Stary Cmentarz (cz. katolicka) - Łódź

[bobola]

Ostatnio będąc w Łodzi, odwiedziłem groby swoich przodków po kądzieli, spoczywających na starym cmentarzu przy ul. Ogrodowej. Vis-a-vis grobowca moich dziadków jest jeden z piękniejszych żołnierskich pomników grobowych. Sfotografowałem go i wówczas przyszło mi do głowy aby wykonać tutaj więcej zdjęć innych nagrobków, bo spoczywają tutaj powstańcy styczniowi, rewolucjoniści 1905 roku, bohaterscy strażacy, młodzi i starsi polegli w obronie Warszawy w 1920 r. harcerze polegli w II wonie światowej. Jest to cmentarz nie tylko bohaterów. Spoczywają tutaj zwykli ludzie, którzy swoją pracą tworzyli historię rejmontowskiej ziemi obiecanej.
Ziemia obiecana przygarnęła ludzi różnych kultur i wyznań, dlatego w 1858 r. powstał przy ul. Ogrodowej nowy cmentarz złożony z trzech odrębnych części; katolickiej, prawosławnej i ewangelickiej (protestanckiej).
cdn.

[bobola]

Dalszy ciąg grobowca Heinzlów.

[bobola]

Groby, przypominające wydarzenia sprzed lat, które wstrząsnęły łodzian. Wydarzyły się one za mojej pamięci więc, odwiedzając cmentarz staram się ich nie ominąć.
Kwatera 17 pochowanych tu łódzkich harcerek przypomina tragedię, która wydrzyła się w lipcu 1948 r. na jeziorze Gardno. Utonęły wówczas 22 dziewczęta z 15 Łódzkiej Drużyny Harcerek, ich opiekunka i jej dwie bratanice, uczestniczki obozu w Gardnie Wielkiej.
Na wycieczkę po jeziorze wypłynęło 37 osób w dwóch łodziach rybackich, jedna motorowa holowała tę bez motoru. Gdy łódź holująca zaczęła nabierać wody i silnik stanął, wybuchła panika i łodzie przewróciły się, wiele osób zaczęło tonąć, dziewczyny umiejące pływać próbowały ratować te tonące i często tonęły razem.
22 lipca odbył manifestacyjny pogrzeb harcerek, w którym, jak pisała prasa, wzięło udział 25 tys. osób.

Inne tragiczne i nigdy nie wyjaśnine wydarzenie, to morderstwo siedemnastolatki Magdy Sobczak. Magdę i jej tragiczną śmierć przypomina brązowy pomnik dziewczyny z kwiatem.
Więcej o sprawie Magdy http://tradytor.pl/forum/viewtopic.php?f=52&t=2017

[bobola]

Po dłuższej nieobecności powracam do wątku. Tym razem pokazuję nagrobek zasłużonego dla Łodzi Leopolda Zonera. Pomnik nagrobny upamiętnia go jako społecznika, dowodzącego ochotniczą Łódzką Strażą Ogniwą. Był też księgarzem i wydawcą dwóch łódzkich gazet codziennych i tygodnika Świat.

[bobola]

Ten blisko 4-metrowy nagrobek jest jednym z najwyższych na cmentarzu. Postawino go na grobie Edwarda Grajnerta artysty malarza, syna Józefa Grajnerta, działacza ludowego i pisarza, który jako pierwszy przetłumaczył "W 80 dni dookoła swiata". Edward studiował na krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych u Teodora Axentowicza. Jego obrazy pojawiają się na aukcjach i osiągają niezłe ceny.
Zginął w Łodzi w czasie rewolucji 1905 roku, od przypadkowej kuli wystrzelonej przez bojowca.

[prząśniczka]

A ja pragnę przedstawić nagrobek zwyczajnej kobiety, która zmarła w 1939 roku w wyniku choroby serca w sile wiku pozostawiając córeczkę i pogrążonego w bólu męża. Uwagę moją zwrócił jej nagrobek, który jako jedyny zaprojektowany został w stylu art deco. Moim zdaniem jest to unikat. Nagrobek zrekonstruowany został w tym roku przez Łódzkie Towarzystwo Opieki nad Zabytkami. Odnowiono plakietę portretową wg fotografii zmarłej i zrekonstruowano krzyż między filarami. Miłośnicy stylu znajdą prawdziwą ucztę dla oczu.

[prząśniczka]

kolejne zdjęcia.

[bobola]

Co jest napisane na pomniku po bokach tablicy z nazwiskiem?

[prząśniczka]

Wydaje mi się że nic. Jedyny napis to ten widoczny, ale jeszcze to sprawdzę.

[bobola]

Ja widzę jakieś litery. Powiększ fotkę na picasie, to może da się odczytać.

[Nieostatni]

Witajcie!
Pytanie za sto punktów do prząśniczka i bobola. Czy nie dysponujecie zdjęciem pomnika na grobie kapitana Stefana Pogonowskiego (Stary Cmentarz w Łodzi) bohaterskiego obrońcy Radzymina 1920r. dowódcy 28 Pułku Strzelców Kaniowskich. W opowieści ojca i mej wyobraźni widzę potężną postać husarza w pełnej zbroi, opartego na mieczu Zerwikapturze i rozpiętymi skrzydłami. Ojciec malował tą postać bohaterskiego kapitana, a ciężkozbrojnemu rosły skrzydła. Pomnik projektował znany łódzki rzeźbiarz Wacław Konopko. U schyłku miedzywojnia jakaś hiena cmentarna rąbnęła husarskie skrzydła. Po wojnie społeczeństwo zrobiło ściepe i skrzydła uzupełniono, niestety następny złodziejski pomiot dopuścił się świętokradztwa. Gdyby co, polecam się pamięci. Pozdrawiam
Nieostatni
Skan z Wikipedii - niestety husarz bez skrzydeł i Zerwikaptura, ale z gałązką dębu i rogatywką.

ScreenShot139 S.jpg (88.29 KiB) Przejrzano 10141 razy

[prząśniczka]

Niestety nie dysponuję zdjęciami kpt. Pogonowskiego. Ale obiecuję, że jak aura na to pozwoli (tutaj ciągle pada), to zrobię parę fotek.
Wracając do wątku p. Nowak, to napisów na bocznych tablicach nie ma, ale z całą pewnością były lub przygotowano na nie miejsca. Może zrobiono je dla innych członków rodziny? Pani Helena pozostawiła po sobie córeczkę i męża. To tyle wiem na temat tego wyjątkowego w swojej formie pomnika. Dołączam powiększone zdjęcie.

[bobola]

Czekając na poprawę pogody, proponuję zdjęcie zrobione wiosną przy ładnej pogodzie.
Ładny nagrobek ufundowany przez łodzian Józefowi Texelowi, aktorowi, śpiewakowi operetkowemu, reżyserowi i dyrektorowi pierwszego w Łodzi stałego polskiego teatru "Victoria".

[bobola]

Kolejny interesujący nagrobek po restauracji, to piękna rzeźba na grobie Teofila Pobóg-Pągowskiego i prawdopodobnie jego matki Balbiny z Wyrzykowskich.

[bobola]

Oryginalny w formie, metaloplastyczny nagrobek. Niestety nic więcej o nim nie wiem.

[bobola]

Wśród cywilnych nagrobków, zauważyłem wojskowy pomnik. Napis na nim informuje, że jest to miejsce pochówku żołnierzy wrześniowych i nic więcej.
Może więcej wie Z_A ?

[Z_A]

Dla mnie fotka rewelacyjna.
Kiedyś były tu dwie mogiły, dwóch żołnierzy poległych we wrześniu 1939 roku - niestety NN...
Teraz mogiła jest jedna i spoczywają razem czyli to "Zbiorowa mogiła wojenna żołnierzy Wojska Polskiego poległych we wrześniu 1939 r..."(za Urz. Woj. w Łodzi).
Są to nieznani żołnierze Wojska Polskiego.

[bobola]

Włókniarze łódzcy przez trzy lata płacili życiem za udział w rewolucji 1905 roku. Ginęli w niej nie tylko katolicy ale też ewangelicy i żydzi.
Żałuję, że nie mam zdjęć kwatery rewolucjonistów sprzed 2006 r.

[Z_A]

Przyznam, że na Starym Cmentarzu bywałem i bywam jedynie na pogrzebach...
Wtedy trudno o dokumentację fotograficzną.
Dobrze, że pokazujesz też zmiany bo jednak wielu dokumentalistów skupia się tylko na zabytkowych i artystycznych formach tych miejsc.

[bobola]

Tym razem udało się mi zrobić zdjęcie neogotyckiej bramy cmentarnej, bez zasłaniających ją parkujących samochodów.