Pomnik ofiar września 1939 roku - Rogóźno (pow. zgierski)

[zbyszekg9]

10 września 1939 r. odcisnął szczególne piętno na mieszkańcach Rogóźna. Tego dnia hitlerowski Wermacht bestialsko zamordował dwudziestu mieszkańców tej miejscowości. Niemieccy żołnierze, chcąc zemścić się za śmierć jednego z nich i zastraszyć Polaków, przemierzali Rogóźno od domu do domu, a napotykanych w nich mężczyzn wyprowadzali na podwórza i rozstrzeliwali.
Tragiczne wydarzenia upamiętnia wzniesiony tu w 1970 r. pomnik i tablica z nazwiskami rozstrzelanych.

za: www.wirtualnyzgierz.pl/

[Euzebiuszek]

Witam,
Chciałbym nadmienić, że powyższe zdjęcia są już nieaktualne.
Ostatnio nastąpiła renowacja pomnika z inicjatywy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Bez pytania o zgodę czy nawet konsultacji z osobami którzy ufundowali ten pomnik. Niestety po renowacji pomnik został... No właśnie, co się stało?

Oprócz drobnych zmian w postaci wycięcia iglaków, zmiany płotu i prac konserwatorskich samego pomnika zmieniono przede wszystkim tablicę na pomniku.
Na nowej "odnowionej" tablicy nie ma już informacji o tym, że "WE WRZEŚNIU 1939 ROKU ZOSTALI BESTIALSKO ZAMORDOWANI PRZEZ HITLEROWSKI WERMACHT" i zamiast tego jest napis "PAMIĘCI OFIAR ZBRODNI POPEŁNIONEJ PRZEZ NIEMIECKIEGO NAJEŹDŹCĘ WE WRZEŚNIU 1939R W ROGÓŹNIE".

Po pierwsze dlaczego nastąpiło wyłagodzenie stwierdzenia "bestialskiego mordu" i zostało zamienione na "ofiary zbrodni"? Zbrodnia to też inaczej zabójstwo. Nie zawsze celowe. Czyli ofiary zbrodni to osoby, które mogły zginąć może nawet przez przypadek. Nie wiem, jakaś zabłąkana kula wystrzelona w kierunku Polskiego Żołnierza czy też Partyzanta, który to nie wiedzieć czemu sprzeciwiał się temu, że Niemcy weszli tu chociażby po to aby powstrzymać "polskich nazistów" przed budową obozów śmierci, jak to teraz za sprawą naszej Pani Minister interpretuje cały świat. No po prostu zginęli przypadkowo? Nie. Tu mieliśmy do czynienia z celowym, świadomym i brutalnym działaniem. Wyprowadzali ludzi przed domy i na oczach rodziny, małych dzieci, mordowali. Słyszałem o przypadku, gdzie niemieccy żołnierze przywiązali do drzewa chłopaka i na oczach matki rozcięli mu brzuch. Za co? A za to, że mieszkańcy tej miejscowości udzielili schronienia Polskim Żołnierzom, którzy wracali pobici z bitwy pod Bzurą. To był brutalny mord na niewinnych ludziach.

Po drugie co to w ogóle znaczy niemiecki najeźdźca? Czy to Niemiec, czy może ktoś kto tylko przyjechał z Niemiec? Czy to obywatel Niemiec? A może to ktoś kto tylko mieszkał w Niemczech nie będąc niemieckim obywatelem i przyjechał tutaj mordować? Idąc tą narracją może to nawet byli Polacy mieszkający w Niemczech i przyjechali tutaj mordować swoich? Może to byli mieszkańcy obecnych terenów województwa Zachodniopomorskiego, Lubuskiego itp., czyli na chwilę obecną rzeczywiście byli to Polacy.

Kolejną sprawą jest to, że zniknęła informacja iż pomnik powstał "W XXV ROCZNICĘ ZWYCIĘSTWA NAD NIEMIECKIM FASZYZMEM..." i dalej zniknęła również data "9 MAJA 1970 ROKU".
Za chwilę może się okazać, że przecież pomnik, skoro remontowany z finansów Ministerstwa czyli też Unii Europejskiej, nie był modernizowany a postawiony od nowa w 2024r. przez ludzi, którzy przecież nie mogą pamiętać takich rzeczy więc i pomnik nie jest prawdziwy i należy go zdemontować, bo przecież, jak to się teraz coraz częściej słyszy, Niemcy byli tylko ofiarami II Wojny Światowej.
Jak to mówi Prezydent Gdańska wojna wybuchła przez złe słowo wypowiedziane przez Polaka. No czyli za chwilę rzeczywiście może się okazać, że Niemcy zostali sprowokowani, może nawet zaatakowani i musieli tu wejść aby się bronić i bronić innych niewinnych nacji przed "polskimi nazistami" a tu nastąpił niezrozumiały sprzeciw ze strony "polskich terrorystów", którzy zaczęli strzelać do bezbronnych Niemców.

Reasumując mamy tu do czynienia z próbą zafałszowania historii. I to przez kogo? Przez ludzi, którzy powinni stać na straży pamięci o takich wydarzeniach.
Nastąpiło wyłagodzenie i zatajenie faktów. Po co? Aby nie obrażać Niemców? Czy może w zupełnie innym celu?
Pamiętajcie naszą prawdziwą historię. Nie pozwólcie jej fałszować. Również pamiętajcie aby nie dać zmienić zdjęć zawartych w powyższym poście. Jedynie na takiej podstawie będzie można za parę lat udowadniać próbę dokonania fałszerstwa historii.

[Majsterek]

Witam,
Proponuję napisać do samorządu który się tym zajął zapytanie o przyczynę zlikwidowania części napisu bestialsko zamordowani. Odpowiedzieć coś muszą, już tego nie zmienią, ale taka odpowiedź może być interesująca. Można ewentualnie pochwalić, że napisali Niemcy zamiast hitlerowcy, to ostatecznie bardzo ważne.

Akurat ta zmiana nie jest wg mnie jakaś karygodna, bo napisane jest konkretnie że chodzi o niemieckie zbrodnie. Wstawiałem na forum o wiele bardziej rażące przykłady dziadowskiego przymilania się Niemcom, pisania na tablicach tak, żeby nic nie napisać. Istotne aby piętnować, gdzie się tylko da, określenie hitlerowcy na rzecz używania słowa Niemcy, przypominać że to wojenni zbrodniarze, bandyci, złodzieje, hipokryci, zdolni wypierać się prawdy posługując się najbardziej perfidnym sposobem kłamstwa, tak jak to teraz obserwujemy.

[Euzebiuszek]

Witam ponownie.

Mam pytanie do forumowiczów.
W kwestii pomnika powyżej poczynione zostało dochodzenie aby dowiedzieć się kto stoi za wydaniem polecenia wprowadzenia zmian. Niestety wszędzie gdzie się udano natrafiono na mur informacyjny.
Z analizy Prawa Budowlanego wynika jasno, że remont pomnika musi być zgłoszony do Starostwa, a podczas zgłoszenia musi być złożony projekt takiego remontu. Okazuje się, że taki remont nie był zgłaszany w urzędzie więc, przynajmniej na razie, mamy do czynienia z samowolą budowlaną.

Teraz pytanie. Czy oprócz Prawa Budowlanego, które mówi, że remont pomników trzeba zgłaszać ktoś z Was zna może inne przepisy dotyczące pomników, które ewentualnie zwalniały by z takiego obowiązku?
Czy są jakieś ustawy, uchwały, które mówią coś w stylu, że w przypadku wyższej konieczności... itp. można wykonywać modernizację bez pozwoleń i zgłaszania?