PARTYZANTKA NA KUJAWACH

Awatar użytkownika
bohun_2011
Posty: 48
Rejestracja: śr sty 30, 2013 8:44 am
Lokalizacja: blisko Włocławka

PARTYZANTKA NA KUJAWACH

Postautor: bohun_2011 » pt kwie 05, 2013 10:16 pm

Szukając w internecie znalazłem taki temat
Pierwsze oddziały zbrojnego podziemia pojawiły się na Kujawach latem 1945 r. Były tworzone niemal spontanicznie przez byłych członków Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych. Drobne kilkuosobowe grupy w miarę upływu czasu przekształcały się w oddziały liczące kilkadziesiąt osób. Jesienią 1945 r. podejmowały one wspólne akcje przeciwko komunistom.

Pierwsze oddziały zbrojnego podziemia pojawiły się na Kujawach latem 1945 r. Były tworzone niemal spontanicznie przez byłych członków Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych. Drobne kilkuosobowe grupy w miarę upływu czasu przekształcały się w oddziały liczące kilkadziesiąt osób. Jesienią 1945 r. podejmowały one wspólne akcje przeciwko komunistom. Stopniowo przechodzono od samoobrony do odwetowych wypadów na posterunki MO i UB, a w konsekwencji także do rozbijania aresztów w celu ratowania uwięzionych kolegów. Na Kujawach swoją działalność w latach 1945-1947 prowadziły dwa duże oddziały zbrojne: Jerzego Gadzinowskiego „Szarego” i Antoniego Fryszkowskiego „Rysia”. Gdy tworzyli oni swoje oddziały „Szary” miał 18, a „Ryś” 22 lata. Mimo tak młodego wieku potrafili oni przez kilka miesięcy sprawnie pokierować wieloma akcjami, rzadko ponosząc straty w ludziach, walcząc z dużo bardziej licznymi grupami operacyjnymi MO i UB.

Jest pewnym fenomenem, że 18-letni gimnazjalista przez kilka miesięcy dowodził oddziałem zbrojnym, przed którym drżało wielu funkcjonariuszy UB i MO na Kujawach. Z jego rozkazu lub za jego przyzwoleniem zginęło kilkanaście osób oddanych władzy ludowej i rozbito wiele posterunków MO. Nic więc dziwnego, że ludowy wymiar sprawiedliwości również nie miał dla tej grupy litości i ponad 20 partyzantów i osób z nimi współpracujących zostało skazanych na karę śmierci. Trzynastu z nich zostało rozstrzelanych, jeden zmarł przed wyrokiem we wiezieniu, a pozostałym zamieniono karę śmierci na wiele lat pozbawienia wolności. Dodatkową karą dla partyzantów było stworzenie wokół nich czarnej legendy i wyrobienie w społeczeństwie opinii na ich temat, z której wynikało, że byli strasznymi bandytami, zasługującymi na całkowitą eliminację z życia społecznego przez śmierć, a tych, którzy przyczynili się do ich aresztowania i ukarania traktowano jak bohaterów.

Jerzy Gadzinowski „Szary” urodził się 9 grudnia 1927 r. w Rybnie, pow. Włocławek. Jego rodzice, Mieczysław i Weronika Gadzinowscy od 1924 r. zarządzali majątkiem ziemskim o obszarze ponad 50 hektarów w Rybnie. Była to bardzo patriotyczna rodzina. Ojciec Jerzego był członkiem Polskiej Organizacji Wojskowej. Brał również brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r. Z kolei, matka zajmowała się działalnością kulturalno-oświatową. Prowadziła bibliotekę, z której korzystali okoliczni mieszkańcy. W lutym 1940 r. rodzina Gadzinowskich została wysiedlona przez Niemców do Generalnej Guberni i zamieszkali w Drzewicy k. Opoczna. Latem 1942 r. J. Gadzinowski rozpoczął pracę na kolei jako pomocnik maszynisty. W sierpniu 1944 r. zrezygnował z pracy i wraz z bratem wstąpił do oddziału AK, dowodzonego przez por. NN „Bończę”. W październiku 1944 r. został ranny w walce z Niemcami w okolicach Końskich, we wsi Biały Ług, pow. Kielce. W czasie rehabilitacji do grudnia 1944 r. przebywał u kapitana Stefana Szlęzaka „Malwy” pod opieką siatki terenowej Opoczno AK. Następnie wyjechał na święta Bożego Narodzenia do domu i już do oddziału nie wrócił. W lutym 1945 r. pojechał wraz z bratem do Rybna. Eligiusz i Jerzy Gadzinowscy zaopiekowali się majątkiem do momentu powrotu rodziców. W marcu 1945 r. J. Gadzinowski rozpoczął naukę w Gimnazjum Ziemi Kujawskiej we Włocławku. W tym okresie czasowo mieszkał we Włocławku przy ulicy Reymonta 31, a do rodziców przyjeżdżał na weekendy.

Czy ktoś z was ma jakąś wiedzę na temat partyzantki w rejonie Włocławka a w szczególności na temat Leszka Maciejewskiego, czekam na rozwinięcie tematu.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
.

Wróć do „Po 1945 roku”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości