Miejsce masowych mordów i mogiła zbiorowa - Brwilno (las, pow. płocki)

[Majsterek]

Kilka postów wyżej, wymieniając nazwiska pomordowanych przez Niemców w Brwilnie, wspomniałem o Eugeniuszu Dąbrowskim z Woźnik. Woźniki to miejscowość w gminie Radzanowo powiatu płockiego. Na tamtejszym cmentarzu znaleźć można grób Stanisława i Jana Barciszewskich oraz Eugeniusza Sosińskiego i właśnie Eugeniusza Dąbrowskiego. Prawdopodobnie wszyscy oni zostali zamordowani 18.01.1945 w brwileńskiej ostoi. Zwłoki ekshumowano po wojnie.

Nadmienić należy, że egzekucja której dotyczą powyższe informacje (jak i wiele innych w tym lesie) mogła, ale wcale nie musiała odbyć się w miejscu oznaczonym dziś zbiorową mogiłą.

Tutaj prośba do osób z Radzanowa lub Woźnik. Przydałoby się udokumentować to miejsce pamięci na cmentarzu jakimś zdjęciem, a najpierw sprawdzić czy jeszcze istnieje.
Na cmentarzu w Woźnikach znajduje się również grób Janiny Cywińskiej, poległej w Powstaniu Warszawskim. Może ktoś z forumowiczów weźmie aparat i przy okazji wizyty na tamtejszym cmentarzu potwierdzi te wzmianki.

[zbyszekg9]

Piotrku,
trasa mojego ostatniego spaceru wiodła m.in. przez Woźniki. Pamiętałem o Twoim wpisie, odwiedziłem cmentarz i skupiłem się na znalezieniu podanych przez Ciebie nazwisk. 15 minut poszukiwań i zadanie zostało wykonane. Jako że to nie jedyne interesujące znaleziska, założyłem odrębny wątek, do którego zapraszam.

Cmentarz katolicki - Woźniki (pow. płocki)


Wspólny grób pomordowanych w Brwilnie na cmentarzu w Woźnikach.

[Majsterek]

Dziękuję Zbyszku za reakcję i uzupełnienie tematu, na Ciebie zawsze można liczyć.
Pozwoliłem sobie dokleić zdjęcie do twojego wpisu, żeby lepiej zilustrować temat. Dodatkowo pokazałeś, że ofiar pochowanych w Woźnikach jest więcej niż w informacjach którymi dysponowałem, co więcej, wygląda na to że nazwiska na płycie nagrobnej powiększają wcześniej opublikowany w tym wątku spis.
Pozdrawiam, dla porządku zamieszczam dane poległych niewymienionych wcześniej, a wspomnianych na tablicy odfotografowanej przez Zbyszka:

• Jan Sosiński
• Woja Tomasz
• Braciszewski Stanisław
• ks. Wiśniewski Longin (1893-1945)

[Majsterek]

Wiele nazwisk trzeba jeszcze dopisać do listy ofiar niemców w Brwileńskim Lesie. Zarząd gminy Lisewo (obecnie Gozdowo), 3 września 1949 informuje referat odbudowy Starostwa Powiatowego Sierpeckiego o grobie na cmentarzu rzymskokatolickim w Mochowie w którym spoczywają zamordowani w lasach w Brwilnie:

• Peszynski Jerzy
• Peszynski Kazimierz
  (być może Pęszyńscy, Peszyńscy - maszyna bez polskich znaków) synowie Aleksandra, ze wsi Dobrzenice Duże (obecnie Gmina Mochowo)

Podczas odwiedzin cmentarza w Mochowie nie natrafiłem na ten grób. Może ktoś ma informacje o jego lokalizacji, o ile się zachował.

[Jacek&Agatka]

Bardzo proszę - zdjęcie wykonane w VII 2023r.

[Majsterek]

Agatka na swoim terenie, nic jej nie umknie.
Dziękuję pięknie.

Jak będę miał chwilę to przygotuję prowizoryczną mapkę ilustrującą miejscowości z których pochodzili zamordowani w Brwilnie.

[Jan Kraśniewski]

Witam
W wykazie zamordowanych 18/19 stycznia 1945 r. w Brwilnie jest informacja o moim stryju: Kwaśniewski? Kraśniewski Bolesław, l. 25
Po ekshumacji w marcu 1945 r. rodzina zidentyfikowała zamordowanego i pochowała na Cmentarzu Parafialnym w Bielsku. Na nagrobku była fotografia, która została zniszczona. Po zamordowanym pozostała ta sama fotografia w mundurze żołnierza 4 Pułku Strzelców Konnych Ziemi Łęczyckiej.
Wg Księgi Urodzonych Parafii Bielsk zamordowany w Brwilnie to:
Bolesław Kraśniewski, syn Franciszka i Marcjanny, urodzony 29 sierpnia 1916 r. w Szewcach. W styczniu 1945 r. miał ukończone 28 lat
Z poważaniem
Jan Kraśniewski

[Majsterek]

Witamy na forum Panie Janie.

Dziękuję za tę garść cennych, rodzinnych informacji. Uzupełniłem na liście wpis dotyczący opisanego przez Pana krewnego.
Jeśli uzna Pan za stosowne, proszę podzielić się z nami i czytelnikami forum wiedzą na temat okoliczności aresztowania stryja. Każdą taką historię warto spisać i upubliczniać, szczególnie dziś gdy idą pełną parą zamiary oderwania Polaków od ich historii. Może zachowały się jakieś rodzinne przekazy?

Uzupełniłem nasz spis o kolejne kilkadziesiąt nazwisk. Wszystkie te dane pochodzą oczywiście z sygnowanej przez IPN, Główną Komisjię Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce publikacji Rejestr Miejsc i Faktów Zbrodni Popełnionych przez okupanta hitlerowskiego (...) Województwo płockie. Do czasu pewnego publikacja ta miała charakter Informacji wewnętrznej i opatrzona była klauzulą Do użytku służbowego. Warto zadać sobie pytanie dlaczego przez lata PRL tak to właśnie wyglądało.

Co do ekshumacji, pod listą ofiar jest dopisek, że taka miała miejsce wiosną 1945. Dopisano że zwłoki pochowano na cmentarzach w Koziebrodach, Goleszynie i Bonisławiu. My wiemy że na wielu innych również, przede wszystkim w Bieżuniu.

Pozdrawiam

[Jan Kraśniewski]

Witam
Dziękuję za uzupełnienie danych mojego stryja Bolesława Kraśniewskiego.
Niemcy do gospodarstwa Kraśniewskich w Szewcach gm. Bielsk zajechali niespodziewanie w listopadzie 1944 r. Weszli do domu z psem, który wyciągnął nogę świniaka ukrytą w koszyku pod drewnem na opał. Wszystkich domowników ustawili wzdłuż płotu przy piwnicy, a moją Babcię poszczuli psem. Wystraszona wskazała schron-ziemiankę, do którego wchodziło się unosząc podłogę w wychodku. W schronie znaleźli mięso z uboju i butelki bimbru. Do schronu schodzili z bronią w ręku. Pewnie spodziewali się czegoś więcej-może broni? Rodzeństwo: 5 braci i siostrę zabrali do Płocka do więzienia. Najstarszego Mariana (1914) zwolnili do pracy w gospodarstwie, trzech najmłodszych: Mieczysława (1918), Antoniego i Władysława-mojego ojca (bliźnięta 1923) wysłali na "okopy", z których uciekli. W więzieniu zostali: Bolesław (1916) i Stanisława (1921). Stanisława wróciła do domu pod koniec grudnia. Bolesław zamordowany w styczniu 18/19, ale w przekazie występuje też data 16 stycznia?
Najstarszym braciom przedłużyła się służba wojskowa - Marian i Bolesław walczyli we wrześniu 1939 r. Marian z 21 Pułkiem Piechoty z Cytadeli Warszawskiej, Bolesław z 4 Pułkiem Strzelców Konnych Ziemi Łęczyckiej. Bolesław wydostał się z niewoli sowieckiej.
Czego Niemcy szukali w gospodarstwie Kraśniewskich - może broni, partyzantów?
Jest to zasadne, ponieważ bracia Marian i Bolesław brali udział akcjach dostarczania broni Powstańcom Warszawy. Dostarczyli broń prawdopodobnie do Dzierzążni. Bolesław podobno chciał dołączyć do walczącej Warszawy, ale brat Marian-przełożony w tej akcji, odwiódł go od zamiaru. Po zamordowaniu żałował, bo uważał, że lepiej zginąć w walce.(Informacja od syna Mariana)
Są to informacje z przekazu- nie są udokumentowane.
Z poważaniem - Jan Kraśniewski