Tradytor | forum

Ja jestem ciekaw, czy ten ktoś wiedział, że mieszka na terenie cmentarza. To jest taka drewniana chałupa na polance o ile dobrze pamiętam. Ktoś tam chyba pomieszkiwał nawet w zeszłym roku.
Co się stało, że tak szybko zamienili cmentarz na działkę.

W tej okolicy na przełomie lat 70-80 ub. wieku było wysypisko śmieci z Płocka, ale nie naruszyło cmentarza, bo było dalej od torów.

Jednak szlak kolejowy na odcinku Radziwie - Łąck to wg.Wikipedii: - Między stacjami Płock Radziwie-Łąck znajduje się jedyny dwutorowy(7km.) odcinek linii Kutno-Brodnica. Na załączonej poniżej mapie linia pokazana jest jako dwutorowa, wykop nie powinien naruszyć zarysu cmentarza. Mapa jest w przybliżonej skali 1:5000. Zaznaczenie L i G przeniosłem z wigowskiej setki jako punkty orientacyjne, wtedy skraj lasu(?). Zaniepokoił mnie post boboli o wysypisku, jednak jestem pełen optymizmu i wierzę w odnalezienie cmentarza w stanie nie naruszonym.
Oto najnowszy skan 1:5000 Nieostatni

Ja nie mam rzadnych wątpliwości, że cmentarz znajdował się w zaznaczonym miejscu: Wskazuje na to jednoznacznie układ dróg, który nie zmienił sięznacząco, jeżeli na mapach WIGowskich coś jest, to było na pewno.
Tyle że tam centralnie stoi ta chałupka...

Popieram zdanie majsterka co do lokalizacji. Natomiast według mapy na tym terenie była gajówka co przedstawia mapa z 1930.
Natomiast teren cmentarza mógł zachować się bliżej torów kolejowych. A te zabudowania to pozostałości po byłej gajówce lub nowsze budynki na jej miejscu.
Tak czy tak trzeba wizji lokalnej w terenie, aby zobaczyć co i jak.

Ten budynek to stara gajówka, należała do nadleśnictwa, obecnie ktoś ją chyba wykupił. Wygląda że cmentarz był przed tymi budynkami bliżej torów a sam budynek nie jest na cmentarzu.

org.pl pisze:Tak czy tak trzeba wizji lokalnej w terenie, aby zobaczyć co i jak.

Ucieszyło mnie to "rymnięcie", wspaniała wyobraźnia i wizja prawie odkrytego, oraz naniesionego na mapę już cmentarza. Wprawdzie Maria Macieszyna w swoich notatkach pisała o dwóch sąsiadujących kwaterach, będą dwa rodzaje krzyży "łacińskie i prawosławne", więc nie wybiegajmy zbytnio przed klepsydrę czasu.
Ponieważ moje sugestie, aby zwrócić się do właściciela terenu Lasów Państwowych, z prośbą o pomoc i kwerendę w tej sprawie nie znalazły zainteresowania u autochtonów, pozwoliłem sobie skierować dziś e-mail w tej sprawie do Nadleśnictwa w Łącku. Dodatkowo prosiłem o pomoc w wątku: Cmentarz w Łącku - (Krzyż w lesie), wprawdzie zima jest okresem mniejszego natężenia prac, ale trzeba trochę poczekać. Liczę na wiadomości od leśników, oni pielęgnują pamięć o takich miejscach. Pozdrawiam
Nieostatni

pozwoliłem sobie skierować dziś e-mail w tej sprawie do Nadleśnictwa w Łącku.

Do kogo dokładnie zaadresowałeś tego maila? Ogólnie do nadleśnictwa czy do określinej osoby inżyniera nadzoru działu technicznego itd? Mogłbym przyspieszyć tą sprawę Tylko muszę wiedzieć do kogo poszedł ten e-mail?

Kłaniam się!
Cieszy każda reakcja w interesującej Nas sprawie, która w jakikolwiek sposób jest w stanie ją zbliżyć do pozytywnego załatwienia. Z reguły nie wybiegam przed szereg, ale jeśli jesteś w stanie pomóc, nie widzę potrzeby skrywania mego ruchu. Adresatem e-maila jest Nadleśnictwo Łąck- Nadleśniczy: pan Ryszard Bijak.
Treść następująca:
Witam serdecznie i po staropolsku pozdrawiam "Darz bór"
Mam do Pana - Państwa ogromną prośbę, jestem zapaleńcem i sympatykiem historii ostatnich wieków Ojczyzny, tak bezwzględnie zapisanej na mazowieckiej ziemi - Naszej Ojcowiźnie. Na internetowych stronach pewnie znanego Panu(Państwu) Stowarzyszenia Tradytor i jego Forum, toczy się dyskusja w dwóch równoległych wątkach, na temat cmentarzy z okresu I Wojny Światowej w okolicach Płocka, na terenie będącym w jurysdykcji Lasów Państwowych i w Pana(Państwa) bezpośrednim władaniu. Są to wątki: http://www.tradytor.pl/forum/viewtopic.php?f=76&t=3364 Krzywy Borek i Las Królewski - okolice Płocka i http://www.tradytor.pl/forum/viewtopic.php?f=50&t=1931 Cmentarz w Łącku - (Krzyż w lesie). Gorąca prośba o pomoc i podzielenie się z jakąkolwiek wiadomością na ten temat, pozwalającą zbliżyć, rozwikłać, utrwalić i zachować dla potomności te miejsca związane z naszą i naszych zaborców martyrologią. Niejednokrotnie, a praktycznie często walczących po przeciwnych stronach frontu. Stawali przed sobą w śmiertelnych zapasach, również przedstawiciele tego samego Narodu - Nasi Rodacy.
Parafrazując tradycyjne powitanie leśników i przyjaciół lasu "niech nas bór obdarza", proszę o pomoc i sygnał na adres http://www.tradytor.pl/forum/ lub wyżej podane wątki, bądź mój adres.
Nieostatni

Kolejny dowód na istnienie cmentarza, co przestawia wycinek Niemieckiej "100" z 1936 r.
Zaciekawiło mnie jeszcze jedno: Okolice Popłacina (Krzywego Borka) jest na tej mapie zaznaczone takie miejsce co przypomina cmentarz. Czy na pewno ?

Aby utwierdzić Cię w powątpiewaniu, załączam skan - wycinek z niemieckiej mapy 1:25000 P-38_S-29H Sotschewka 1941r. Oczywiście jest to kopia polskiej przedwojennej WIG-kiej 25-tki, odwzorowującej możliwie największą ilość zdjętych w terenie punktów i umieszczonych na mapie.Wyjątkowo dokładna mapa. Śladów Twojej sugestii, polscy kartografowie nie potwierdzają, bo takich(mogiła, cmentarz) w tym miejscu nie było. Gdyby były, zapewniam Cię, zostały by się bezwzględnie pokazane na mapie. Skan posiada siatkę odpowiadającą odległości 1km w terenie. Na ekranie daje to podziałkę w przybliżeniu 1:12500.
Załącznik:
W celu lepszej komunikacji z Twoim skanem wprowadziłem orientacyjne oznakowanie:
A - wierzchowina wydmy 99m npm
B - droga gruntowa
C - drogi polne
K - kanał - rów melioracyjny
M - mostek lub przepust Nieostatni

Popieram Nieostatniego. Niemiecki Grossblatt, który jest z resztą nowszą kopią WIG-ówki z tej samej skali, nie może zawierać szczegółow których nie ma na starszych, polskich mapach.
To co wydaje się być krzyżem na niewyraźnej kopi niemieckiej, jest tzw. "języczkiem" od warstwicy, informującym o kierunku spadku.
(Co do pkt A, jest to oddział leśny nr 99)

Dowiedziałem się, że nadleśnictwo nie posiada informacji o cmentarzach . Posiada informacje o pomnikach które omawialiśmy w innym wątku i nic poza tym ;/

Witaj!
Nie jest to wiadomość na którą oczekujemy. Ale też nie jest przecież ostatnią, która trafi na te łamy. Ważne, że temat drzemiący dziesiątki lat, znów pojawił się na jawie żyjących tu pokoleń. Z tego co wiem, wskazówki zanotowane przez Marię Macieszynę, zawsze pozytywnie weryfikował czas. Jestem pełen nadziei na zlokalizowanie tych wojennych cmentarzy.
Nieostatni

A to przykład, że wszystko jest możliwe!
Do wątku kazet-kz I WŚ na Mazowszu Płockim, org.pl dodał kilka szkiców operacyjnych z rejonu Gostynina armi niemieckiej, przegrupowującej się po zwycięstwach pod Tannenbergiem i Jeziorami Mazurskimi, w okolice Łodzi. Następne wielkie zwycięstwo Niemców w bitwie Brzeziny. Pozwoliłem sobie wykorzystać dwa z tam zamieszczonych, gdyż lepiej obrazują przemarsz i potyczki obu armii w rejonie Łącka, Soczewki, Krzywego Borku, Góry, od szkiców wcześniej zamieszczonych prze ze mnie. Potwierdzają możliwość wymiany ognia, walk, poległych ich grzebania, a więc i cmentarzy. Załączniki: szkice operacyjne datowane 14; 17 i 18 listopada 1914roku. Jestem dobrej myśli, wspólnie odkryjemy następne karty!
Nieostatni

bluemen123 pisze:

Nieostatni pisze:Był budowany wał przed cegielnią, tory, teren

Ten "wał" to niedoszły przebieg linii kolejowej Sierpc-Kutno

Dzien Dobry,
moim zdaniem sowjetcka mapa z 1942 jeszcze dokladnie pokazuje ten cmentarz..........
tylko ja nie umie zrobic kopie, musze podac caly link...............a tam na 97 - 07
czy ja sie pomynylem?
pozdrawiam
fuchsi
http://www.mapywig.org/m/Russian_and_So ... 9_1942.jpg

Witaj fuchsi!
Trafiłeś w dziesiątkę mapa sowiecka 1:50000 z marca 1941r. opracoawna na podstawie polskiej "setki" z 1930r. w oparciu o carską mapę 1: 21000 według pomiarow z 1902r. potwierdza nasze domysły i zapiski Marii Macieszyny. Gratuluję "zasługujesz na prawność strzelca wyborowego", szefa zaś nadlesnictwa w Łącku niestety pochwalić nie mogę, jest delikatnie mówiąc na bakier z ogólnie przyjętymi zasadami savoir-vivre i lekcewarzącym stosunkiem do petenta. Mimo moich dwu maili(drugi z potwierdzeniem odbioru) urzędujący szef olał petenta, nie racząc udzielić nawet zdawkowej odpowiedzi. Jestem zawiedzony Pana postawą Panie Nadleśniczy.
A to skan znaleziony przez fuchsi: Nieostatni

Dziekuje za ten bukiet kwiatow ,
bardzo sie ciesze, ze udalo mi sie, cos dobrego robic.........................
Ale to tylko porachunek ze sie glosilem na wspolna akcje - ale o mnie zapomniano......
:please:
milego wieczoru
fuchsi

Zabudowania na terenie dawnego cmentarza. Nie wypatrzyłem tam niestety nic, co mogło by świadczyć o tym, że kiedyś był tam cmentarz, tylko las. Za domem jest zarys, ślady rowu melioracyjnego i jakby przy nim z wykopanej ziemii wał (?) który być może okalał cmentarz, a może to tylko zwykła melioracja, nie wiem.