Pomnik 79 Spalonych - Płock
Pomnik 79 Spalonych - Płock
Aby odnaleźć pomnik należy wejść przez bramę na posesję Sienkiewicza 28 i tam w głębi podwórka, dochodzimy do pomnika bestialsko zamordowanych 79 Polaków.
- Załączniki
-
- 100_1175-tr.Płock.jpg (92.09 KiB) Przejrzano 5423 razy
-
- 100_1173-tr.Płock.jpg (80.45 KiB) Przejrzano 5423 razy
-
- 100_1172-tr.Płock.jpg (103.55 KiB) Przejrzano 5423 razy
Re: Pomnik 79 Spalonych - Płock
Czy ktoś z Państwa wie może co z regulacją stanu prawnego terenu, były problemy z dostaniem się na teren, na którym zlokalizowane jest MPN (nowy prywatny właściciel założył kłódkę), proponowano również przeniesienie samej tablicy i umieszczenie jej na samym budynku przy Sienkiewicza, tak jakby miejsce pamięci można było dowolnie przenosić, Gmina chyba choć przez chwilę brała pod uwagę odkupienie części terenu, ale koszty ją przerosły, czy coś się zmieniło w tym względzie ?
Re: Pomnik 79 Spalonych - Płock
Były przepychanki, ale rzed rokiem, gdy robiłem zdjęcia nie było problemów z dojściem do pomnika. Obecnie chyba też jest OK.
- Thomas
- Moderator globalny - Stowarzyszenie
- Posty: 1497
- Rejestracja: wt gru 01, 2009 8:40 pm
- Kontakt:
Re: Pomnik 79 Spalonych - Płock
Jest zamknięte Panie Bobola.
2 tyg. temu przechodziłem obok - brama była zamknięta na łańcuch i wielką kłódkę.
2 tyg. temu przechodziłem obok - brama była zamknięta na łańcuch i wielką kłódkę.
Re: Pomnik 79 Spalonych - Płock
Widać z tego, że właściciel nieruchomości wyznaje zasadę "Wolnoć Tomku w swoim domku". 

- Nieostatni
- Posty: 645
- Rejestracja: pt wrz 24, 2010 10:49 pm
- Lokalizacja: W-wa (rzut beretem)
Re: Pomnik 79 Spalonych - Płock
Witaj bobola trafiłem tutaj po zapoznaniu się z wpisem (odnośnikiem przekierujacym) Majsterka jaki umieścił w swoim poscie w temacie Mogiła- Las Brwilno viewtopic.php?f=143&t=450&p=26532#p26532 z dzisiejszego dnia.
Zaintrygowany postanowiłem poszukać w necie jakichś wiadomości na ten temat. I rzeczywiście ten płocki punkt kaźni, jaką zgotowały niemieckie wojska wycofujące się z Płocka przed atakującymi czerwonoarmistami w dniu 19.01.1945r. mordując przypadkowo złapanych, a następnie paląc dla zatarcia śladów - znalazłem. nplock.pl/mobile/actions/news/36437
28.01.2016 - Płock, Sienkiewicza28 - historia najnowsza.
Na łamach starej gazety „Jedność Mazowiecka” w 1947 roku Tadeusz Kuligowski jeden z dwu właściwie cudownie ocalonych z egzekucji umieścił wspomnienia pt. Protokół własny. Zamieszczony tekst, to tragedia wspomnień wojennej tułaczki, koszmar egzekucji i ucieczka ze sterty ciał zamordowanych. Miejsce to jest wyjątkowo napiętnowane złym fatum. Teren na którym usytuowano tablicę pamiątkową, uzyskał statut Miejsca Pamięci Narodowej, jednak nie jest miejscem ogólnodostępnym.
Dziwne koleje losu dotykają Miejsc Pamięci Narodowej
Nieostatni
Zaintrygowany postanowiłem poszukać w necie jakichś wiadomości na ten temat. I rzeczywiście ten płocki punkt kaźni, jaką zgotowały niemieckie wojska wycofujące się z Płocka przed atakującymi czerwonoarmistami w dniu 19.01.1945r. mordując przypadkowo złapanych, a następnie paląc dla zatarcia śladów - znalazłem. nplock.pl/mobile/actions/news/36437
28.01.2016 - Płock, Sienkiewicza28 - historia najnowsza.
Na łamach starej gazety „Jedność Mazowiecka” w 1947 roku Tadeusz Kuligowski jeden z dwu właściwie cudownie ocalonych z egzekucji umieścił wspomnienia pt. Protokół własny. Zamieszczony tekst, to tragedia wspomnień wojennej tułaczki, koszmar egzekucji i ucieczka ze sterty ciał zamordowanych. Miejsce to jest wyjątkowo napiętnowane złym fatum. Teren na którym usytuowano tablicę pamiątkową, uzyskał statut Miejsca Pamięci Narodowej, jednak nie jest miejscem ogólnodostępnym.
Dziwne koleje losu dotykają Miejsc Pamięci Narodowej

Nieostatni
Pomnik ofiar niemieckiej zbrodni - Płock (ul. Henryka Sienkiewicza)
Nie wiem jak przedstawia się sytuacja wokół "zamkniętego pomnika", może ktoś z Płocka podpowie. Znalazłem za to wzmiankę o świadku egzekucji który był jednym z przeznaczonych do rozstrzelania. Tadeusz Kuligowski, ocalały, wydostał się spod stosu ciał w budynku. Przed ogniem uciekł przez dziurę w ścianie, pozostawioną po wybuchu bomby. Po wojnie wspomina:
Stanisław Chrzanowski w artykule Ostatnie dni okupacji, pierwsze dni wolności, „Życie Płocka” 1995, nr 4. podaje ważne informacje:
Następnego dnia po wkroczeniu sowietów do Płockka na miejsce zbrodni przybyła komisja. Lejtnant Grumann, ks. Seweryn Wyczałkowski i inni. Spisano protokół, który podpisał inny ocalały świadek zbrodni – Jan Stasiorczyk.
Niemcy w domu na Sienkiewicza spalili żywcem 86 osób, część pochodziła z łapanki ulicznej pozostali z więzienia.
J. Stypułkowska, Pamiętnik z lat 1940–1948, opracowała A. Stogowska, Płock 2000, s. 84.
Tematykę tę porusza Anna Maria Stogowska w artykule Płock po II wojnie światowej (1945–1946) zawartym w wydawanym przez Archiwum Państwowe w Płocku zbiorze PŁOCKI ROCZNIK HISTORYCZNO-ARCHIWALNY TOM VII Płock 2015
Rejestr Miejsc i Faktów (...) podaje natomiast: Do władz Płocka należy obowiązek podjęcia tematu. Zbrodnia niemieckich zbirów nie powinna ciągnąć za sobą zbrodni ukrywania śladów po niej. Jeśli miejsce egzekucji jest na prywatnej działce, nie jest przecież najważniejsza dokładność lokalizacji - to nie jest miejsce spoczynku ofiar. Należy natomiast domagać się stosownego upamiętnienia przy chodniku przylegającym do posesji z tablicą informującą w sposób pełniejszy niż tylko ogólniki na tablicy pamiątkowej. To są ważne sprawy, Płocczanie powinni pamiętać o tym co niemcy wyprawiali w ich mieście, tym bardziej, że historia zbrodni na terenie miasta, masowych mogił (Norbertańska, tereny w okolicach ZOO) nie została należycie udokumentowana, gdzieś to wszystko idzie w niepamięć. Nie można się godzić na takie ustępstwa, udawać że nic o tym nie wiemy.
T. Kuligowski, Protokół własny. Relacja znajduje się w zbiorach Biblioteki im. Zielińskich TNP w Płocku.Zaczynają padać strzały. Pojedyncze, suche pstre. Sąsiad z lewej, który dotyka mnie łokciem już obficie krwawi. ...Mój towarzysz od kajdan ledwo zdążył westchnąć. Teraz leży spokojnie. Przez głowę przelewają się myśli, dlaczego tak długo.. Teraz jakiś ranny jęczy straszliwie i woła: dobijcie! Pada strzał i głos cichnie. Ja ciągle czekam... Drażni mnie słodkawy i mdły zapach krwi. Słyszę, jak gestapowcy coś krzyczą, ale nie mogę ich zrozumieć...
Stanisław Chrzanowski w artykule Ostatnie dni okupacji, pierwsze dni wolności, „Życie Płocka” 1995, nr 4. podaje ważne informacje:
Następnego dnia po wkroczeniu sowietów do Płockka na miejsce zbrodni przybyła komisja. Lejtnant Grumann, ks. Seweryn Wyczałkowski i inni. Spisano protokół, który podpisał inny ocalały świadek zbrodni – Jan Stasiorczyk.
Niemcy w domu na Sienkiewicza spalili żywcem 86 osób, część pochodziła z łapanki ulicznej pozostali z więzienia.
J. Stypułkowska, Pamiętnik z lat 1940–1948, opracowała A. Stogowska, Płock 2000, s. 84.
Tematykę tę porusza Anna Maria Stogowska w artykule Płock po II wojnie światowej (1945–1946) zawartym w wydawanym przez Archiwum Państwowe w Płocku zbiorze PŁOCKI ROCZNIK HISTORYCZNO-ARCHIWALNY TOM VII Płock 2015
Rejestr Miejsc i Faktów (...) podaje natomiast: Do władz Płocka należy obowiązek podjęcia tematu. Zbrodnia niemieckich zbirów nie powinna ciągnąć za sobą zbrodni ukrywania śladów po niej. Jeśli miejsce egzekucji jest na prywatnej działce, nie jest przecież najważniejsza dokładność lokalizacji - to nie jest miejsce spoczynku ofiar. Należy natomiast domagać się stosownego upamiętnienia przy chodniku przylegającym do posesji z tablicą informującą w sposób pełniejszy niż tylko ogólniki na tablicy pamiątkowej. To są ważne sprawy, Płocczanie powinni pamiętać o tym co niemcy wyprawiali w ich mieście, tym bardziej, że historia zbrodni na terenie miasta, masowych mogił (Norbertańska, tereny w okolicach ZOO) nie została należycie udokumentowana, gdzieś to wszystko idzie w niepamięć. Nie można się godzić na takie ustępstwa, udawać że nic o tym nie wiemy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość