Miejsce egzekucji i leśne groby - Okalewko (pow. brodnicki)

Awatar użytkownika
arkadiusz kozanecki
Stowarzyszenie
Posty: 37
Rejestracja: ndz lut 10, 2013 1:58 pm

Miejsce egzekucji i leśne groby - Okalewko (pow. brodnicki)

Postautor: arkadiusz kozanecki » wt lut 24, 2015 2:31 pm

Groby znajdują się w lesie nieopodal wsi Okalewko.
Są to głównie miejsca spoczynku Polaków poległych w wyniku starć z Niemcami.
Z rozmów z moim przewodnikiem dowiedziałem się że dosyć prężnie działała tu nasza partyzantka. Stąd co krok w lesie mogiły i groby. Na obszarze kilkudziesięciu arów, ok 30 lat temu dawny cmentarz zastąpiono nasadzeniami sosny, ze względu na brak zainteresowania pochowanymi tam. Wywnioskować można że spoczywają tam Niemcy, ponieważ na pobliskich, polskich mogiłach wciąż palone są znicze.
Stan na (21.02.2015):
Załączniki
1-płociczno 026.JPG
1-płociczno 026.JPG (111.88 KiB) Przejrzano 7673 razy
2-płociczno 027.JPG
2-płociczno 027.JPG (77.2 KiB) Przejrzano 7673 razy
3-płociczno 028.JPG
3-płociczno 028.JPG (111.86 KiB) Przejrzano 7673 razy
4-płociczno 029.JPG
4-płociczno 029.JPG (108.04 KiB) Przejrzano 7673 razy
5-płociczno 030.JPG
5-płociczno 030.JPG (121.7 KiB) Przejrzano 7673 razy
stzstz
Posty: 82
Rejestracja: wt wrz 14, 2010 11:52 pm
Lokalizacja: Żuromin
Kontakt:

Re: Leśne Groby - Płociczno (pow. żuromiński)

Postautor: stzstz » śr mar 18, 2015 8:45 pm

Czy mogę prosić o dokładniejszą lokalizację?
Awatar użytkownika
Majsterek
Administrator - Stowarzyszenie
Posty: 947
Rejestracja: pn lis 15, 2010 11:20 pm

Re: Miejsce egzekucji i leśne groby - Okalewko (pow. brodnicki)

Postautor: Majsterek » wt lis 12, 2019 9:19 pm

Nareszcie udało się zlokalizować leśne groby. Obiekty są w opłakanym stanie, i podczas naszej wyprawy ustaliliśmy, że wiosną wrócimy tu, by posprzątać i odnowić groby, które bez tego zaraz zatrą się na zawsze. Nie powinny, bo spoczywają tu Polacy polegli z niemieckiej ręki podczas okupacji. Ktoś jeszcze niedawno zapalił znicz przy jednym z krzyży nad ziemną mogiłą. Wg lokalnego informatora, było 7 grobów, znaleźliśmy ślady tylko czterech. Na jednym zamontowana jest tabliczka informująca o zamordowanym przez "hitlerowców" 28.08.1944 Stefanie Górskim. Brak jest informacji o nim w bazie strat IPN. Temat będę drążył.
02-DSC_0139.JPG
02-DSC_0139.JPG (139.96 KiB) Przejrzano 7145 razy
03-DSC_0140.JPG
03-DSC_0140.JPG (134.07 KiB) Przejrzano 7145 razy
04-DSC_0141.JPG
04-DSC_0141.JPG (125.79 KiB) Przejrzano 7145 razy
05-DSC_0142.JPG
05-DSC_0142.JPG (143.86 KiB) Przejrzano 7145 razy
06-DSC_0143.JPG
06-DSC_0143.JPG (137.82 KiB) Przejrzano 7145 razy
07-DSC_0145.JPG
07-DSC_0145.JPG (124.79 KiB) Przejrzano 7145 razy
08-DSC_0146.JPG
08-DSC_0146.JPG (146.78 KiB) Przejrzano 7145 razy
09-DSC_0148.JPG
09-DSC_0148.JPG (150.34 KiB) Przejrzano 7145 razy
10-DSC_0149.JPG
10-DSC_0149.JPG (143.4 KiB) Przejrzano 7145 razy
Oprócz ziemnych grobów znaleźliśmy miejsce egzekucji z 20.10.1944. Betonowa płyta ogrodzona metalowym płotkiem również nie była remontowana od lat. Miejsce sprawia wrażenie opuszczonego i zapomnianego. To dziwne, bo mam informacje, że zamordowani nie pochodzili z daleka. Napis na płycie nie mówi zbyt wiele, zaciera się.
Miejsce uświęcone krwią Polaków zamordowanych za wolność ojczyzny 20 X 1944 Cześć Ich Pamięci
01-DSC_0138.JPG
01-DSC_0138.JPG (139.99 KiB) Przejrzano 7145 razy
stzstz
Posty: 82
Rejestracja: wt wrz 14, 2010 11:52 pm
Lokalizacja: Żuromin
Kontakt:

Re: Miejsce egzekucji i leśne groby - Okalewko (pow. brodnicki)

Postautor: stzstz » wt lis 12, 2019 9:41 pm

Ja nie tak dawno próbowałem zlokalizować cmentarz ewangelicki koło Płociczna. Niestety bezskutecznie.
Takie tabliczki jak Stefan Górski mogę wykonać za darmo jak zajdzie potrzeba
Awatar użytkownika
Majsterek
Administrator - Stowarzyszenie
Posty: 947
Rejestracja: pn lis 15, 2010 11:20 pm

Re: Miejsce egzekucji i leśne groby - Okalewko (pow. brodnicki)

Postautor: Majsterek » śr lis 13, 2019 9:06 am

Tabliczki bardzo się przydadzą kiedy ustalimy nazwiska ofiar. Jest to wykonalne, starszy Pan, nasz rozmówca obiecał zebrać co się da z wiedzy która na wsi była dość powszechna.
Informacje odnośnie cmentarza ewangelickiego przeniesiono do odpowiedniego wątku: Cmentarz w Płocicznie
Awatar użytkownika
Majsterek
Administrator - Stowarzyszenie
Posty: 947
Rejestracja: pn lis 15, 2010 11:20 pm

Re: Miejsce egzekucji i leśne groby - Okalewko (pow. brodnicki)

Postautor: Majsterek » ndz gru 22, 2019 9:43 pm

Dobra wiadomość. Rejestr Miejsc i Faktów(...) podaje pod datą 29.08.1944 odnośnie Okalewka następujące informacje:
Jagdkomando i funkcjonariusze żandarmerii rozstrzelali 8 osób podejrzanych o działalność partyzancką.
Nazwiska ofiar:
Domagalski Józef, lat 28, zam. Okalewko, rolnik
Domagalski Władysław, lat 58, zam. Okalewko, rolnik
Domagalski Zygmunt, lat 19, zam. Okalewko
Górski Stefan, lat 39, zam. Okalewko, rolnik
Kęsicka Leokadia, lat 26, zam. Okalwko, robotnica
Sumeradzki Bolesław, lat 24, zam. Janowo, rolnik
Sumeradzki Stefan, zam. Janowo, rolnik
Nazwiska ósmej ofiary nie ustalono, był to prawdopodobnie Rosjanin.
Zwłoki zakopano w miejscu egzekucji. Po ekshumacji zwłoki pochowano na cmentarzu w Świedziebni.
Jak widać, podana na tabliczce nagrobnej (zdjęcia w poprzednich wpisach) data zdarzeń, oraz personalia jednej z ofiar pozwalają połączyć to miejsce z przytoczonym opisem a co za tym idzie ustalić nazwiska pozostałych ofiar. Jakie szczęście że ta jedna tabliczka się uchowała. To nam daje pewność i pozwoli na wiosnę ustawić tablicę informującą o spoczywających w zagajniku pod Okalewkiem. Cieszę się tym bardziej że nasza wyprawa z 11 listopada przyniesie owocne może nie odkrycia ale "odnalezienia". Trzeba teraz ustalić, kto spoczywa faktycznie na cmentarzu w Świedziebni, bo wzmianka w rejestrze nie uwzględnia że nie ekshumowano wszystkich ofiar. Potrzebny jest wyjazd w tamte strony, wywiad w terenie i poszukiwania na cmentarzu w Świedziebni, ewentualnie kwerenda w dokumentach parafialnych dotyczących pochówków, jeżeli takie istnieją. Trzeba to zrobić w styczniu.
Czaro
Posty: 181
Rejestracja: pt kwie 15, 2011 11:02 am
Lokalizacja: Płock

Re: Miejsce egzekucji i leśne groby - Okalewko (pow. brodnicki)

Postautor: Czaro » czw gru 26, 2019 6:49 am

Może Pan Niemiec Fuschi, czy jak mu tam, wziąłby udział w szukaniu polskich mogił, a nie tylko poniemieckich...
:rower:
Awatar użytkownika
Majsterek
Administrator - Stowarzyszenie
Posty: 947
Rejestracja: pn lis 15, 2010 11:20 pm

Re: Miejsce egzekucji i leśne groby - Okalewko (pow. brodnicki)

Postautor: Majsterek » czw gru 26, 2019 1:44 pm

Czaro, zamiast wymagać od innych zacznij sam. Co daje biadolenie nad kimś? Akurat fatalnie wypada twój zarzut, bo Fuschi, z pochodzenia Niemiec jako jeden z nielicznych przyjeżdżał, pracował i pomagał w remontach miejsc niemieckich zbrodni pod Łąckiem. A gdzie było wtedy wielu innych, rodaków Polaków? Tego nie wiem, ciężko było dokończyć pewne prace bo nie było komu. Jak tak oficjalnie go oskarżyłeś (o bierność), to teraz oficjalnie powinieneś przeprosić. W tym temacie, poniżej! Szanujmy się nawzajem.

Sam też mógłbyś się wziąć za szukanie mogił. Jakoś nie widzę na forum żebyś jakąś mogiłę znalazł. Ja rozumiem że jest co roku coraz większa niechęć do robienia czegokolwiek. Nie wiem czy się starzejecie wszyscy za szybko? Przyjdzie wiosna, będę proponował różne rzeczy, również w temacie tego wątku, zobaczymy ilu będzie chętnych żeby cokolwiek robić. Na szczęście są nowi chętni, którzy jak dotąd z Tradytorem mieli mało wspólnego.
Czaro
Posty: 181
Rejestracja: pt kwie 15, 2011 11:02 am
Lokalizacja: Płock

Re: Miejsce egzekucji i leśne groby - Okalewko (pow. brodnicki)

Postautor: Czaro » pt gru 27, 2019 4:55 am

Majsterek pisze:
czw gru 26, 2019 1:44 pm
Czaro, zamiast wymagać od innych zacznij sam. Co daje biadolenie nad kimś? Akurat fatalnie wypada twój zarzut, bo Fuschi, z pochodzenia Niemiec jako jeden z nielicznych przyjeżdżał, pracował i pomagał w remontach miejsc niemieckich zbrodni pod Łąckiem. A gdzie było wtedy wielu innych, rodaków Polaków? Tego nie wiem, ciężko było dokończyć pewne prace bo nie było komu. Jak tak oficjalnie go oskarżyłeś (o bierność), to teraz oficjalnie powinieneś przeprosić. W tym temacie, poniżej! Szanujmy się nawzajem.

Sam też mógłbyś się wziąć za szukanie mogił. Jakoś nie widzę na forum żebyś jakąś mogiłę znalazł. Ja rozumiem że jest co roku coraz większa niechęć do robienia czegokolwiek. Nie wiem czy się starzejecie wszyscy za szybko? Przyjdzie wiosna, będę proponował różne rzeczy, również w temacie tego wątku, zobaczymy ilu będzie chętnych żeby cokolwiek robić. Na szczęście są nowi chętni, którzy jak dotąd z Tradytorem mieli mało wspólnego.
Majsterek, ja nie biadolę, może faktycznie zbyt ostro oceniam pana Niemca, ale jego działania na wielu płaszczyznach wydają mi się być zbyt jednostronne... i mówię to nie tylko na podstawie jego wpisów na forum Tradytora, trochę poczytałem, popytałem... Gostynin to małe miasto. Myślę, że to wiesz, ale nie każdy musi działać w ramach stowarzyszenia np. takiego jak Tradytor, żeby robić coś wartościowego dla ogólnie rozumianej pamięci historycznej, nie każdy czuje potrzebę chwalenia się publicznie tym co zrobił... Każdy człowiek jest w pewien sposób indywidualistą, stąd min. wynika np. mój brak chęci integrowania się z ludźmi z Tradytora, ja wiem swoje, ktoś inny wie swoje i ja to szanuję, dlatego też unikam wymuszonych akcji podczas których siłą rzeczy musiałoby dojść do konfrontacji poszczególnych stanowisk... Po co mi to ? Na swój sposób robię swoje, komuś coś wytłumaczę, czasami pokażę, ja nie potrzebuję przynależenia gdziekolwiek i do czegokolwiek. Jeżeli Tradytor robi coś wartościowego dla naszej narodowej pamięci i przy okazji Pan Fuschi w tym pomaga to chwała Tradytorowi i Panu Fuschiemu... Tylko, że ja w pewnych działaniach Niemców w Polsce (nie tylko tego Pana) dostrzegam drugie dno, ale ja się tym interesuję i nie biorę wszystkiego co się świeci za złoto... A z tym przepraszaniem kogokolwiek to wybacz, ale to nie Twoja sprawa, owszem jesteś moderatorem i możesz mnie zbanować, ale to niczego nie zmieni, oczywiście mogę podziękować Panu Fuschiemu za to co dobrego zrobił dla Polski, ale mimo wszystko z tyłu głowy mam gdzieś w pamięci historie opowiadane przez dziadków na temat tego jak zachowywali się ich sąsiedzi Niemcy podczas II Wojny Światowej. Co ja na to poradzę, że znam osobiście Niemców i ich podejście do historii ? Reasumując cieszę się, że są chętni pomagać np. oczyszczać zapomniane mogiły, ale warto też aby ludzie wiedzieli kto sprokurował te miejsca kaźni Polaków i żaden farbowany lis nie zmieni mojego oglądu sytuacji... Pozdrawiam.
:rower:

Wróć do „Mogiły i miejsca straceń”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości