Tradytor | forum

Ja jestem fanem radiostacji wojskowych i ich zbieraczem. Chciałbym rozpocząć taki temat bo zbieram takie rzeczy i ciągle poszukuję nowych egzemplarzy. Jeżeli ktoś z was forumowiczów miałby jakieś tego typu rzeczy związane z łącznością wojskową ubiegłego wieku to prosiłbym o info.
Niewiele osób przywiązuje wagę do dbałości o tego typu eksponaty i o pokazanie ich przyszłym pokoleniom, wiele z nich odnalazłem na strychach i ocaliłem przed wrzuceniem do zsypu na śmieci.

Na razie nie będę zamieszczał fotek w poście tylko podam linki do ciekawych stronek gdzie można zobaczyć ciekawe i rzadkie sztuki:
http://museeradiomili.com/
http://www.laud.no/ww2/index.htm
http://www.rkk-museum.ru/index_eng.htm
http://sp8bwr.com/index.php/demobile
http://www.qsl.net/ik0moz/re2.html
i nasza strona Łódzkiego Klubu Łączności LOK SP7KQL czyli e-radio-muzeum:
http://www.lok-lodz.ntx.pl/p,430,e_Radio_Muzeum.html

Zapraszam do dyskusji.
P.S.
Temat anten z tamtego okresu jak najbardziej na miejscu

Polskie początki - wojskowa służba radiotelegraficzna

W 1918 r. Polska odzyskiwała niepodległość. Jedną z ważniejszych spraw było przejęcie pozostawionych przez zaborców stacji radiotelegraficznych, z których największe znajdowały się w Krakowie, Poznaniu i Warszawie. Radiostacje obsadzane były przez tworzące się polskie oddziały radiotelegraficzne, dowodzone przez polskich oficerów wojsk łączności, wyszkolonych w armiach naszych okupantów.

W dniu 4 listopada przejęta została stacja krakowska, która jako pierwsza wysyłała w świat pierwsze radiogramy w języku polskim. Wyposażona była w kompletną aparaturę zamontowaną przez firmę berlińską Lorenz, z nadajnikiem łukowym o mocy 3,5 kW w antenie. Regularną pracę rozpoczęła 8 listopada, oprócz zadań wojskowych zajmując się między innymi nadawaniem komunikatów dla prasy krajowej.
Stacja warszawska, mieszcząca się w Cytadeli, została przejęta w nocy z 18 na 19 listopada 1918 r. Już w pierwszym dniu działalności nawiązano łączność z radiostacją SAI w Karlsborgu oraz przesłano drogą radiową komunikat do Paryża, oznajmiający powstanie niepodległego państwa polskiego. Stacja pełniła rolę koordynującą dla wojskowych stacji polowych. Później zapewniała również obsługę dla Ministerstwa Poczt i Telegrafów, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, misji wojskowych i przedstawicielstw dyplomatycznych. Stacja miała nadajnik iskrowy firmy Telefunken o mocy 4 kW i antenę rozpiętą na dwóch 70-metrowych stalowych wieżach.

Stacja w Poznaniu została przejęta 6 stycznia 1919 r. i prowadziła korespondencję z zagranicą, między innymi zbierając informacje giełdowe i meteorologiczne z Europy. Stacja miała aparaturę identyczną, jak krakowska a dodatkowo wyposażona była w 5 kW nadajnik iskrowy firmy Lorenz.

Wszystkie wymienione radiostacje pracowały na falach długich w systemie simplex, czyli nadawanie i odbiór odbywały się na przemian. Jak wskazuje sama nazwa "radiotelegraficzne", stacje komunikowały się wyłącznie za pomocą telegrafii (z wykorzystaniem alfabetu Morse'a), nie było przekazywania informacji głosowych.

materiał pochodzi ze strony www.oldradio.pl

Kolego UBOOT. Jak byś mógł to wstaw proszę jeszcze raz fotki tych radiostacji, tylko radiostacji z tamtego okresu, a nie współczesnych (moderator)

Jeszcze kilka lat temu, ojciec mojego kumpla posiadał radiostację z niemieckiego czołgu.Nie wiem z jakiego czołgu była, ale działała.Zapewne jeszcze ją posiada, ale ponieważ to starszy człowiek i fanatyk łączności, to raczej nie będzie chciał sie jej pozbyć.

Ciekawostki

Kolego UBOOT dziękuję za ponowne wstawienie fotek, tym razem ciekawszych
Mój znajomy także starszy człowiek ( krótkofalowiec ) posiada radiostację nasobną niemiecką o nazwie Feldfunksprecher "f" w stanie idealnym w całym komplecie, ponieważ została zdarta z zabitego żołnierza Wehrmachtu przez miejscową ludność. Chciałem od niego zakupić ową radiostację jednakże zażądał niebotycznej kwoty! W tej chwili nasze klubowe muzeum zbiera fundusze.

Kolego Madmax, jeżeli udałoby się tobie przekonać tegoż starszego Pana o tym, żeby przekazać ową radiostację do klubowego muzeum , czy to w formie darowizny ( będzie wydane podziękowanie i dyplom za zasługi ) czy też za jakąś opłatą to bylibyśmy wdzięczni. Wiele takich eksponatów potem przepada tak jak pisałem wcześniej na śmieciach lub kończy na złomie Chcemy tego uniknąć, a jednocześnie pokazywać sprzęt radiowy przyszłym pokoleniom
Dziękuję wam za jakiekolwiek wysiłki w tej sprawie!!! :salut:

Zdjęcie polskiej przedwojennej radiostacji N1 Muzeum bitwy nad Bzurą w Sochaczewie.

Mogę zapytać, czy byłby skłonny sprzedać.Na złomie na pewno nie wyląduje.Człowiek szanuje taki sprzęt.Ma jeszcze inne radiostacje z których jedna wyglądem przypomina stare radio i jest bardzo duża. Antenę stanowi kilkunastu metrowy drut rozwieszony poziomo pomiędzy budynkami.
Nie jestem pewien (bo widziałem to dość dawno ) ale zakres urządzenia jest chyba na całą kulę ziemską, ale mogę się mylić.

Jak mógłbyś zapytać o tę starą niemiecką radiostację bylibyśmy ci bardzo wdzięczni!!! :salut:
A ta antena rozpięta po między budynkami to z pewnością standardowy "z j.ang. DIPOLE".
Zasięg zależy w dużej mierze od częstotliwości pracy, ale to nie w tym wątku
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź. Hej!

Witam!
Kolego Madmax! I co słychać w sprawie tej starej radiostacji z czołgu?? Pytałeś??

Wybaczcie za brak odzewu, trochę mnie tu nie było. Nie mam z gościem kontaktu, ale powoli go namierzam. W ciągu kilku dni będę coś wiedział. :salut:

Odświeżam nieco temat starych radiostacji wojskowych.
Oto mój najnowszy nabytek. Zamieniłem się z krótkofalowcem z Sieradza. Oddałem CB-radio a w zamian to oto cacko. Jak myślcie co to jest??

Witam

trochę odkopuje temat...ale

Wpadł mi w ręce niemiecki telefon polowy FF-33 bez słuchawki,, być może uda mi się ją zdobyć (osoba od której to mam, powinna ją znaleźc w szopie ), chciałbym jakoś zakonserwować radiostacje, może ktoś mi doradzi co zrobić? jakimś olejem posmarować?? mam zamiar oczyścić go także z rdzy, ale tak, żeby nie uszkodzić obudowy

Dla właściwej konserwacji, jeżeli chcesz zachować taki stan jak na zdjęciach po małym oczyszczeniu to polecam stabilizator rdzy obojętnie jakiej firmy. Nie chcę tu reklamować, ale ja używałem do konserwacji odbiornika Blaupunkt WR1/P stabilizatora rdzy firmy 3V3. Jeżeli chodzi Ci o renowację to polecam odrdzewiacz Fosol, ale w odpowiedniej ilości!! (Odpowiednio rozcieńczony)
A potem natłuszczenie odrdzewionej powierzchni metalowej. Wtedy wygląda najbardziej naturalnie.
Proszę Cię nie nazywaj kolego telefonu polowego radiostacją. Telefon nie ma nic wspólnego z radiostacją oprócz tego, że się mówi do mikrofonu.
Jeżeli masz więcej pytań to proszę. Chętnie też zobaczymy wyniki twoich prac konserwacyjnych

wiem wiem... nie chciałem popełnić powtórzenia w jednym zdaniu i użyłem okreslenia 'radiostacja' ale zdaję sobie sprawę że jest to telefon polowy ;]

na razie nie będę stosował odrdzewiacza, chcę go tylko zabezpieczyć przed dalszą korozją, na pewno pochwalę się nowymi fotkami po odnalezieniu słuchawki i pomalowaniem tym stabilizatorem rdzy

poza tematem... to na forum chyba zabawię dłużej bo od zawsze interesowała mnie tematyka militariów z okresu II WŚ i planuję jakieś grubsze poszukiwania żelastwa ale to dopiero po zakupie wykrywacza

ps. pozazdrościć tego blaupunkta :0

pozdro

Michal_jrg pisze: ps. pozazdrościć tego blaupunkta :0
pozdro

hehehe Nie! Blaupunkt'a to ja tylko konserwo-restaurowałem Nie należy do mnie. Został wyciągnięty z rzeki Pilicy, a po konserwacji stoi w muzeum Trasy Turystycznej "Bunkier w Konewce" ... i tam można oglądać eksponat.

bunkier kolejowy w Konewce widziałem już chyba ze 3 razy, przy okazji jarmarku w Spale
następnym razem uważniej przyjrzę się eksponatom ;]

w zeszłym roku albo 2 lata temu chyba odbyła się tam jakaś rekonstrukcja bitwy z IIWŚ i było na prawdę ciekawie, pojawiło się bardzo dużo ludzi.... ale to już ostatni post odbiegający od tematu ;]

Michal_jrg pisze:bunkier kolejowy w Konewce widziałem już chyba ze 3 razy, przy okazji jarmarku w Spale
następnym razem uważniej przyjrzę się eksponatom ;]

w zeszłym roku albo 2 lata temu chyba odbyła się tam jakaś rekonstrukcja bitwy z IIWŚ i było na prawdę ciekawie, pojawiło się bardzo dużo ludzi.... ale to już ostatni post odbiegający od tematu ;]

Ok, Jeżeli masz jakieś ciekawe info o schronach w Konewce to napisz je w odpowiednim dziale i wątku. Taka drobna uwaga z mojej strony Z tytułu, że jest to wątek o radiostacjach militarnych warto wspomnieć, że w Konewce istniał nadajnik wysokiej mocy mający rozsyłać info/rozkazy dla armii odcinka "środek" przed uderzeniem na ZSRR. Niestety nie wiem prawie nic na ten temat, bo nie zachowały się żadne źródła pisane.

Kolejna staroć w mojej kolekcji to odbiornik niemiecki z 1943 roku - Torn E b. (Tornister Empfänger b)
Jest niestety niekompletny czeka także na prace renowacyjne.
Gdyby ktoś miał jakieś części od takiego odbiornika to proszę o pomoc

Odświeżam temat po dłuugim czasie. Zadzwonił do mnie Pan z Pruszkowa k. Warszawy z informacją, że posiada jakieś niemieckie radio, podał wymiary i wstępną cenę. Od razu umówiłem się na wizytę u tego Pana. Zobaczcie co to było...