Białoczerwona szachownica i inne
: ndz kwie 01, 2012 4:24 pm
Ponieważ dyskusja o odznace polskich pilotów wojskowych zeszła na manowce oznakowania samolotów, otwieram wątek poświęcony oznakowaniu polskich samolotów i samolotów, na których latali i walczyli Polacy.Zacznę od początku tj. od czasów bezpośrednio po zakończeniu I wojny światowej a źródłem mej wiedzy jest książka Polski samolot i barwa Tadeusza Królikiewicza.
Szachownica nie była pierwszym znakiem polskiego samolotu, bo wówczas samoloty były zdobyczne, pochodziły z lotnisk na których stacjonowały samoloty niemieckie i austriackie. Zamalowywano będące na nich krzyże, zastępując je białoczerwoną tarczą - w Warszawie a w Krakowie czerwoną literą Z na białym prostokątnym polu. Szybko bo już 1 grudnia 1918 r. rozkazem szefa Sztabu Generalnego, wprowadzono jednolite oznaczenie wszystkich samolotów polskiego lotnictwa białoczerwoną szachownicą i jest tak do dzisiaj. Znak szachownicy został zapożyczony z własnego znaku por. pilota Stefana Steca, który w czasie służby w lotnictwie austriackim miał tak pomalowane dwa samoloty, na których latał.
Szachownica nie była pierwszym znakiem polskiego samolotu, bo wówczas samoloty były zdobyczne, pochodziły z lotnisk na których stacjonowały samoloty niemieckie i austriackie. Zamalowywano będące na nich krzyże, zastępując je białoczerwoną tarczą - w Warszawie a w Krakowie czerwoną literą Z na białym prostokątnym polu. Szybko bo już 1 grudnia 1918 r. rozkazem szefa Sztabu Generalnego, wprowadzono jednolite oznaczenie wszystkich samolotów polskiego lotnictwa białoczerwoną szachownicą i jest tak do dzisiaj. Znak szachownicy został zapożyczony z własnego znaku por. pilota Stefana Steca, który w czasie służby w lotnictwie austriackim miał tak pomalowane dwa samoloty, na których latał.