 6 października, robotnicy, którzy w płockim ogrodzie zoologicznym budują wodociąg do basenu dla mieszkających tuż obok pingwinów.
- Mamy przesłanki, że są to szczątki pochodzące z czasów II wojny światowej, być może żołnierzy niemieckich. Została znaleziona jedna czaszka z widoczną raną wlotową.

Zabezpieczyliśmy teren i część szczątków, które zostaną zbadane wstępnie przez medyka sądowego. Dopiero wtedy podejmiemy decyzję o dalszych działaniach. Prawdopodobnie pojawi się konieczność potraktowania tego jako działania historycznego, a nie typowego zdarzenia kryminalnego i wdrożenia innych procedur. Trzeba będzie powiadomić instytucje i organizacje zainteresowane takimi informacjami, być może one też będą chciały brać udział w oględzinach - mówi prokurator Ewa Wiśniewska z Prokuratury Rejonowej w Płocku.
Znalezione szczątki mogą trafić do specjalistycznych instytutów w Krakowie lub w Warszawie. Póki co przy kościach nie znaleziono elementów ubrań czy wyposażenia, które mogłyby potwierdzić wstępne przypuszczenia śledczych. - Początkowo robotnicy sądzili, że mogą to być szczątki zwierząt, ale gdy kości było coraz więcej, natychmiast przerwano prace.

Odgrodziliśmy teren, by nie wzbudzać sensacji i nie utrudniać funkcjonowania ogrodu zoologicznego. Gospodarzem postępowania i tego terenu jest obecnie prokuratura, ale jesteśmy w stanie pomóc, poprzez służby miejskie, w różnego rodzaju pracach, które teraz będą tu prowadzone. Być może to odkrycie potwierdzi jedną z hipotez, że są to szczątki żołnierzy niemieckich rozstrzelanych przez gestapo. To tylko jedna z tez, którą będą musieli potwierdzić naukowcy - tłumaczy prezydent Płocka Mirosław Milewski.

Jako pierwszy o zbiorowej mogile niemieckich żołnierzy mówił społeczny opiekun miejsc pamięci Zenon Dylewski. Udało mu się spisać wspomnienia Tadeusza Wichrowskiego, który był świadkiem tragicznych wydarzeń na terenie dzisiejszego ogrodu zoologicznego.
- Kilka lat temu odbyły się poszukiwania we wskazanym miejscu, ale nie przyniosły rezultatów.

Według świadka do egzekucji miało dojść nad jakimś jarem i być może teraz uda się te wydarzenia potwierdzić - dodaje Mirosław Milewski. Apeluje jednocześnie do mieszkańców miasta, którzy mogą pomóc w wyjaśnieniu sprawy, o przekazywanie informacji do Prokuratury Rejonowej bądź do Miejskiego Konserwatora Zabytków. Gdy sprawa zostanie wyjaśniona, przyjdzie czas na decyzję, gdzie znalezione szczątki zostaną pochowane oraz w jaki sposób upamiętnić miejsce domniemanej egzekucji.

To już trzeci w tym roku przypadek odnalezienia ludzkich szczątków pochodzących sprzed wielu lat. Ludzkie kości znaleziono w Wyszogrodzie, prawdopodobnie pochodzą one z czasów II wojny światowej. W czerwcu tego roku ludzkie szczątki znaleziono także na budowie budynku mieszkalnego w Niesłuchowie pod Bodzanowem. Odkryto tam dwie czaszki oraz kości. Ze wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że należały one do 5 osób. Śledczy przypuszczają, że mogły to być ofiary jakiejś zarazy. Przy szczątkach znaleziono także 3 monety pochodzące z XVIII wieku. W obu przypadkach szczątki zostały przekazane do instytutu w Krakowie, gdzie naukowcy wyjaśnią, z jakiego okresu pochodzą. W przypadku odkrycia w Niesłuchowie prokuratura zwróciła się o pomoc także do płockiej delegatury Urzędu Ochrony Zabytków.
Jacek Danieluk.
Awatar użytkownika
kwis
Posty: 489
Rejestracja: sob sty 23, 2010 12:49 am
Lokalizacja: Płock

Re: Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Postautor: kwis » śr paź 13, 2010 9:26 pm

Praca Zenona Dylewskiego Egzekucje zołnierzy niemieckich na terenie ZOO zawiera też przesłanie które w tym miejscu winno być umieszczone

Nie mam wpływu na prowadzenie polityki państw. Mogę mieć wpływ na kształtowanie przyjaźni polsko - niemieckiej. Jest to niezbędne dla życia w pokoju i bardzo pragmatyczne.

Rozumiem też, że wojna jest RÓWNIEŻ NIESZCZĘŚCIEM DLA AGRESORA. Jakże wielka liczba LUDZI ZOSTAŁA POZBAWIONA SYNÓW - BRACI.

Wszyscy powinni żyć. Jak się okazuje, w Płocku władze niemieckie, wykonywały masowe egzekucje swoich żołnierzy, może istnieć sytuacja, że wśród nich byli żołnierze niewinni z punktu widzenia Polaka. Wśród nich mogli być DEZERTERZY I INNI, NIEPRAGNĄCY WALCZYĆ Z KIMKOLWIEK. Wiem, że w Republice Federalnej Niemiec, dezerterzy z mocy ustawy, nie są już zdrajcami swojej ojczyzny

Nic nie jest w stanie zagłuszyć żalu za zamordowanych moich rodaków.

POJEDNANIE - NIE ZNACZY ZAPOMNIENIE
fuchsi
Posty: 431
Rejestracja: ndz sie 29, 2010 9:32 am

Re: Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Postautor: fuchsi » czw paź 14, 2010 10:29 am

Dzien dobry,
dziekuje wszystkim, ktore tutaj biora udzial w dyskusji.
Mam jeszcze jeden pomysl:
Kiedy zostaly te kosci wykopane, wszyscie wspomnieli sie tych dezertow i od razu jasna sprawa. Jak jednak pani prokurator powiedziala, nie znalezione ani fragmenty ubrania, ani jeden guzik. Co znaczy, to moga byc tez kosci z innej epoki............moze mogilia od szwedow? od bolszewikow,, sowjetow, itd itd...............Co jednemu diabla pasuje, to drugiemu tez korzystnie.
Niech badaja najpierw to wstystko archeolodzy i wykonywuja odpowiedna dokumentacje. Na podstawe tej dokumentacji mozemy zdecydowac, jak dalej.
Historia Plocka nie jest moim glownym tematem, praktycznie nie sie zajmowalem......Teraz jest okazja brac udzial i sprobowac wyjasnic okolicznosc tego zdarzenia.
Dziekuje kwisu za te jasne slowa.
fuchsi
Auf ferner, fremder Aue, da liegt ein toter Soldat,
ein ungezählter, vergeßner, wie brav er gekämpft auch hat.
fuchsi
Posty: 431
Rejestracja: ndz sie 29, 2010 9:32 am

Re: Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Postautor: fuchsi » czw paź 14, 2010 11:39 pm

dobry wieczur,
wszystkie filmiki musialem od razu ogladac......
jako pierwsza reakcje: nie wiem co mam powiedzic.........nie wiem co mam myslic..........nie wiem, co mam robic........
fuchsi
Auf ferner, fremder Aue, da liegt ein toter Soldat,
ein ungezählter, vergeßner, wie brav er gekämpft auch hat.
fuchsi
Posty: 431
Rejestracja: ndz sie 29, 2010 9:32 am

Re: Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Postautor: fuchsi » czw paź 14, 2010 11:44 pm

notatka:
Ploczk/Schröttersburg:
Herbst 1940 - 31. Juli 1941 war dort das Pol.Btl 13 stationiert,
Angehörige der 1. Kp. erschießen im Raum Ploczk (Herbst 1940) 25 Juden.

Polizeibataillon 13
Heimatstandort: Königsberg; Kommandeur 1941 Maj. Hans Griep
Einsätze: 1939 Lettland, 15.3.1940 Ploczk/Schröttersburg, Polen; 31. Juni 1941 Bialystok, Ghettobewachung; 2. Kompanie Libau/Lettland. Juli 1942 Tilsit; 1943 Minsk; August 1943 als II. Bataillon Pol.Rgt. 2 an der Ermordung von 3.000 Juden in Glebokie beteiligt. Aufgabe: Laufende Erschießungen von Juden, Kommunisten und sowj. Kriegsgefangenen.
Regiment: II./Pol. 2 (SS-Pol.Rgt. 2)

Quelle: Klemp, "Nicht ermittelt"
S. 421, ausführlicher Bericht S. 113 ff
Auf ferner, fremder Aue, da liegt ein toter Soldat,
ein ungezählter, vergeßner, wie brav er gekämpft auch hat.
kajtek0
Posty: 14
Rejestracja: ndz paź 17, 2010 1:16 pm

Re: Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Postautor: kajtek0 » ndz paź 17, 2010 1:46 pm

Jestem autorem książki i Poszukiwaczem Prawdy odnośnie egzekucji dokonywanych na terenie dzisiejszego ZOO.
Kiedy jedni dwoją się i troją inni czynią wiele, żeby nic nie wyjaśnić.

Na pytania , dlaczego tak mocno zaangażowałem się w poszukiwania dezerterów niemieckich powiem tak;
Tak dużo ludzi zginęło z winy Niemców, hitleryzmu, totalitaryzmu.
Pamiętając o zbrodniach przeciw ludzkości i najważniejszym prawie danym przez Boga - Żyć,

Musimy tak ułożyć żywot własny i z sąsiadami, żeby wszelkie Zło , jakie było do tej pory usuwać, minimalizować i nie dać przyczynków do powstania z powrotem.

Niemcy i Polacy , choćby z pragmatyzmu , Muszą żyć zgodnie.

Jeżeli pośród rozstrzeliwanych Niemców , byli dezerterzy, tym bardziej należy to wyjaśnić, ogłosić. Zorganizować ekumeniczny pogrzeb, postawić tablice pamięci, żeby Rodziny niemieckie mogły wyrażać swój żal i tęsknotę za bliskimi , uważanymi nawet przez RFN, za zdrajców....

Tylko Pamięć i łagodność obopólna pozwoli istnieć nam żyjącym.


dlatego też jak pisałem PRZEBACZENIE NIE ZNACZY ZAPOMNIENIE.
Ale znaczy pokojowe i przyjazne współistnienie.


dlatego nadal nie wierzę, że Płock , spełni ww .A urzędowo , zakończy się zaciemnieniem sprawy , jak zawsze.

Niepokój i zdumienie budzi kasowanie tematu przez miejscową witrynę społeczną.

To nie pomaga w niczym innym , a relatywizuje Sprawstwo Niemiec.

Jak wiemy już po wypowiedziach Świadków, którzy nagle pojawili się ..jak nigdy., na terenie dzisiejszego ZOO, mogło dochodzić do zbrodni ludobójstwa na Polakach.

Przecież zamordowani maja Prawo do Pamięci i szacunku. To byli przecież LUDZIE.

Moim ostatnim Świadkiem zdającym relacje, jest 77 letnia Anna Maria Udałow, która zdając relacje, jakby potwierdzała relacje żołnierza AK , Tadeusza Wichrowskiego.

Pragnę jeszcze oświadczyć, że Tradytor jest Jedyną strukturą, która podeszła do Sprawy Fachowo i oddanie w poszukiwaniu Prawdy , za co bardzo dziękuję wszystkim tu piszącym.
fuchsi
Posty: 431
Rejestracja: ndz sie 29, 2010 9:32 am

Re: Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Postautor: fuchsi » śr lis 03, 2010 10:48 am

Dzien dobry,
w tym wiecej zaobowiazuje.....................
Auf ferner, fremder Aue, da liegt ein toter Soldat,
ein ungezählter, vergeßner, wie brav er gekämpft auch hat.
Awatar użytkownika
kwis
Posty: 489
Rejestracja: sob sty 23, 2010 12:49 am
Lokalizacja: Płock

Re: Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Postautor: kwis » czw lis 04, 2010 11:41 pm

O wspomnieniach nieżyjącego już wujka napisała nam Anna Kwiatkowska-Wyglądała. A teraz swoją relację zdaje Anna Maria Udałow.

- Było lato, rok 1994. Miałam 10 lat - opowiada 77-letnia dziś płocczanka. - Przed wojną mieszkaliśmy nad samą Wisłą, w miejscu, gdzie dziś jest ośrodek wioślarski. Ale Niemcy wysiedlili nas, rodziców na Norbertańską, ja zostałam u cioci, bliżej Wisły. Mieszkałyśmy za terenem dzisiejszego zoo. Codziennie chodziłam po chleb do piekarni przy ul. Kolegialnej, przechodziłam przez mostek, ten, który ciągle istnieje. Zazwyczaj chodziłam z innymi dziećmi, ale tego dnia byłam sama. Właśnie wracałam, gdy dokładnie na wprost mostku, w parowie, zobaczyłam Niemców. Starych i młodych. Dużą grupę, dziś już nie wiem, ilu było ich dokładnie. Ale dużo. Nie mogę określić, ilu z nich pilnowało, ilu było pilnowanych. Ale wszyscy byli w mundurach. Przestraszyłam się, przyspieszyłam kroku. Kiedy usłyszałam strzały, pędziłam już do domu ile sił w nogach. Nie oglądałam się. Nazajutrz, w tym samym miejscu, gdzie stali niemieccy żołnierze, był zakopany już dół, taki spory kopiec. A starsi mówili, że to była egzekucja niemieckich dezerterów.



Więcej... tutaj
kajtek0
Posty: 14
Rejestracja: ndz paź 17, 2010 1:16 pm

Re: Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Postautor: kajtek0 » pt lis 05, 2010 9:23 am

15 października 2010r., zamieściłem taki tekst , po nagraniu relacji Świadka Anny Marii Udałow. Nie podałem jej nazwiska, chroniąc jej osobę, .

Tekst n.podany .. Forum Dyskusyjne Płock.

Nowe wieści o dezerterach niemieckich 1944r.
0-kajtek 15.10.10, 18:12 Odpowiedz
Przypomnienie dziejów Płocka w związku z odkryciem szczątków ludzkich na terenie dawnego Ogrodu Miączyńskich a dzisiejszego ZOO, wyzwoliła wspomnienia. Oto dzisiaj rozmawiałem z Osobą , która była w tym samym czasie w pobliżu ww ogrodów. Nazwisko mi znane ale chronione dla dobra Świadka.....
Idąc w kierunku Racowej, ujrzała bardzo dużo żołnierzy niemieckich a w chwile po tym usłyszała strzały. Przerażona , skryła się i na drugi dzień Tam poszła . widoczny był długi wykop, zasypany na półokrągło......
Było to w piękny letni dzień, ponieważ była wtedy w letniej sukience. Opis pasuje do relacji "Rzekomego" Świadka , Żołnierza AK.


Żołnierze , których widziała Świadek byli w zielonych mundurach a przed chwilą dowiedziałem się, że mogła to być policja niemiecka.
Jak widzimy Tajemnic jest jeszcze wiele do wyjaśnienia. Ale nie wierzę w Zakończenie.

Przecież ci wszyscy świadkowie powinni być nagrani kamerą HD dla potomności . A Czas działa na niekorzyść.

" Rzekomy Świadek" był naprawdę Żołnierzem AK. ŚP. Tadeusz Wichrowski. widzimy Go na zdjęciach i filmach tu w Tradytorze.

Zenon Dylewski Opiekun MPNarodowej. 5 Listopada 2010r.
Awatar użytkownika
mieszk124
Posty: 46
Rejestracja: ndz lip 18, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Płock

Re: Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Postautor: mieszk124 » ndz lis 14, 2010 3:48 pm

Panowie, najprawdopodobniej tych mogił jest więcej. Jeszcze parę lat temu w naszym ZOO pracował mój tata. Opowiadał mi, że jak były jakieś prace przy kanalizacji czy po prostu musiano coś przekopać to niejednokrotnie mój tata czy inni pracownicy znajdowali kości, ale nigdy nie znaleźli ludzkiej czaszki, zazwyczaj były to kości podobne do piszczela. Nikomu tego nie zgłaszali, bo na terenie ZOO grzebane były także zwierzęta,które tam zdychały. Dziadek też mi opowiadał, że ludzkie szczątki po II WŚ pochowane są wzdłuż całego brzegu Wisły(na Górkach, Borowiczkach).

Jak dobrze pamiętam to kiedyś słoń wyrwał rury kanalizacyjne i jak pracownicy je naprawiali , to też w ziemi na wybiegu słoni coś znaleźli, ale może najpierw dopytam się taty jak to było. Po za tym można iść do ZOO i porozmawiać z pracownikami.
Awatar użytkownika
Kostrogaj
Posty: 15
Rejestracja: pt paź 08, 2010 3:29 am
Lokalizacja: Płock-Huddersfield

Re: Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Postautor: Kostrogaj » pt lis 19, 2010 7:56 pm

Czemu mnie to nie dziwi??? Świta już była w błyskach świateł. Fundacja PAMIĘĆ się wykręciła. Niestety wielu ludzi źle wspomina kontatky z tą organizacją. Historia staje się niestety prozaiczna. Z pojednania nici i tylko kto się upomni o prawdę która miała miejsce przez wiele lat w Płockim ZOO. Szkoda że polityka bierze górę nad naszą Historią. W tej chwili okazuje się że wszyscy o wszystkim wiedzieli i nagle przez 30 lat Wolnej Polski wszyscy dostali zbiorowej amnezji. Nawet teraz ci co chcą za wszelką cenę poznać prawdę są ... może nie szykanowani ale trzymani z dala. Może niech zajmą się tą sprawą nie politycy.....ale ludzie z pasją??? Jak na razie spełniają się moje mroczne widzenia...

A propos ... jak pogrzebie się po ZOO to i słonica Petra pewnie się też znajdzie. :)
świętych przybywa...Sytych ubywa...a to polska właśnie....
kajtek0
Posty: 14
Rejestracja: ndz paź 17, 2010 1:16 pm

Re: Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Postautor: kajtek0 » pt lis 19, 2010 9:06 pm

Niestety jestem tym, który rozpoczął tę burzę.
Za zajmowanie sie dezerterami niemieckimi , jestem ciągle wyzywany na Forum Gazeta Płock. Kiedy napisałem, że niemiecka rodzina była jednością z całym podwórkiem, jeszcze więcej. Z uwagi na chorobę , przesłuchiwano mnie w domu..dłuugo...

Wysłałem już 3 pismo o kopie zeznań. Pani Świadek , ma swoje lata, na policji..daleko , długo......... rozumiem , że są procedury.....ale to zniechęca do bycia nadgorliwym. Tzw. życie mówi, że będzie niedobrze. W 1993r, znaleziono w plombie kolo Pałacu Ślubów, szczątki z II wojny Światowej... ( inne jeszcze leżą) Zero informacji a bylem przewodniczącym KPamięci...

Do dzisiaj nie wiem. Ale wiem Nareszcie o co chodzi.

To tylko klasyka. Chodzi wykorzystywanie przez X Władze, nieważne jakie ..... zasady Makiawellego z 1510r. I tu nic się nie zmienia.. władca rządzi, lud słucha. Jeżeli nie słucha to go " przekonują" Służby Władcy.

Lud może wiedzieć tyle , ile skapnie... i koniec.

Ja już nie doczekam wyjaśnienia, mam 65 lat.

Boże , czemu mnie tego nie nauczono, jak byłem mały?....

Ale zadałem pytanie na Forum........dlaczego akurat w tym miejscu założono ZOO.......wyzwano mnie potrójnie. A piszą, że w kwietniu 45 r. były egzekucje cywili, w tym młodego chłopca..potem oprawcy przyszli z odzieżą i butami.......... a więc ZOO było potrzebne.

A przecież w 2004 r, przyjechali fachowcy , wiercili ale mnie nie zawołali, byłem zbędny.......... a wszystko mieli ode mnie. Natomiast na Świadka z AK , powiedziano, że był niewiarygodny widział wszystko dopiero że 100 metrów.... był przecież więźniem ............za AK , 7 lat.........................

Czy żaden kapłan nie mógł się pomodlić za Ofiary NN w Zaduszki? a w ogóle, po co to napisałem. żeby było bardziej gorzko?.......
OMPN Złoty Medal , JAK IRONIA...
fuchsi
Posty: 431
Rejestracja: ndz sie 29, 2010 9:32 am

Re: Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Postautor: fuchsi » pt lis 19, 2010 10:13 pm

Dobry wieczur,
znalazlem w "Plocki Rocznik Historyczno-Archiwalny Tom V§ str.88, artykul Jana Przedpelskiego ta notatke:
"W tym czasie hitlerowcy rozstrzeliwali w poblizu cmentarza garnizonowego 5 zydow."
Moim zdaniem moze to wzkazowka ........?

"w poblizu" wedlug mnie mozno to tak interpretowac, jako miejscie w dawnych tamtych sadow.

pomyslimy.........
Auf ferner, fremder Aue, da liegt ein toter Soldat,
ein ungezählter, vergeßner, wie brav er gekämpft auch hat.
fuchsi
Posty: 431
Rejestracja: ndz sie 29, 2010 9:32 am

Re: Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Postautor: fuchsi » pn lis 29, 2010 12:01 pm

"Sprawa ludzkich szczątków odnalezionych na terenie płockiego zoo staje się coraz bardziej zawikłana. Wstępne hipotezy, według których mamy do czynienia ze zwłokami niemieckich dezerterów, być może będzie można niedługo pomiędzy bajki włożyć. Bo w zoo wykopano też czaszki... dzieci."

Dzien dobry,
w zwiazku tym pozwole sobie rzucic nastepna informacje, znaleziona w ksiazce Miroslawa Krajewskiego str. 137:
"Blisko stu wiezniow roztrzelano pojedyncze lub w grupach w poblizu cmentarza garnizonowego w Plocku."
Jako srodlo poda: AOKBZpNP, sygn. Ds.27&73,Sn.15/12/74

Ale ta formulacja " w poblizu cmentarza garnizonowego" wskazuje wyraznie na teren dziejszego ZOO.
pozdrawiam serdecznie
fuchsi
Auf ferner, fremder Aue, da liegt ein toter Soldat,
ein ungezählter, vergeßner, wie brav er gekämpft auch hat.
Awatar użytkownika
werdan
Posty: 129
Rejestracja: czw sie 13, 2009 2:26 pm
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Re: Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Postautor: werdan » pn lis 29, 2010 7:02 pm

Pojawiły się nowe informacje w tym temacie.

W ZOO Płock nie spoczywają niemieccy dezerterzy! Według badań archeologów szczątki pochodzą z okresu między XVII a XIX wiekiem, a nieanatomiczne ułożenie kości wskazuje, że mamy do czynienia z wtórnym pochówkiem zbiorowym, którego dokonano po likwidacji jednego lub kilku cmentarzy.
http://www.plocek.pl/pl,84,234,w-zoo-pl ... 10,,,plock
Awatar użytkownika
kwis
Posty: 489
Rejestracja: sob sty 23, 2010 12:49 am
Lokalizacja: Płock

Re: Zbiorowa mogiła na terenie płockiego ZOO

Postautor: kwis » pn lis 29, 2010 7:10 pm

Ogród Mączyńskich, i inne pobliskie ogrody, które pamiętają starsi płocczanie powstały na dawnych cmentarzach? - z tekstu tak wynika, chyba coś nie tak.

Wróć do „Cmentarze wojenne i wojskowe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość