Strona 1 z 1
Wysadzony most w Kruklankach
: śr mar 25, 2009 11:10 am
autor: andzia
Re: Wysadzony most w Kruklankach
: pt mar 27, 2009 9:49 am
autor: Margos
Taaak....rosjanie mieli talent do wywożenia, chyba nawet wiekszy od niemców,wywozili od nas co się dało przez ponad 40 lat.
Re: Wysadzony most w Kruklankach
: ndz lip 12, 2009 11:06 pm
autor: tropiciel
niestety z tym wysadzeniem mostu na linii Kruklanki Olecko nie jest tak ładnie jak to jest opisane na tablicy informacyjnej nad Sapiną poniżej mostu czy w pracach S Jasińskiego- który to wysnuł tą ciekawą historię. Wolałbym być ostrożny z takimi stwierdzeniami, kiedy nie ma na to żadnych dokumentów, a najstarsi mieszkańcy tego faktu nie pamiętają. Pisząc jedną ze swoich prac na ten temat, przez dwa lata wyciągałem najróżniejsze dokumenty z archiwów polskich i niemieckich, rozmawiałem z dość dużą grupą starszych mieszkańców Kruklanek, zarówno z tymi kilkoma pamiętającymi czasy III Rzeszy mieszkających nadal na Mazurach, jak również z tymi którzy mieszkają obecnie w Niemczech.
Na jakikolwiek ślad tej sensacyjnej wiadomości niestety nie trafiłem.
W rozdziale poswięconym temu odcinkowi kolei tak oto napisałem:
Przy okazji budowy połączenia do Olecka napotkano duże problemy inżynieryjne przy niwelowaniu nierówności terenu oraz wykonaniu przeprawy przez kanał Sapiny w rejonie msc. Grądy Kruklaneckie. Ostatecznie w tym miejscu wybudowano prawie 17 metrowej wysokości pięcioprzęsłowy most konstrukcji ceglanej, którego filary ozdobiono okładzinami z granitu. Niestety już w sierpniu 1914 roku teren gminy Kruklanki objęły działania wojenne. 20 sierpnia 1914 roku saperzy niemieccy wysadzają w powietrze zachodnie przęsło mostu koło Grądów, wojska rosyjskie zajmują miejscowość i rozbudowują fortyfikacje polowe w rejonie dworca. Właśnie o te pozycje trwają zaciekłe walki w dniu 8 września 1914, wskutek czego zniszczeniu ulega infrastruktura kolejowa, wieża wodna, a sam budynek główny- spalony.
Tuż po odbiciu Kruklanek saperzy niemieccy przystępują do naprawy zniszczonych torowisk, połączenie kolejowe do Węgorzewa przywrócono 20.02.1915, a do Olecka dopiero 4.04.1915. W miejscu zniszczonego przęsła mostu nad Sapiną wybudowano drewnianą konstrukcję wzmocnioną stalowymi dwuteownikami. Budynek stacyjny i wieżę wodną odbudowano w 1916 roku, pozostałe zniszczenia usunięto prawdopodobnie w 1917 roku (w tym odbudowano przęsło mostu w Grądach). W okresie międzywojennym przez węzeł w Kruklankach kursowały nadal 4 pary pociągów do Węgorzewa i 2 pary do Olecka.
W 1923 roku ponownie pojawiły się problemy konstrukcyjne z odbudowanym mostem nad Sapiną. Okazało się iż zniszczenia jednego filaru i dwóch przęseł mostu w sierpniu 1914 roku do tego stopnia naruszyły ceglaną konstrukcję mostu iż groził on katastrofą. Pomimo narastającej hiperinflacji w Niemczech postanowiono rozebrać całą konstrukcję i zastąpić ją budowlą żelbetonową. Prace prowadzono w bardzo szybkim tempie, przy rozbiórce wykorzystując materiały wybuchowe. Budowę nowego mostu zakończono w lipcu 1924 roku. Żelbetonowa konstrukcja uzyskała poszerzone przęsła, a potężne filary odciążono ozdobnymi otworami. Od czasów tej modernizacji ruch kolejowy przebiegał już bez zakłóceń, choć połączenia osobowe zostały zdominowane przez transport towarowy z wydobywanymi bogactwami naturalnymi (kreda jeziorna, kamień polny), płodami rolnymi i drewnem z eksplorowanej Puszczy Boreckiej.
Wiosną 1945 roku wojska radzieckie przystępują do demontażu urządzeń kolejowych, proceder ten trwa do czerwca. Rozebrano całkowicie wszystkie połączenia, zabierając przy okazji także kruszywo i podkłady. W tym czasie prawdopodobnie zniszczono most na Sapinie. Znana historia iż uczyniła to ludność miejscowa w dniu 4.09.1945 roku nie ma potwierdzenia w dokumentach, zdarzenia tego nie pamiętają także najstarsi mieszkańcy Kruklanek.
Re: Wysadzony most w Kruklankach
: wt lip 14, 2009 4:01 pm
autor: tropiciel
za stan dzisiejszy odpowiadają przede wszystkim żołnierze 75 batalionu saperów (JW 3120) którzy wysadzili dwa środkowe przęsła- zniszczonego już wcześniej mostu. W taki sposób żołnierze mieli doskonały poligon saperski, choć oficjalnie oczyszczano koryto kanału Sapiny.
75 bat. saperów do stycznia 1957 roku stacjonował w giżyckiej twierdzy Boyen (później przeniesiono go do Olsztyna, a tw. Boyen oddano do Skarbu Państwa- ale to już inny temat
). Całkowite zniszczenie mostu koło Kruklanek miało miejsce pod koniec maja lub na początku czerwca 1956, nieco wcześniej wspomniana jednostka powróciła z "rozminowywania" fortyfikacji Rejonu Umocnionego Giżycko w rejonie msc. Malinka. Z pewnością tego dokonano nie później jak lipiec 1956.