Cmentarz katolicki (zabytkowy) - Płock (ul. Kobylińskiego)
Cmentarz katolicki - Płock (ul. Kobylińskiego)
Przed chwilą odkryłem, że już 3 lata temu stanisław odkrył ten nagrobek.
Re: Cmentarz katolicki - Płock.
Dzień dobry,
Na zdjęciach jest grób Wincentego Wyczałkowskiego. Mam pytanie, gdzie można znaleźć metrykę śmierci lub urodzin ? Najprawdopodobniej jest to ktoś z rodziny moich przodków.
W akcie ślubu siostry mojego pradziadka z 1885r jako świadek figuruje Wincenty Wyczałkowski lat 48, doktor.
Przypuszczam, że to ten sam Wincenty ( mamy ślady rodziny w okolicy Płocka. )
Czy ktoś mógłby pomóc odnaleźć te dokumenty? Jest szansa, ze w nich będą wymienieni rodzice, moze rodzeństwo.
Na zdjęciach jest grób Wincentego Wyczałkowskiego. Mam pytanie, gdzie można znaleźć metrykę śmierci lub urodzin ? Najprawdopodobniej jest to ktoś z rodziny moich przodków.
W akcie ślubu siostry mojego pradziadka z 1885r jako świadek figuruje Wincenty Wyczałkowski lat 48, doktor.
Przypuszczam, że to ten sam Wincenty ( mamy ślady rodziny w okolicy Płocka. )
Czy ktoś mógłby pomóc odnaleźć te dokumenty? Jest szansa, ze w nich będą wymienieni rodzice, moze rodzeństwo.
Re: Cmentarz katolicki - Płock.
W którym roku zmarł ?
Na stronie AP w Płocku jest kilka aktów Wyczałkowskich (do 1907 r) ale Wincentego nie ma. Zajrzyj tutaj:
http://www.archiwum.plock.com/acts.php? ... ok=poka%BF
Może jest tam ktoś z Twoich?
Pozdrawiam
Bogdan
Na stronie AP w Płocku jest kilka aktów Wyczałkowskich (do 1907 r) ale Wincentego nie ma. Zajrzyj tutaj:
http://www.archiwum.plock.com/acts.php? ... ok=poka%BF
Może jest tam ktoś z Twoich?
Pozdrawiam
Bogdan
Re: Cmentarz katolicki - Płock.
no właśnie już patrzyłam, ale są akty chyba jego dzieci tylko. Aktu zgonu z 1897 r ( data na pomniku na cmentarzu ) nie ma w archiwum internetowym w Płocku:(. Nie wiem może zmarł gdzie indziej?. Ja liczę, że w akcie urodzenia lub zgonu będą wymienieni rodzice.
Szukam rodziców mojego prapradziadka Edwarda. Wiem że prapradziadek być może urodzil się w Sierpcu. Może Wincenty był jego bratem? Musiał się urodzić ok roku 1837, skoro w 1885 miał 48 lat, jak wynika z aktu ślubu Jadwigi.
Może ktoś wie czy metryki z Sierpca są dostępne w necie?
Szukam rodziców mojego prapradziadka Edwarda. Wiem że prapradziadek być może urodzil się w Sierpcu. Może Wincenty był jego bratem? Musiał się urodzić ok roku 1837, skoro w 1885 miał 48 lat, jak wynika z aktu ślubu Jadwigi.
Może ktoś wie czy metryki z Sierpca są dostępne w necie?
Re: Cmentarz katolicki - Płock.
Płaskorzeźbione portrety nagrobkowe. Zdjęcia z 2010 r. obecnie są bez istotnych zmian.
- Załączniki
-
- 100_1958-tr.Płock.jpg (84.83 KiB) Przejrzano 12416 razy
-
- 100_1958-tr'Płock.jpg (71.72 KiB) Przejrzano 12416 razy
-
- 100_1955 tr.Płock.jpg (93.19 KiB) Przejrzano 12416 razy
-
- 100_1956-tr.Płock.jpg (88.64 KiB) Przejrzano 12416 razy
Re: Cmentarz katolicki - Płock.
Cmentarz wzbogacil się o zabytkową kamienną figurę Serca Jezusowego. Figura, pomimo widocznego braku dłoni i łuszczącej się polichromii, "pięknie się zestarzała". Ktoś miał dobry pomysł, aby zbędną figurę, zamiast trzymać w lamusie, postawić za nagrobkiem ks. Antoniego Materny, będącego przez czs jakiś probosczem parafii Kurowo. Ta informacja widniejąca płycie nagrobnej nasuwa przypuszczenie, że figura może kiedyś stała w Kurowie.
Mamy w naszym gronie parę regionalistów, badających tamte strony, może potwierdzą moją hipotezę
Tomku i Agatko liczę na Was
Mamy w naszym gronie parę regionalistów, badających tamte strony, może potwierdzą moją hipotezę
Tomku i Agatko liczę na Was
- Załączniki
-
- P6090029-tr.Płock.jpg (113.01 KiB) Przejrzano 12410 razy
-
- P6090028-tr.Płock.jpg (98.72 KiB) Przejrzano 12410 razy
-
- P6090026-tr.Płock.jpg (105.77 KiB) Przejrzano 12410 razy
-
- FIGURA PO RENOWACJI
- P5130015-tr.Płock.jpg (91.92 KiB) Przejrzano 12344 razy
Ostatnio zmieniony czw maja 15, 2014 10:33 am przez bobola, łącznie zmieniany 1 raz.
- Nieostatni
- Posty: 645
- Rejestracja: pt wrz 24, 2010 10:49 pm
- Lokalizacja: W-wa (rzut beretem)
Re: Cmentarz katolicki - Płock.
Na obu grobach i przy figurze, świeżość kwiatów jest podobna, więc może jedna ręka dba o całość wystroju.
Nie znam warunków i możliwości przemycenia na teren cmentarza tak potężnej gabarytowo i ciężarem figury. To jednak operacja wymagająca minimum trzyosobowej ekipy i środka transportu. Taka operacja musiała odbyć się za wiedzą i przyzwoleniem administracji cmentarza. Stan zarejestrowany na zdjęciu wskazuje na pochodzenie figury "z lamusa".
"Dekoracja ta" wydaje się być przykrym i nieodpowiedzialnym kawałem, który nie przystoi wymienionej osobie i miejscu jakim jest cmentarz. Ciekawy przypadek.
Nieostatni
Nie znam warunków i możliwości przemycenia na teren cmentarza tak potężnej gabarytowo i ciężarem figury. To jednak operacja wymagająca minimum trzyosobowej ekipy i środka transportu. Taka operacja musiała odbyć się za wiedzą i przyzwoleniem administracji cmentarza. Stan zarejestrowany na zdjęciu wskazuje na pochodzenie figury "z lamusa".
"Dekoracja ta" wydaje się być przykrym i nieodpowiedzialnym kawałem, który nie przystoi wymienionej osobie i miejscu jakim jest cmentarz. Ciekawy przypadek.
Nieostatni
- Thomas
- Moderator globalny - Stowarzyszenie
- Posty: 1510
- Rejestracja: wt gru 01, 2009 8:40 pm
- Kontakt:
Re: Cmentarz katolicki - Płock.
Bobola! Dziękuję Ci (w imieniu swoim i Agaty) za to zdjęcie!
Wiedziałem, że ksiądz Materny (proboszczujący w Kurowie w latach 1948-1963) spoczął w Płocku, ale mimo dwóch prób znalezienia grobu (spodziewałem się czegoś okazalszego), nie udało mi się to.
Teraz widzę, że skromny nagrobek nie rzuca się w oczy i mogłem go przeoczyć. Proszę więc o nakreślenie - mniej-więcej gdzie grób się znajduje.
O rzeźbie nic nie wiem. Nie sądzę, że pochodzi z Kurowa, bo ksiądz Antoni po Kurowie jeszcze pracował (do sprawdzenia!) 6 lat, a z tego co pamiętam był już chory, kiedy opuszczał Kurowo. Może o pochodzenie rzeźby spytać X. Stefana? Jeśli to co dobrze pamiętam (a sprawdzę to w czwartek, jak przyjadę do Sierpca), że ks. Antoni resztę życia spędził w Domu Księży Emerytów (tak mi się wydaje) to nie zabierałby ze sobą rzeźby z Kurowa, a ona dopiero teraz powędrowała by na grób.
Mówię, sprawdzę i się wypowiem na 100%, choć tej rzeźby z Kurowem bym nie łączył, choć... niczego na tym etapie "śledztwa" wykluczać nie wolno
DZIĘKUJĘ!
Wiedziałem, że ksiądz Materny (proboszczujący w Kurowie w latach 1948-1963) spoczął w Płocku, ale mimo dwóch prób znalezienia grobu (spodziewałem się czegoś okazalszego), nie udało mi się to.
Teraz widzę, że skromny nagrobek nie rzuca się w oczy i mogłem go przeoczyć. Proszę więc o nakreślenie - mniej-więcej gdzie grób się znajduje.
O rzeźbie nic nie wiem. Nie sądzę, że pochodzi z Kurowa, bo ksiądz Antoni po Kurowie jeszcze pracował (do sprawdzenia!) 6 lat, a z tego co pamiętam był już chory, kiedy opuszczał Kurowo. Może o pochodzenie rzeźby spytać X. Stefana? Jeśli to co dobrze pamiętam (a sprawdzę to w czwartek, jak przyjadę do Sierpca), że ks. Antoni resztę życia spędził w Domu Księży Emerytów (tak mi się wydaje) to nie zabierałby ze sobą rzeźby z Kurowa, a ona dopiero teraz powędrowała by na grób.
Mówię, sprawdzę i się wypowiem na 100%, choć tej rzeźby z Kurowem bym nie łączył, choć... niczego na tym etapie "śledztwa" wykluczać nie wolno
DZIĘKUJĘ!
Re: Cmentarz katolicki - Płock.
Dziwne i zaskakujące dla mnie jest to, co powiedział mi kierownik cmentarza p. Popielski. Figura stoi w tym miejscu od dawna (ok. 20 lat), że była przewrócona, że on ją ustawiał z paru części, że ktoś ją pomalował na czerwono, że jej pochodzenia nie zna.
Taka informacja bardzo mnie zdziwiła, bo jest nieprawdopodobnym abym wielokrotnie bywając na cmentarzu nie dostrzegł tak dużej figury, stojącej przy głównej alejce z prawej strony kaplicy. Bardzo to dziwne, bo trudno nie wierzyć w to co opowiedział szef cmentarza
Ciekawe czy uda się rozwiązać cmentarną zagadkę
No i okazało się, że moje gapiostwo nie zna granic Przeglądając zdjęcia w tym wątku znalazłem figurę na zdjęciu kwisa z 2010 r. przedstawiającym nagrobek twórcy hejnału płockiego ks. kanonika Kazimierza Starościńskiego.
Ale historia figury nadal jest nieznana
Taka informacja bardzo mnie zdziwiła, bo jest nieprawdopodobnym abym wielokrotnie bywając na cmentarzu nie dostrzegł tak dużej figury, stojącej przy głównej alejce z prawej strony kaplicy. Bardzo to dziwne, bo trudno nie wierzyć w to co opowiedział szef cmentarza
Ciekawe czy uda się rozwiązać cmentarną zagadkę
No i okazało się, że moje gapiostwo nie zna granic Przeglądając zdjęcia w tym wątku znalazłem figurę na zdjęciu kwisa z 2010 r. przedstawiającym nagrobek twórcy hejnału płockiego ks. kanonika Kazimierza Starościńskiego.
Ale historia figury nadal jest nieznana
- Thomas
- Moderator globalny - Stowarzyszenie
- Posty: 1510
- Rejestracja: wt gru 01, 2009 8:40 pm
- Kontakt:
Re: Cmentarz katolicki - Płock.
Oj tam, ja wcale nie jestem lepszy. Grób ks. Starościńskiego fotografowałem w 2011 - i oczywiście grób ks. Maternego stał jak stał, a oczywiście ja go nie widziałem - mimo, że szukałem. Ot i tyle jeśli chodzi o gapiostwobobola pisze:No i okazało się, że moje gapiostwo nie zna granic Przeglądając zdjęcia w tym wątku znalazłem figurę na zdjęciu kwisa z 2010 r. przedstawiającym nagrobek twórcy hejnału płockiego ks. kanonika Kazimierza Starościńskiego.
Ale historia figury nadal jest nieznana
Re: Cmentarz katolicki - Płock.
Zaniedbany i niszczejący dwujęzyczny nagrobek carskiego oficera domaga się renowacji. Przed 6 laty był jeszcze widoczny i kompletny.
- Załączniki
-
- P6090025-tr.Płock.jpg (118.59 KiB) Przejrzano 12388 razy
-
- HPIM4487-tr.Plock.jpg (82.53 KiB) Przejrzano 12388 razy
-
- HPIM4488-tr.Płock.jpg (83.57 KiB) Przejrzano 12388 razy
Re: Cmentarz katolicki - Płock.
Świętego Franciszka z Asyżu zobacyłem dopiero dziś na płockim cmentarzu
- Załączniki
-
- aDSC00479.jpg (208.88 KiB) Przejrzano 12382 razy
-
- aDSC00481.jpg (187.8 KiB) Przejrzano 12382 razy
Re: Cmentarz katolicki - Płock.
Ja spotkałem tę figurę w 2008 r. Wówczas św. Franciszek miał odłamaną prawą rękę, leżała u stóp przy prawej nodze. Na zdjęciu widać tylko dłoń.kwis pisze:Świętego Franciszka z Asyżu zobacyłem dopiero dziś na płockim cmentarzu
- Załączniki
-
- HPIM5322-tr.Płock.jpg (93.9 KiB) Przejrzano 12376 razy
Re: Cmentarz katolicki - Płock.
Kilka słów o grobie, który znajduje się w głębi cmentarza przy ul. Kobylińskiego. Dzięki staraniom działaczy PPS pogrzebano tu w 1927 r. Jana Kochanowskiego i Jana Gniazdowskiego, a w następnym roku odsłonięto pomnik. W okresie międzywojennym odbywały się tu manifestacje z udziałem PPS, „Strzelca” i organizacji kombatanckich. W czasie okupacji grób został zdewastowany przez Niemców. Obecnie jest chyba trochę zapomniany …
Jan Kochanowski (prawdopodobnie Józef Michalski) ur. 1885 r. Członek Organizacji Bojowej PPS. Skierowany do Płocka przez Wydział Bojowy PPS. Pełnił funkcję instruktora na miasto i okręg płocki, występując pod ps. "Kamil". Zginął 6 sierpnia 1907 r. w akcji na furgon pocztowy pod Staroźrebami. Akcja dowodzona przez słynnego bojowca Józefa Montwiłł-Mireckiego zakończyła się w zasadzie porażką. Zginął jeden carski żołnierz i dwóch zostało rannych, ale pieniędzy nie zdobyto. Montwiłł-Mirecki został stracony 1908 r. na stokach Cytadeli Warszawskiej. Jan Gniazdowski, ur. w 1889 r. W 1914 r. uzyskał uprawnienia nauczyciela szkół powszechnych. Uczył początkowo w Strusinie, a następnie w Turzy Małej. W 1915 r. wstąpił do Polskiej Organizacji Wojskowej. Od 1917 r. był także członkiem Pogotowia Bojowego PPS. Jesienią 1918 r. Komenda Naczelna POW nakazała przeprowadzenie akcji wymierzonych w żandarmów, policjantów i konfidentów niemieckich, a także przeciwdziałania rekwizycjom władz okupacyjnych. Takie wystąpienia zbrojne miały miejsce także na Mazowszu Północnym. Gniazdowski brał w nich udział - był komendantem placówki POW w Turzy Małej. Po starciu pod Bądkowem, w którym zginął jeden żołnierz niemiecki, Gniazdowski został aresztowany. Podczas rewizji znaleziono u niego broń, a dodatkowo kilku świadków złożyło obciążające zeznania. Został ciężko pobity i przewieziony do Płocka, gdzie wyrokiem sądu polowego skazano go na śmierć i rozstrzelano 19 października 1918 r. Pośmiertnie odznaczono go Krzyżem Oficerskim OOP i Krzyżem Niepodległości z Mieczami.
Zwiedzając kiedyś cmentarz w Sierpcu, znalazłem grób rodziny Gniazdowskich. Jest tam tablica ku czci Jana Gniazdowskiego. Byłem więc przekonany, że spoczywa on właśnie w Sierpcu. Dopiero kilka miesięcy później dowiedziałem się, że pochowano go w Płocku ...
„JAN KOCHANOWSKI / CZŁONEK ORGANIZACJI BOJOWEJ / P.P.S. POLEGŁ ŚMIERCIĄ WALECZNYCH / ZABITY PRZEZ CARSKICH SIEPACZY / W 22 ROKU ŻYCIA PODCZAS AKCJI BOJOWEJ / 6 SIERPNIA 1907 ROKU / POD STAROŹREBAMI / ZIEMI PŁOCKIEJ”.Jan Kochanowski (prawdopodobnie Józef Michalski) ur. 1885 r. Członek Organizacji Bojowej PPS. Skierowany do Płocka przez Wydział Bojowy PPS. Pełnił funkcję instruktora na miasto i okręg płocki, występując pod ps. "Kamil". Zginął 6 sierpnia 1907 r. w akcji na furgon pocztowy pod Staroźrebami. Akcja dowodzona przez słynnego bojowca Józefa Montwiłł-Mireckiego zakończyła się w zasadzie porażką. Zginął jeden carski żołnierz i dwóch zostało rannych, ale pieniędzy nie zdobyto. Montwiłł-Mirecki został stracony 1908 r. na stokach Cytadeli Warszawskiej. Jan Gniazdowski, ur. w 1889 r. W 1914 r. uzyskał uprawnienia nauczyciela szkół powszechnych. Uczył początkowo w Strusinie, a następnie w Turzy Małej. W 1915 r. wstąpił do Polskiej Organizacji Wojskowej. Od 1917 r. był także członkiem Pogotowia Bojowego PPS. Jesienią 1918 r. Komenda Naczelna POW nakazała przeprowadzenie akcji wymierzonych w żandarmów, policjantów i konfidentów niemieckich, a także przeciwdziałania rekwizycjom władz okupacyjnych. Takie wystąpienia zbrojne miały miejsce także na Mazowszu Północnym. Gniazdowski brał w nich udział - był komendantem placówki POW w Turzy Małej. Po starciu pod Bądkowem, w którym zginął jeden żołnierz niemiecki, Gniazdowski został aresztowany. Podczas rewizji znaleziono u niego broń, a dodatkowo kilku świadków złożyło obciążające zeznania. Został ciężko pobity i przewieziony do Płocka, gdzie wyrokiem sądu polowego skazano go na śmierć i rozstrzelano 19 października 1918 r. Pośmiertnie odznaczono go Krzyżem Oficerskim OOP i Krzyżem Niepodległości z Mieczami.
Zwiedzając kiedyś cmentarz w Sierpcu, znalazłem grób rodziny Gniazdowskich. Jest tam tablica ku czci Jana Gniazdowskiego. Byłem więc przekonany, że spoczywa on właśnie w Sierpcu. Dopiero kilka miesięcy później dowiedziałem się, że pochowano go w Płocku ...
Lance do boju, szable w dłoń!
Re: Cmentarz katolicki - Płock.
Uzupełniając dawny post i zdjęcie kwisa, załączam aktualne zdjęcia monumentalnego nagrobka rodziny Balińskich.
- Załączniki
-
- P5130021-tr.Płock.jpg (113.1 KiB) Przejrzano 12352 razy
-
- P5130020-tr.Płock.jpg (80.22 KiB) Przejrzano 12352 razy
-
- P5130017-tr.Płock.jpg (96.67 KiB) Przejrzano 12352 razy
-
- P5130018-tr.Płock.jpg (94.68 KiB) Przejrzano 12352 razy
-
- P5130019-tr.Płock.jpg (94.37 KiB) Przejrzano 12352 razy
Re: Cmentarz katolicki - Płock.
Jeszcze nieco cmentarnych staroci.
Jeden z najstarszych pomników - z 4 ćwierci XIX w. oraz drewniany krzyż, którego wiek trudno określić.
Jeden z najstarszych pomników - z 4 ćwierci XIX w. oraz drewniany krzyż, którego wiek trudno określić.
- Załączniki
-
- P5130012-tr.Płock.jpg (108.14 KiB) Przejrzano 12343 razy
-
- P5130011-tr.Płock.jpg (72.37 KiB) Przejrzano 12343 razy
-
- P5130010-tr.Płock.jpg (116.8 KiB) Przejrzano 12343 razy
-
- P5130005-tr.Płock.jpg (107.03 KiB) Przejrzano 12343 razy
-
- P5130008-tr.Płock.jpg (91.85 KiB) Przejrzano 12343 razy
Re: Cmentarz katolicki - Płock (ks. A. Materny)
Chciałbym coś dodać do not z czerwca 2013. Ks Antoni Materny był moim stryjem. Jeśli komuś przyda się garść danych biograficznych, to służę: urodził się 19. maja 1896 r. w Strożyskach (kieleckie) jako trzecie z ośmiorga dzieci w rodzinie pisarza gminnego, a zmarł 20. maja 1969 r. w Płocku, po kilku latach pobytu w zakonnym Domu Księży Emerytów. Z różnych powodów nie byłem na jego grobie od dnia pogrzebu, teraz mam wreszcie możliwość. Zapewne o grób dbają siostry z tego Domu, jeśli tak, jestem im głęboko wdzięczny. Nic nie wiem o sprawie figury pokazanej na zdjęciach, ale jeśli wciąż stoi, pomoże mi w lokalizacji grobu, jak już trafię na cmentarz. Minęło wszak 45 lat...
- Thomas
- Moderator globalny - Stowarzyszenie
- Posty: 1510
- Rejestracja: wt gru 01, 2009 8:40 pm
- Kontakt:
Re: Cmentarz katolicki - Płock.
Wracając do starego tematu pochówku i samej postaci Gniazdowskiego. Dla porządku dodam, że rodzina w Sierpcu przebudowała grobowiec. Wygląda inaczej. Zabrakło zdjęcia Jana. Inskrypcja pozostała ta sama.krzymen pisze:Zwiedzając kiedyś cmentarz w Sierpcu, znalazłem grób rodziny Gniazdowskich. Jest tam tablica ku czci Jana Gniazdowskiego.Byłem więc przekonany, że spoczywa on właśnie w Sierpcu. Dopiero kilka miesięcy później dowiedziałem się, że pochowano go w Płocku ...
Re: Cmentarz katolicki - Płock.
Jesli chodzi o Wincentego, którego żoną była Jadwiga Malanowska to zajrzyj tutaj: home.kielakowie.plarwena_11 pisze: ↑sob kwie 20, 2013 9:20 amno właśnie już patrzyłam, ale są akty chyba jego dzieci tylko. Aktu zgonu z 1897 r ( data na pomniku na cmentarzu ) nie ma w archiwum internetowym w Płocku:(. Nie wiem może zmarł gdzie indziej?. Ja liczę, że w akcie urodzenia lub zgonu będą wymienieni rodzice.
Szukam rodziców mojego prapradziadka Edwarda. Wiem że prapradziadek być może urodzil się w Sierpcu. Może Wincenty był jego bratem? Musiał się urodzić ok roku 1837, skoro w 1885 miał 48 lat, jak wynika z aktu ślubu Jadwigi.
Może ktoś wie czy metryki z Sierpca są dostępne w necie?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości