Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
Przy wylocie z Gąbina w kierunku na Łąck, kilkadziesiąt metrów za rondem, przy szosie, wisi na drzewie kapliczka i krzyż. (Lokalizacja) Kiedyś myślałem , że to upamiętnienie miejsca po wypadku. Dzisiaj, przypadkiem, spacerując tam z synem, zauważyłem, że niedawno ktoś postawił pod drzewem prowizoryczną tablicę i zapalił znicze. Okazało się, że kapliczka i krzyż, która wisi tam odkąd jak tylko sięgam pamięcią wstecz, upamiętnia miejsce śmierci żołnierza ROAK Henryka Jóźwiaka, ps. Groźny.
Henryk Jóźwiak, ps. Groźny, były żołnierz AK z lubelszczyzny, w 1945r członek Wojewódzkiego Sztabu ROAK, w grudniu 1945r wydał rozkaz Władysławowi Dubielakowi ps. Myśliwy, dowódcy byłej placówki AK w Dobrzykowie, aby ponownie powołał do służby swój oddział. Liczący ok. 30 osób oddział Dubielaka, dokonał wielu akcji zbrojnych na terenie m.in. Gąbina, Łącka, Dobrzykowa, Ciechomic, Radziwia. Po jednej z akcji we Lwówku k. Gąbina, doszło do dekonspiracji i aresztowania kilku członków oddziału, osadzono ich w areszcie w Gostyninie. Henryk Jóźwiak podjął decyzję o odbiciu ich. W drodze na miejsce akcji, 1 grudnia 1946r, na szosie w Golonce odział Jóźwiaka natknął się na UB, wywiązała się strzelanina w której Jóźwiak zginął. Tyle znalazłem w internecie.
Ile takich miejsc, oznaczonych starą, samotną kapliczką kryje się jeszcze w lasach?. Dlaczego po tylu latach takie miejsca są wciąż zapomniane, lub jak to oznaczone tylko zwykłą, wydrukowaną z komputera kartką?
Henryk Jóźwiak, ps. Groźny, były żołnierz AK z lubelszczyzny, w 1945r członek Wojewódzkiego Sztabu ROAK, w grudniu 1945r wydał rozkaz Władysławowi Dubielakowi ps. Myśliwy, dowódcy byłej placówki AK w Dobrzykowie, aby ponownie powołał do służby swój oddział. Liczący ok. 30 osób oddział Dubielaka, dokonał wielu akcji zbrojnych na terenie m.in. Gąbina, Łącka, Dobrzykowa, Ciechomic, Radziwia. Po jednej z akcji we Lwówku k. Gąbina, doszło do dekonspiracji i aresztowania kilku członków oddziału, osadzono ich w areszcie w Gostyninie. Henryk Jóźwiak podjął decyzję o odbiciu ich. W drodze na miejsce akcji, 1 grudnia 1946r, na szosie w Golonce odział Jóźwiaka natknął się na UB, wywiązała się strzelanina w której Jóźwiak zginął. Tyle znalazłem w internecie.
Ile takich miejsc, oznaczonych starą, samotną kapliczką kryje się jeszcze w lasach?. Dlaczego po tylu latach takie miejsca są wciąż zapomniane, lub jak to oznaczone tylko zwykłą, wydrukowaną z komputera kartką?
- Załączniki
-
- kapliczka i krzyż znajdują się kilkadziesiąt metrów za rondem Gąbin-Koszelówka-Łąck-Koszelew, w kierunku na Łąck po lewej stronie szosy, naprzeciw zatoczki autobusowej
- PICT0293.JPG (429.21 KiB) Przejrzano 13422 razy
Ostatnio zmieniony ndz mar 27, 2016 7:30 pm przez zbibal76, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
Witam
Jak ciekawe jest odkrywania zapomnianych kart naszej historii
Najpierw kapliczka na drzewie,potem ktoś umieścił napis o zdarzeniu które mijało miejsce kilkadziesiąt lat temu,potem nasz kolega umieścił zdjęcie na forum
Znalazłem trochę informacji o Henryku Jóźwiaku ps. Grozny
http://ipn.gov.pl/obep-warszawa/publika ... -1945-1947
Myślę żeby dalej coś zrobić z tym tematem a jak myślę to znaczy że coś zrobię
Na pewno wrócę do tego tematu
Rzekłem Hetman
Pozdrawiam
Jak ciekawe jest odkrywania zapomnianych kart naszej historii
Najpierw kapliczka na drzewie,potem ktoś umieścił napis o zdarzeniu które mijało miejsce kilkadziesiąt lat temu,potem nasz kolega umieścił zdjęcie na forum
Znalazłem trochę informacji o Henryku Jóźwiaku ps. Grozny
http://ipn.gov.pl/obep-warszawa/publika ... -1945-1947
Myślę żeby dalej coś zrobić z tym tematem a jak myślę to znaczy że coś zrobię
Na pewno wrócę do tego tematu
Rzekłem Hetman
Pozdrawiam
Jam jest HETMAN,człowiek prawy,co za Polskie siedział sprawy.
Polskę chętnie bym wyzwolił,lecz mi Chruszczow nie pozwolił.
Polskę chętnie bym wyzwolił,lecz mi Chruszczow nie pozwolił.
Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
Miejsce pochówku "Groźnego" na razie jest mi nieznane. Tymczasem szperając w internecie natrafiłem na artykuł o generale Auguście Fieldorfie "Nilu" w którym jest fragment:
"Żołnierzy podziemia grzebano razem z kryminalistami, ich mogiły zasypywano często śmieciami, wapnem i betonem. Niektórych wrzucano nawet do szamba albo dołów kloacznych, tak jak Henryka Jóźwiaka, ps. Groźny, żołnierza Ruchu Oporu AK, zabitego podczas próby odbicia swoich podkomendnych z aresztu w Gostyninie."
Włos się jeży na głowie....
Link do artykułu http://www.newsweek.pl/niebezpieczne-ko ... 6,1,1.html
"Żołnierzy podziemia grzebano razem z kryminalistami, ich mogiły zasypywano często śmieciami, wapnem i betonem. Niektórych wrzucano nawet do szamba albo dołów kloacznych, tak jak Henryka Jóźwiaka, ps. Groźny, żołnierza Ruchu Oporu AK, zabitego podczas próby odbicia swoich podkomendnych z aresztu w Gostyninie."
Włos się jeży na głowie....
Link do artykułu http://www.newsweek.pl/niebezpieczne-ko ... 6,1,1.html
Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
Kolejny artykuł, wspomnienia Wiktora Sumińskiego, ps. Kropidło:
"Nastąpiły aresztowania. Pozostali chcą odbić kolegów z więzienia.
- Koło wsi Zofiówka, w lesie, zatrzymywaliśmy samochody, żeby zdobyć pojazd, by dostać się do Gostynina. Było nas 15 osób. Ciężarówkę ze zbożem przepuściliśmy, bo nie była dla nas odpowiednia. Nadjechał drugi, osobowy. Jeden z naszych go zatrzymał, a gdy otworzył drzwi, ktoś strzelił. Dostał w czoło, bo później widziałem ślad po kuli. To jechał szef UB z obstawą. Wywiązała się strzelanina. Jeden z nich zginął, szef UB uciekł, a dwóch poddało się. Rozbroiliśmy ich i puściliśmy. Zabitego kolegę pochowaliśmy w lesie. -
Pan Wiktor pamięta, że zabity był w randze podporucznika, przyjechał z Lubelskiego, nazywał się Jóźwiak. Chodzi więc zapewne o Henryka Jóźwiaka „Groźnego”. Pamięta, że Jóźwiak był po wojnie komendantem milicji w pobliskim Dobrzykowie, ale jak się okazało, że był w AK, to go nowa władza wyrzuciła."
link do artykułu http://www.wppp.pl/artykul.php?id=1384201144&gaz=gg
"Nastąpiły aresztowania. Pozostali chcą odbić kolegów z więzienia.
- Koło wsi Zofiówka, w lesie, zatrzymywaliśmy samochody, żeby zdobyć pojazd, by dostać się do Gostynina. Było nas 15 osób. Ciężarówkę ze zbożem przepuściliśmy, bo nie była dla nas odpowiednia. Nadjechał drugi, osobowy. Jeden z naszych go zatrzymał, a gdy otworzył drzwi, ktoś strzelił. Dostał w czoło, bo później widziałem ślad po kuli. To jechał szef UB z obstawą. Wywiązała się strzelanina. Jeden z nich zginął, szef UB uciekł, a dwóch poddało się. Rozbroiliśmy ich i puściliśmy. Zabitego kolegę pochowaliśmy w lesie. -
Pan Wiktor pamięta, że zabity był w randze podporucznika, przyjechał z Lubelskiego, nazywał się Jóźwiak. Chodzi więc zapewne o Henryka Jóźwiaka „Groźnego”. Pamięta, że Jóźwiak był po wojnie komendantem milicji w pobliskim Dobrzykowie, ale jak się okazało, że był w AK, to go nowa władza wyrzuciła."
link do artykułu http://www.wppp.pl/artykul.php?id=1384201144&gaz=gg
Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
Pod ogrodzeniem każdego cmentarza walają się często całe stosy niepotrzebnych krzyży, stalowych albo betonowych. I taki właśnie trzeba tam postawić, tym bardziej że nie znamy miejsca spoczynku tego człowieka - uszanujemy miejsce jego śmierci. Tablicę trzeba też przygotować, co to za problem: kawałek blachy, farba, szablon...
Do dzieła
Do dzieła
Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
Witam
Tablice właśnie robię a co do krzyża to myślałem o brzozowym.
Brzozę wytnę ze swojego lasu i zrobię krzyż.
Będzie mi tylko potrzebny transport
Pisałem że jak myślę to wymyśle
Przecież ja HETMAN- rzekłem
Pozdrawiam
Tablice właśnie robię a co do krzyża to myślałem o brzozowym.
Brzozę wytnę ze swojego lasu i zrobię krzyż.
Będzie mi tylko potrzebny transport
Pisałem że jak myślę to wymyśle
Przecież ja HETMAN- rzekłem
Pozdrawiam
Jam jest HETMAN,człowiek prawy,co za Polskie siedział sprawy.
Polskę chętnie bym wyzwolił,lecz mi Chruszczow nie pozwolił.
Polskę chętnie bym wyzwolił,lecz mi Chruszczow nie pozwolił.
Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
Witam
Szukałem a kto szuka nie błądzi.
Ustaliłem iż na zdjęciu jest pokazane miejsce gdzie rzeczywiście w walce z UB zginął Henryk Jóżwiak ps.Grożny
Ustaliłem też:
ppor.Henryk Jóźwiak ps.Gożny
Był żołnierzem Ruchu Oporu Armii Krajowej
Poległ w walce z UB dnia 01.XII.1946 roku
CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI
Pozdrawiam
HETMAN
Szukałem a kto szuka nie błądzi.
Ustaliłem iż na zdjęciu jest pokazane miejsce gdzie rzeczywiście w walce z UB zginął Henryk Jóżwiak ps.Grożny
Ustaliłem też:
ppor.Henryk Jóźwiak ps.Gożny
Był żołnierzem Ruchu Oporu Armii Krajowej
Poległ w walce z UB dnia 01.XII.1946 roku
CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI
Pozdrawiam
HETMAN
Jam jest HETMAN,człowiek prawy,co za Polskie siedział sprawy.
Polskę chętnie bym wyzwolił,lecz mi Chruszczow nie pozwolił.
Polskę chętnie bym wyzwolił,lecz mi Chruszczow nie pozwolił.
Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
Witam
Tak jak w temacie, tak jak rzekłem- ja HETMAN
Krzyż i tablice informacyjną już zrobiłem
Mamy już pozwolenie i zielone światło
W najbliższym czasie zostaną umieszczone na miejscu gdzie poległ Henryk Jóźwiak ps.Grożny
Pozdrawiam
Tak jak w temacie, tak jak rzekłem- ja HETMAN
Krzyż i tablice informacyjną już zrobiłem
Mamy już pozwolenie i zielone światło
W najbliższym czasie zostaną umieszczone na miejscu gdzie poległ Henryk Jóźwiak ps.Grożny
Pozdrawiam
Jam jest HETMAN,człowiek prawy,co za Polskie siedział sprawy.
Polskę chętnie bym wyzwolił,lecz mi Chruszczow nie pozwolił.
Polskę chętnie bym wyzwolił,lecz mi Chruszczow nie pozwolił.
Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
Możemy tam nawet w ten weekend podjechać przy okazji wypadu na cmentarz w mokrem niemieckim.
- UBOOT
- Moderator globalny - Stowarzyszenie
- Posty: 1374
- Rejestracja: wt sie 25, 2009 9:09 pm
- Lokalizacja: Płock-Mańkowo
- Kontakt:
Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
W niedzielę uciekam ze szkoły i jestem o 8.00 po Lestera. Jak ktoś jest chętny to służę miejscówką
Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
W niedzielę rano Zbibal też tam będzie
- UBOOT
- Moderator globalny - Stowarzyszenie
- Posty: 1374
- Rejestracja: wt sie 25, 2009 9:09 pm
- Lokalizacja: Płock-Mańkowo
- Kontakt:
Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
Lechu krzyż wykonał bardzo ładny, mam nadzieję, że zamieści zdjęcie na forum,
Sprawę odpuszczamy, ponieważ całym tematem zajmuje się już inne stowarzyszenie, które działa na tym terenie, a Tradytor (nieświadomie) ' władował się w ich temat. Na początku atmosfera zgęstniała, ale szef tej grupy, to chłopak na poziomie i się dogadaliśmy. Niebawem ma w tym miejscu stanąć coś ,,odpowiadającego powadze" tego miejsca. Tak więc, jak zwrócą się o pomoc, to oczywiście pomożemy,a jak nie, to robimy swoje gdzie indziej.
Ps. Przy okazji spotkałem Macka z Dobrzykowa i sobie powspominaliśmy stare czasy, odbudowę pomnika Powstańców itp. Z tego co opowiadał, to jeden z cmentarzy menonickich został oczyszczony (chyba w Troszynie).
Sprawę odpuszczamy, ponieważ całym tematem zajmuje się już inne stowarzyszenie, które działa na tym terenie, a Tradytor (nieświadomie) ' władował się w ich temat. Na początku atmosfera zgęstniała, ale szef tej grupy, to chłopak na poziomie i się dogadaliśmy. Niebawem ma w tym miejscu stanąć coś ,,odpowiadającego powadze" tego miejsca. Tak więc, jak zwrócą się o pomoc, to oczywiście pomożemy,a jak nie, to robimy swoje gdzie indziej.
Ps. Przy okazji spotkałem Macka z Dobrzykowa i sobie powspominaliśmy stare czasy, odbudowę pomnika Powstańców itp. Z tego co opowiadał, to jeden z cmentarzy menonickich został oczyszczony (chyba w Troszynie).
Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
Witam
Dziś bardzo ciekawy był dzień .
Poznałem wielu wspaniałych ludzi którym Polska i jej sprawy nie są obojętne.
Postawiliśmy wspólnie krzyż brzozowy który upamiętnia pamięć poległego ppor. Henryka Jóźwiaka ps.Grożny
Bardzo się ciesze że młodzież też zajmuje się tym tematem co ja i dalej będą działać przy tej mogile-szacun
Jeśli trzeba będzie chętnie im pomogę.
Mogę tylko powiedzieć :
KOCHAJMY TĄ NASZA POLSKĘ BO TO JEST NASZA OJCZYZNA.
CHOCIAŻ NIE ZAWSZE JEST TAKA JAKĄ CHCIELIBYŚMY
TO JEST-JEDNA-JAK MATKA
Pozdrawiam
HETMAN
Dziś bardzo ciekawy był dzień .
Poznałem wielu wspaniałych ludzi którym Polska i jej sprawy nie są obojętne.
Postawiliśmy wspólnie krzyż brzozowy który upamiętnia pamięć poległego ppor. Henryka Jóźwiaka ps.Grożny
Bardzo się ciesze że młodzież też zajmuje się tym tematem co ja i dalej będą działać przy tej mogile-szacun
Jeśli trzeba będzie chętnie im pomogę.
Mogę tylko powiedzieć :
KOCHAJMY TĄ NASZA POLSKĘ BO TO JEST NASZA OJCZYZNA.
CHOCIAŻ NIE ZAWSZE JEST TAKA JAKĄ CHCIELIBYŚMY
TO JEST-JEDNA-JAK MATKA
Pozdrawiam
HETMAN
- Załączniki
-
- Krzyż brzozowy
- m3.jpg (366.37 KiB) Przejrzano 13268 razy
-
- m1.jpg (379.59 KiB) Przejrzano 13268 razy
-
- m2.jpg (330.57 KiB) Przejrzano 13268 razy
-
- m4.jpg (366.79 KiB) Przejrzano 13268 razy
-
- m5.jpg (387.04 KiB) Przejrzano 13268 razy
Jam jest HETMAN,człowiek prawy,co za Polskie siedział sprawy.
Polskę chętnie bym wyzwolił,lecz mi Chruszczow nie pozwolił.
Polskę chętnie bym wyzwolił,lecz mi Chruszczow nie pozwolił.
Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
Panowie, dobrze że udało się zrobić ten symboliczny krzyż i tablicę która jasno informuje kto tu poległ i z jakiej przyczyny. Brakuje mi tylko nazwy owego stowarzyszenia, które działa na tym terenie. Sprawy nie ma co odpuszczać tylko działać wspólnie, gdzie indziej jak nie na polu uczczenia historii. Montowałem opis tematu na stronę główną, ale bez informacji o pomysłodawcach uczczenia ofiary UB obraz byłby niepełny. Wstrzymałem się więc. Opiszcie w tym temacie szczegóły. Może trzeba się częściej z kimś spotkać by zaczęło się więcej i u nas dziać.
Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
Jam jest HETMAN,człowiek prawy,co za Polskie siedział sprawy.
Polskę chętnie bym wyzwolił,lecz mi Chruszczow nie pozwolił.
Polskę chętnie bym wyzwolił,lecz mi Chruszczow nie pozwolił.
Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
Tak jeszcze dla uzupełnienia całości tematu. Jak się okazało, pierwszą tablicę, anonimową, ustawiło Stowarzyszenie Pro Partia z Dobrzykowa na początku marca. Informację o tym miejscu otrzymali od ostatniego żyjącego jeszcze żołnierza oddziału Dubielaka, pochodzącego z Koszelówki Pana Wiktora Sumińskiego ps. Kropidło, który brał udział w feralnej potyczce w grudniu 46r. P. Sumiński mieszka obecnie w okolicach Szczecina. Pro Partia odwiedziło p. Wiktora w dniu jego urodzin. Jego relację z wydarzeń z 1946r, wraz z linkiem do całego artykułu ze wspomnieniami p. Sumińskiego zamieściłem kilka postów wcześniej.
Po 70 latach od tego tragicznego wydarzenia i ponad ćwierć wieku od zmiany systemu z którym walczył "Groźny", miejsce jego śmierci zostało upamiętnione.
Załączam zdjęcie pierwotnej wersji tablicy zrobionej przez Hetmana, różniące się małym (napis na samym dole), ale jakże miłym dla oka szczegółem .
Po 70 latach od tego tragicznego wydarzenia i ponad ćwierć wieku od zmiany systemu z którym walczył "Groźny", miejsce jego śmierci zostało upamiętnione.
Załączam zdjęcie pierwotnej wersji tablicy zrobionej przez Hetmana, różniące się małym (napis na samym dole), ale jakże miłym dla oka szczegółem .
- Załączniki
-
- PICT0115.JPG (546.63 KiB) Przejrzano 13178 razy
-
- 2.jpg (316.44 KiB) Przejrzano 13175 razy
Ostatnio zmieniony sob kwie 09, 2016 9:05 pm przez zbibal76, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
Witam
Nie ważne kto postawił krzyż?
Ważne że to miejsce zostało upamiętnione i będzie upamiętnione dalej a ja HETMAN jestem tylko małym trybikiem w tej części historii.
Jeśli ktoś się zatrzyma w tym miejscu,zapali znicz i pomodli się -to będę bardzo zadowolony.
Pozdrawiam
HETMAN-mały trybik w tej części historii.
Nie ważne kto postawił krzyż?
Ważne że to miejsce zostało upamiętnione i będzie upamiętnione dalej a ja HETMAN jestem tylko małym trybikiem w tej części historii.
Jeśli ktoś się zatrzyma w tym miejscu,zapali znicz i pomodli się -to będę bardzo zadowolony.
Pozdrawiam
HETMAN-mały trybik w tej części historii.
Jam jest HETMAN,człowiek prawy,co za Polskie siedział sprawy.
Polskę chętnie bym wyzwolił,lecz mi Chruszczow nie pozwolił.
Polskę chętnie bym wyzwolił,lecz mi Chruszczow nie pozwolił.
Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
W książce A. Wrzesińskiej "Ruch oporu ZWZ-AK w obwodzie Gąbin" znalazłem krótką wzmiankę o H. Jóźwiaku. Należąca do dobrzykowskiej grupy AK Marta Milewska, łączniczka i sanitariuszka oddziału tak wspomina - "Do Armii Krajowej wstąpiłam w 1943r. Moim wprowadzającym był Władysław Dubielak, który odebrał ode mnie przysięgę w obecności Henryka Jóźwiaka i Stanisława Durmy. Składałam ją w piwnicy Dubielaków". Jóźwiaka nie ma w wykazie członków oddziału, może w tym czasie był kurierem, przedstawicielem sztabu AK? W każdym bądź razie przebywał chyba częściej w Dobrzykowie, w bo w 1945r wg. książki "Dzieje Gąbina i okolic" był komendantem MO w Dobrzykowie - "Władysław Dubielak , ... , objął stanowisko sekretarza Urzędu Gminy w Dobrzykowie, a następnie zastępcy komendanta miejscowego posterunku MO (komendantem był Henryk Jóźwiak). W komendzie powiatowej MO w Gostyninie prowadził działalność wywiadowczą na rzecz podziemia. Na rozkaz Henryka Jóźwiaka, ps. Groźny - członka wojewódzkiego sztabu ROAK, Dubielak zdezerterował z milicji obywatelskiej, ... , założył liczący ok. 40 żołnierzy oddział."
Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
Witam
W najbliższym czasie-(terminu nie mogę podać) będziemy przy pomocy nowoczesnej technologi przeszukiwać teren gdzie zginął Henryk Jóżwiak ps.Grożny.
Celem przeszukania terenu wokół symbolicznej mogiły jest sprawdzenie czy niema tam pochowanego w pobliżu Henryka Jóżwiaka.
Pozdrawiam
HETMAN
W najbliższym czasie-(terminu nie mogę podać) będziemy przy pomocy nowoczesnej technologi przeszukiwać teren gdzie zginął Henryk Jóżwiak ps.Grożny.
Celem przeszukania terenu wokół symbolicznej mogiły jest sprawdzenie czy niema tam pochowanego w pobliżu Henryka Jóżwiaka.
Pozdrawiam
HETMAN
Jam jest HETMAN,człowiek prawy,co za Polskie siedział sprawy.
Polskę chętnie bym wyzwolił,lecz mi Chruszczow nie pozwolił.
Polskę chętnie bym wyzwolił,lecz mi Chruszczow nie pozwolił.
Re: Miejsce śmierci żołnierza wyklętego - Golonka k. Gąbina (pow. płocki)
Witam serdecznie, chciałbym Was zaprosić na uroczystość ku czci ,,Groźnego"! Mam również oficjalne zaproszenie, na czyje ręce mógłbym je przekazać?
Pozdrawiam,
Strzelecki Łukasz
Pro Patria - Lokalni Patrioci
Pozdrawiam,
Strzelecki Łukasz
Pro Patria - Lokalni Patrioci
- Załączniki
-
- thumbnail_Plakat A2.jpg (357.52 KiB) Przejrzano 13101 razy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 15 gości