Cmentarz żydowski - Sobienie-Jeziory (pow. otwocki)

Awatar użytkownika
trobal
Posty: 1197
Rejestracja: pt mar 13, 2009 9:32 am
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Cmentarz żydowski - Sobienie-Jeziory (pow. otwocki)

Postautor: trobal » śr kwie 21, 2010 9:34 pm

Cmentarz ten mógł zginąć w niepamięci ale stało się inaczej za sprawą księdza Romana Karwackiego. Postanowił on bowiem w 2003 roku usunąć macewy leżące na podjeździe do plebanii i złożyć je w miejscu dla nich właściwym, czyli na cmentarzu, z którego zostały zabrane podczas II wojny światowej.

Żydzi do Sobieni Jezior zostali sprowadzeni przez ich właściciela, Jacka Jezierskiego. Chciał on przy ich pomocy ożywić gospodarczo tą małą i zaniedbaną miejscowość. W 1939 roku Żydzi stanowili ponad 75% mieszkańców miasteczka. Było ich ok 1700. Do 27 września 1942 roku Żydzi z Sobieni i okolic zamieszkiwali utworzone w miasteczku getto. 27 IX getto zlikwidowano, a jego mieszkańców wywieziono do Treblinki.

Okupanci usuwając ślady bytności Żydów spalili synagogę, a macewy przeznaczyli do utwardzania chodników. Utwardzili też okolice swojej komendantury mieszczącej się w budynku plebanii. Te macewy właśnie w 2003 roku powróciły jako pierwsze na teren cmentarza. Ostatnie ze stel nagrobnych leżących na chodnikach powróciły na kirkut w 2009 roku.

O istnieniu tego cmentarza dowiedziałem się raczej przypadkiem, podczas poszukiwania informacji o kirkucie w Łaskarzewie. Podobno tamtejsze macewy przybyły właśnie z Sobieni Jezior. Liczbę zachowanych macew tłumaczy się nie tyle wielkością miejscowej społeczności żydowskiej, co bliskością Otwocka. Tamtejsze uzdrowisko było licznie odwiedzane przez Żydów. Przy dużej liczbie kuracjuszy dochodziło też do wielu zgonów, a nie wszystkich chowano na miejscu czy zabierano do miejsca zamieszkania by tam pochować. Sobienie Jeziory przyjmowały wiele ciał by umieścić je na własnym cmentarzu. W chwili obecnej trwają przygotowania do zabezpieczenia terenu kirkutu znajdującego się w lesie. Z macew być może powstanie na miejscu lapidarium. Póki co leżą niezabezpieczone i już na jednej widziałem napis zrobiony sprayem. Teren jest też zaśmiecany ale nie tak mocno jak w Łaskarzewie czy w Opolu Lubelskim, gdzie chyba przekroczono wszystkie granice w tym procederze.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
zapuszczam wąsy, wyciągam szablę
pędzę na koniu po śmierć i chwałę
a żadna myśl nie mąci w głowie
bo tu emocje podsycają ogień
Dezerter "My Polacy"

Wróć do „Kirkuty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości