Strona 1 z 1

Re: Piłsudski a Hitler

: wt maja 05, 2009 10:41 pm
autor: tete
Weźcie pod uwagę że Hitler i Stalin na początku wojny też wydawali się być dobrymi koleżkami a jak to się skończyło dobrze wiemy. Miną pewnie wieki zanim ktoś przekopie archiwa austriackie i niemieckie i ukaże prawdę.

Re: Piłsudski a Hitler

: śr maja 06, 2009 8:09 am
autor: tete
kazet-kz pisze: To prawda, że i jeden i drugi miał ukryty cel, a uśmiechali się koleżeńsko do siebie dlatego, że na obecną chwilę było to wygodne. Każdy z nich miał ukryty cel, do którego realizacji potrzebny był czas.
A biorąc pod uwagę doktryny nazistowskie co do podrzędności rasy Słowian oraz dążenia do zdobycia przestrzeni życiowej, wątpie by Hitler zrezygnował z planów unicestwienia Polski tylko ze względu na osobę Piłsudskiego.
Wracając do głównego wątku. Piłsudski był człowiekiem o dość sprecyzowanych poglądach, być może z przerostem ambicji, i współpraca z Austriakami czy Niemcami mogła być drogą do celu. Celem mogła być silna i niezależna Polska, mogła tez być Polska pod protektoratem Hitlera. To wiedział tylko Piłsudski i żadne archiwa nie potwierdzą w stu procentach co siedziało mu w głowie, a on też mógł się mylić w ocenie sytuacji.

Re: Piłsudski a Hitler

: sob lis 20, 2010 6:01 pm
autor: Majsterek
Piłsudzki głównego wroga Polski widział na wschodzie, niemcy wykorzystali to... Sam wybrał pewnie mniejsze zło (wg własnej opinii, na tamtą chwilę) szukając poparcia u Niemców. Efektów tej decyzji przewidzieć nie mógł, zagrał vabank. Mógł jedynie podejrzewać że prędzej czy później dojdzie do konfrontacji, w której Polska będzie zmuszona stanąć po którejś ze stron. Względem naszej wiedzy popełnił błąd. Zastanawia jednak poszukiwanie na dalekim zachodzie sojuszników do tzw. "wojny prewencyjnej" przeciwko szwabom. Może on jednak dobrze kombinował?

Re: Piłsudski a Hitler

: sob lis 20, 2010 6:28 pm
autor: kwis
kazet-kz pisze:. Polacy na siłę chcieli mieć bohatera narodowego, to go mają, ale czy powinien nim być Piłsudski, o którym prawda wciąż jest ukrywana?

Powraca więc pytanie czy gdyby Piłsudski żył jeszcze kilka lat to bieg II wojny światowej wyglądałby inaczej?


Każdy człowiek i każdy Naród chce mieć swojego bohatera. Jeśli stawiasz pytanie czy powinien to być Piłsudski, zadaj sobie inne Jeśli nie on to kto? Dmowski? = Mimo różnic ideologicznych wzajemnie sie szanowali i o to powinno chodzić w polityce, jak to się dziś mówi " Różnijmy się pięknie" bez wulgaryzmów i to co nazywa się chamstwem, jak to dziś obserwujemy. Do czasów Berezy Kartuskiej Piłsudski był chwalony przez wszystkich po tym okresie zdania były i są zróżnicowane. Polski Sanacyjny Obóz Koncentracyjny był potrzebny? - ja nie wiem. A jaka prawda jest ukrywana?


Jestem pewien że gdyby Piłsudski żył nie doszło by do II wojny światowej - Gdyby żył Jan Paweł II Polska dziś byłaby innym krajem, nie byłoby walki o miejsce krzyża w przestrzeni publicznej.

Re: Piłsudski a Hitler

: sob lis 20, 2010 7:09 pm
autor: bobola
Gdybać każdy może :|

Re: Piłsudski a Hitler

: sob lis 20, 2010 10:34 pm
autor: Nieostatni
Temat ciekawy, jątrzący i grząski. Musimy pamiętać, polityka jest podobno największą "ladacznicą". Całe szczęście, że mamy w końcu własne gniazdo o które należy dbać. Nie czuję się na siłach, zbyt mało wiem na ten temat.
Dodam, najbliższe mi jest stanowisko kwis-a.
Na tym kończę swój udział w tym wątku.
Nieostatni

Re: Piłsudski a Hitler

: ndz lis 21, 2010 12:38 pm
autor: tete
kwis pisze: Jestem pewien że gdyby Piłsudski żył nie doszło by do II wojny światowej
Nie zgodzę się w tym wypadku. Nie ruszył by Hitler, ruszyła by Armia Czerwona. Rok 1920 to była przygrywka. Zarówno Stalin jak i Hitler kombinowali w tą samą stronę. Przyczaić się, przygotować i ruszyć na niedawnego sojusznika. W oby wypadkach na drodze stałą Polska. Może z tej perspektywy należało by patrzeć na działania Piłsudskiego?

Re: Piłsudski a Hitler

: czw gru 23, 2010 8:56 pm
autor: Majsterek
Panowie, nie, to jest jakaś wroga propaganda.

Piłsudski nie po to narażął się ruskim, nie poto siedzial na Syberii, potem w więzieniu, psychiatryku, potem znów w więzieniu... żeby mieszyć go dzisiaj z błotem.
To się kupy nie trzyma. Oczywiste, że podczas swej "kariery" musiał iść na pewne ustępstwa które przez różnych beda różnie interpretowane. Jedno musi być pewne: człowiek który walczy o coś od poczatku wielokrotnie narażając życie, nie zmieni ani poglądów, ani motywacji działania. Ja się nie pytam co jest w austrjackich archiwach, (czy czyje pieniądza są w szwajcarskich bankach). Samo słowo agent jest nadinterpretacją. Wtedy trzeba było wielu znać, z wieloma rozmawiaż żeby coś zwojować.
Apeluję o ostrożność w podchodzeniu do tych doniesień. Zwróćcie uwagę że historia staje się środkiem manipulacji. Ba... była nim także 70 lat temu, czego dowodzą załaczone wcześniej zdięcia. (czy jakimkolwiek agentom (niepolitycznym) wystawiało się warty?) Niemcom zależało na pokazywaniu swej fałszywej "dobrej miny do złej gry".

Re: Piłsudski a Hitler

: czw gru 23, 2010 10:44 pm
autor: fuchsi
Panie Majsterku,
ja nie popieram ta dyskusje, i nie chcialem sie odsywac, bo "co bylby gdyby bylby co" to prowadzy do niczego....zostanie prosta argumentacja i na samym koncu nic nie sie zmienial a jasnosc jeszcze mniej.

ALE, kiedy ty zaczynas twoja odpowiedz z "Panowie, nie, to jest jakaś wroga propaganda." niestety musze sie angazowac. To znam juz z dawnych czasow..............
Dyskusje albo pytanie nie wolno zamykac "z jaks wroga propaganda". Proponuje sie poznac z materialiamy w archiwach w Polsce i w swiecie a potem przedstawiac swoje poglady.....ale nie krzyczec....."wroga propaganda".
ja czekam na odpowiedz po wizycie w archiwach.
pozdrawiam serdecznie
fuchsi