Kościół św. Leonarda - Troszyn Polski (pow. płocki)

[UBOOT]

Obraz w ołtarzu:
Foto 1 obraz ,,ochronny"
Foto 2 obraz właściwy ,,Alegoria sądu ostatecznego"

[UBOOT]

Kościół zwiedzałem późną wiosną, dzięki uprzejmości proboszcza obejrzałem obraz znajdujący się wewnątrz ołtarza głównego (zdjęcie wyżej) ,,Alegoria sądu ostatecznego" z roku 1643 -autora nieznanego. Obraz przez kilka miesięcy wystawiany był na Zamku Królewskim w Warszawie.
Kościół przepiękny...polecam do obejrzenia jak również zachęcam do rozmowy z proboszczem.
UBOOT

[UBOOT]

Mniej a więcej wiem, na rozmowie z proboszczem spędziłem dobrą godzinę. Więc padło również pytanie o grodzisko. Ksiądz pokazał mi kierunek i miejsce, ale stwierdził, że miejsce jest o wiele przecenione. Usłyszałem, że w latach 70/80 znaleziono kilka naczyń z różnymi rzeczami a potem szukano, szukano i...nic. Tak, więc tablica ta bardziej służy promocji niż odzwierciedla stan faktyczny.

[Thomas]

Piękna sprawa.
Mnie zastanawia ambona? Jest podwieszona dość wysoko, a schodków nie widzę. Jest wejście w ścianie? Czy w ogóle, taka tam, atrapa??

[bobola]

Ambony obecnie nie są użytkowane, schodki pewnie przszkadzały w małym wnętrzu kościoła to je usunięto. Tak mi się wydaje.

Tutaj dyskusja o ambonie a jej zdjęcie i wiele innych zniknęły. Trzeba połatać wątek.
Na początek ambona.

[krzysiek21-21]

Obrazu nie miałem przyjemności obejrzeć, ale i tak byłem miło zaskoczony, że kościół był otwarty i nikt nie stał nade mną zakazując robienia zdjęć, a to niestety ciągle rzadkość.

A tak na marginesie i co prawda nie jest to związane z tematem kościoła, ale gdzieś w Troszynie Polskim są stanowiska archeologiczne, gdzie odkryto starosłowiańskie grodzisko. Wiadomo Ci może, w którym to miejscu?

witam
Stanowiska archeologiczne zostało odkryte niedaleko kościoła. tutaj zapodaje link z opisem, mam nadzieje że link zadziała http://www.tp.com.pl/aktualnosci/troszy ... ko-na-polu

tak na marginesie kościół został częściowo zalany na przełomie maja i czerwca gdy przerwało wał w Świniarach...

[bobola]

W ramach rewitalizacji wątku cytuję rys historyczny parafii w Troszynie, znaleziony na stronie diecezji płockiej.
"Parafię erygował 16 czerwca 1341 r. bp Jan Łodzia, przy okazji kosekracji kościoła w Troszynie, prawdopodobnie z fundacji książęcej. Ponowna erekcja miała miejsce w 1556 r. Pierwotnie kościół usytuowany był w pobliżu Wisły.Obecny kościół wybudowano w 1636 r. Konsekrowano w 1665 r. W drugiej połowie XVII w. kościół został oszalowany, natomiast gruntownie remontowany w XIX w. i w 1926 r. Podczas ostatniego ze wspomnianych remontów dokonano wymiany dachu gontowego na blaszany. Dalsze prace renowacyjne miały miejsce po II wojnie światowej. Przez wiele lat kościół w Troszynie był obsługiwany przez proboszczów, którzy od 1847 r. rezydowali w Czermnie. W związku z tym bp Bogdan Sikorski w 1974 r. ponownie erygował parafię w Troszynie.
Spośród zabytków sztuki sakralnej na uwagę zasługują: ołtarz główny późnorenesansowy z ok 1640 r. ambona późnorenesansowa z ok. 1640 r. oraz prospekt organowy również z ok. 1640 r."

Zdjęcia bobola & prząśniczka wykonane w maju 2009 r. rok przed powodzią.

[Nieostatni]

Czy uległ zalaniu w czasie przerwania wału w Świniarach dwa lata temu? Piękny i cenny zabytek. Czy poniósł jakieś straty? Ciekawy świątek, rzeźba św.Piotr(?). Czyżby twórcą była Małgorzata Tomaszkiewicz z Łowicza? Rzeźba przypomina snycerkę postaci z Górek w Puszczy Kampinoskiej. Chrystusa Frasobliwego przed kościołem pod wezwaniem Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny, oraz figur Matki Bożej Bolesnej i św. Jana z pod Sosny Powstańców 1863 roku. Drzewa pomnika, na którym carscy kozacy wieszali schwytanych powstańców.

Nieostatni

[bobola]

Po powodzi nie byłem w Troszynie ale wiem ze słyszenia, że zdołano uratować to co najcenniejsze.

[bobola]

Po kilku latach odwiedziłem Troszyn Polski, kościół na zewnątrz wygłąda jak nowy, o powodzi przypominają wskaźniki umieszczone na ścianie kościoła. Tuje, obok kruchty, wyrosły i niepotrzebnie zasłaniają kościół. Figura św. Piotra poszarzała, to chyba efekt powodzi.
We wnętrzu świątyni nie byłem, ale zapewne śladów powodzi tam nie ma.