Kirkut - Bobrowniki nad Wieprzem (pow. rycki)

Awatar użytkownika
trobal
Posty: 1197
Rejestracja: pt mar 13, 2009 9:32 am
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Kirkut - Bobrowniki nad Wieprzem (pow. rycki)

Postautor: trobal » pn mar 23, 2009 7:45 pm

Bobrowniki jako miasto pojawiły się w historii Polski w roku 1485. W r. 1660 liczyły ok. 2 tys. mieszkańców. Rozwojowi sprzyjało położenie miasta na szlaku handlowym. Rozwój trwał do ok. 1780 r. Przez pięć lat poczynając od tego roku epidemie zabrały ponad 1600 mieszkańców. Miasto już się nie podźwignęło. Budowa twierdzy w Iwanogorodzie przypieczętowała upadek miasta - wielu bobrowniczan przeprowadziło się bliżej nowych miejsc pracy w Irenie i Iwanogorodzie (Dęblinie). Utrata praw miejskich to już była tylko formalność potwierdzająca rzeczywistość.

Społeczność żydowska Bobrowników posiadała swój cmentarz. Powstał on w drugiej połowie XVIII wieku. Podczas II wojny światowej stał się on miejscem masowych mordów na mieszkańcach osady jak i pobliskiej Ireny (informacja niepotwierdzona uzyskana od mieszkańców osady). Kirkut też wtedy został zdewastowany. Jednak przetrwał do dziś dzięki jednemu człowiekowi - Ignacemu Bubisowi - który sfinansował jego renowację w latach 1983-1984 chcąc zachować pamięć o pochowanej tu jego matce.

Obrazek

Obecnie znajdują się tu jedynie fragmenty macew. Cześć z nich pozostaje w miejscach pochówków.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Fragmenty macew o nieznanej lokalizacji zostały złożone za pomnikiem.

Obrazek

Obrazek

Wejście na cmentarz szczelnie otoczony krzewami zapewnia mała bramka.

Obrazek
zapuszczam wąsy, wyciągam szablę
pędzę na koniu po śmierć i chwałę
a żadna myśl nie mąci w głowie
bo tu emocje podsycają ogień
Dezerter "My Polacy"
Awatar użytkownika
trobal
Posty: 1197
Rejestracja: pt mar 13, 2009 9:32 am
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Re: Kirkut w Bobrownikach nad Wieprzem.

Postautor: trobal » sob cze 20, 2009 9:42 pm

Kilka osób pytało mnie gdzie jest ten cmentarz, jak go znaleźć. Sam za pierwszym razem, latem też go nie znalazłem. Wczesną wiosną to nie problem, przez łyse krzaki wszystko widać. Letnie zdjęcia może ułatwią odnalezienie. Nie wiem dlaczego ale gdy tam byłem furtka była zamknięta na klucz.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
zapuszczam wąsy, wyciągam szablę
pędzę na koniu po śmierć i chwałę
a żadna myśl nie mąci w głowie
bo tu emocje podsycają ogień
Dezerter "My Polacy"

Wróć do „Kirkuty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości