wojska radzieckie w styczniu 1945 roku miały ciężki orzech do zgryzienia- silnie ufortyfikowany obszar Prus Wschodnich. Na ich szczęście- dowódca 4 armii niemieckiej- gen. Hossbach postanowił wycofać większość sił do osłony stolicy Prus- Królewca i stworzyć "wędrujący kocioł". Jednak skupione tutaj doborowe oddziały łatwo nie oddawały terenu. Do dnia dzisiejszego wśród miejscowej ludności istnieje mit iż w każdym jeziorze leży samolot czy czołg.
Trochę jest w tym prawdy- wbrew pozorom trochę sprzetu jeszcze tu pozostało.
Ostatnio Telewizja Olsztyn, Oddział terenowy w Mrągowie nagrał krótki filmik przypominający historię wozów spod msc. Lutry
http://www.itvmragowo.pl/index.php?id=837
na eksplorację czeka sprzęt w okolicach Kowal Oleckich gdzie w walkach o Gołdap już od listopada 1944 brała udział Dywizja "Grossdeutschland" oraz Fuhrer Begleit Batalion (Batalion Ochrony Hitlera rzucony tam po ewakuacji niemieckich kwater dowodzenia z obszaru Mazur- jego głównym wyposażeniem były wozy Pzkw V Panther") czy odnaleziony trzy lata temu Panzerjager w okolicy Górowa Iławeckiego (foto poniżej). A takich miejsc na Mazurach jest dużo więcej
niemiecki sprzęt pancerny na obszarze dawnych Prus Wschodnic
niemiecki sprzęt pancerny na obszarze dawnych Prus Wschodnic
- Załączniki
-
- Obraz 482.jpg (95.23 KiB) Przejrzano 8183 razy
-
- Obraz 483.jpg (100 KiB) Przejrzano 8183 razy
-
- Obraz 484.jpg (102.34 KiB) Przejrzano 8183 razy
-
- Obraz 486.jpg (95.23 KiB) Przejrzano 8183 razy
-
- Obraz 487.jpg (97.24 KiB) Przejrzano 8183 razy
-
- Obraz 489.jpg (97.1 KiB) Przejrzano 8183 razy
-
- pzjag48.jpg (21.2 KiB) Przejrzano 8183 razy
Ilość betonowych schronów stale wzrasta,
stają się większe i grubsze, znak zaostrzającego się klimatu.
Ostatecznie przejma one rolę przypisaną prestiżowym budowlom.
Przy czym swiadczą one nie tyle o potędze III Rzeszy,
ile o strachu przed zagładą.
stają się większe i grubsze, znak zaostrzającego się klimatu.
Ostatecznie przejma one rolę przypisaną prestiżowym budowlom.
Przy czym swiadczą one nie tyle o potędze III Rzeszy,
ile o strachu przed zagładą.
Re: niemiecki sprzęt pancerny na obszarze dawnych Prus Wschodnic
koledzy ze Stowarzyszenia Historyczno-Kolekcjonerskie Ziemi Górowskiej ''DREYSE'' ściągnęli ekipę saperów w celu wydobycia niewypałów (18 pocisków kal. 75mm, i dużą ilość amunicji od MG), zabezpieczyli część "luźnych" elementów chroniąc je przed złomiarzami, poddali konserwacji i wyeksponowali w izbie regionalnej miejscowej szkoły.
- Załączniki
-
- s1.jpg (78.72 KiB) Przejrzano 8180 razy
-
- s2.jpg (82.91 KiB) Przejrzano 8180 razy
-
- s3.jpg (98.44 KiB) Przejrzano 8180 razy
-
- s4.jpg (164.52 KiB) Przejrzano 8180 razy
-
- s5.jpg (159.64 KiB) Przejrzano 8180 razy
Ilość betonowych schronów stale wzrasta,
stają się większe i grubsze, znak zaostrzającego się klimatu.
Ostatecznie przejma one rolę przypisaną prestiżowym budowlom.
Przy czym swiadczą one nie tyle o potędze III Rzeszy,
ile o strachu przed zagładą.
stają się większe i grubsze, znak zaostrzającego się klimatu.
Ostatecznie przejma one rolę przypisaną prestiżowym budowlom.
Przy czym swiadczą one nie tyle o potędze III Rzeszy,
ile o strachu przed zagładą.
Re: niemiecki sprzęt pancerny na obszarze dawnych Prus Wschodnic
No i teraz już wiem czemu metzeler robi najlepsze opony motocyklowe.
http://www.af1racing.com/store/ProdImag ... acetec.jpg
Kurcze ten czołg z tego kanału ktoś wyciągnął?
http://www.af1racing.com/store/ProdImag ... acetec.jpg
Kurcze ten czołg z tego kanału ktoś wyciągnął?
Re: niemiecki sprzęt pancerny na obszarze dawnych Prus Wschodnic
Jagdpanzer koło Górowa znaleziony był przypadkiem już jakiś czas temu- kiedyś na początku kwietnia, i do tej pory tam spoczywa.
A było to tak:
Z kolegą Andrzejem (właścicielem skansenu fortyfikacyjnego w Bakałarzewie- cały czas czeka on na opisanie w odpowiednim dziale ) wybraliśmy się na Trójkąt Lidzbarski, chciałem koledze pokazać najlepiej zachowany pancerz obserwatora artylerii typu 44P8 (dla większości "bunkrowców" znane są tylko takie elementy na Bunkrowej Górze na PzW1 koło Fromborka i Henrykowo k Ornety), niestety miejscowi złomiarze zimą pocieli już pomost wewnątrz wspomnianej kopuły. Wracając zniesmaczeni zajrzeliśmy jeszcze do zaprzyjaźnionego gospodarza u którego czasem korzystam z noclegu.
Gospodarz na poprawienie humoru powiada nam: "jeśli Was to interesuje to niedaleko ode mnie pod przepustem drogowym leży ruski czołg. Wczesną wiosną jak lody ruszyły, część przepustu (domurowana po wojnie- przyp WR) się zawaliła i ukazał się ten czołg". Pojechaliśmy tam bardziej traktując to jako ciekawostka niż kierowani jakimś zainteresowaniem. Po drodze obejrzeliśmy dwa inne przepusty, ale tam nic nie było. Już mieliśmy się wracać w kierunku Lidzbarka, lecz Andrzeja niemalże zmusiłem "do zaliczenia" jeszcze jednego przepustu. Scenariusz taki sam- Andrzej na lewą część mostu, ja na prawą. Po kilku minutach- już na dole z moich ust wyrywa się "O k...a, jest. Ale to jest Niemiec". Kiedy Andrzej do mnie dotarł, potwierdził moją teorię, gdyż cały pancerz wraz z armatą był powleczony antymagnetycznym cimeritem. Początkowo typowaliśmy go jako Jagdpanzer 38T Hetzer na czeskim podwoziu
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jagdpanzer_38(t)
dopiero później, kiedy nawiązałem kontakt ze Stowarzyszeniem "Dreyse" w celu zabezpieczenia tego jakże ciekawego znaleziska i wydobyciu kół nośnych z podwozia Pzkw IV. okazał się Jagdpanzerem IV.
I taka to historia znalezienia tego sprzętu.
A było to tak:
Z kolegą Andrzejem (właścicielem skansenu fortyfikacyjnego w Bakałarzewie- cały czas czeka on na opisanie w odpowiednim dziale ) wybraliśmy się na Trójkąt Lidzbarski, chciałem koledze pokazać najlepiej zachowany pancerz obserwatora artylerii typu 44P8 (dla większości "bunkrowców" znane są tylko takie elementy na Bunkrowej Górze na PzW1 koło Fromborka i Henrykowo k Ornety), niestety miejscowi złomiarze zimą pocieli już pomost wewnątrz wspomnianej kopuły. Wracając zniesmaczeni zajrzeliśmy jeszcze do zaprzyjaźnionego gospodarza u którego czasem korzystam z noclegu.
Gospodarz na poprawienie humoru powiada nam: "jeśli Was to interesuje to niedaleko ode mnie pod przepustem drogowym leży ruski czołg. Wczesną wiosną jak lody ruszyły, część przepustu (domurowana po wojnie- przyp WR) się zawaliła i ukazał się ten czołg". Pojechaliśmy tam bardziej traktując to jako ciekawostka niż kierowani jakimś zainteresowaniem. Po drodze obejrzeliśmy dwa inne przepusty, ale tam nic nie było. Już mieliśmy się wracać w kierunku Lidzbarka, lecz Andrzeja niemalże zmusiłem "do zaliczenia" jeszcze jednego przepustu. Scenariusz taki sam- Andrzej na lewą część mostu, ja na prawą. Po kilku minutach- już na dole z moich ust wyrywa się "O k...a, jest. Ale to jest Niemiec". Kiedy Andrzej do mnie dotarł, potwierdził moją teorię, gdyż cały pancerz wraz z armatą był powleczony antymagnetycznym cimeritem. Początkowo typowaliśmy go jako Jagdpanzer 38T Hetzer na czeskim podwoziu
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jagdpanzer_38(t)
dopiero później, kiedy nawiązałem kontakt ze Stowarzyszeniem "Dreyse" w celu zabezpieczenia tego jakże ciekawego znaleziska i wydobyciu kół nośnych z podwozia Pzkw IV. okazał się Jagdpanzerem IV.
I taka to historia znalezienia tego sprzętu.
Ilość betonowych schronów stale wzrasta,
stają się większe i grubsze, znak zaostrzającego się klimatu.
Ostatecznie przejma one rolę przypisaną prestiżowym budowlom.
Przy czym swiadczą one nie tyle o potędze III Rzeszy,
ile o strachu przed zagładą.
stają się większe i grubsze, znak zaostrzającego się klimatu.
Ostatecznie przejma one rolę przypisaną prestiżowym budowlom.
Przy czym swiadczą one nie tyle o potędze III Rzeszy,
ile o strachu przed zagładą.
- gruzin85
- Moderator lokalny
- Posty: 276
- Rejestracja: pt lis 06, 2009 8:57 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: niemiecki sprzęt pancerny na obszarze dawnych Prus Wschodnic
Bardzo ciekawy filmik! Jeszcze mnóstwo sprzętu leży na dnie w polskich rzekach i jeziorach
Kompanja Brus >>> Kocham Polskę! Kochaj ją i Ty!
- Hubertus1656
- Posty: 40
- Rejestracja: pt sty 01, 2010 2:41 pm
Re: niemiecki sprzęt pancerny na obszarze dawnych Prus Wschodnic
a to nie Jagdpanzer IV/70 z lufą długości 70 kalibrów i bez hamulca wylotowego? archiwalne zdjęcie zapodane przez Wojtka przedstawia model z lufa gługości 48 kalibrów
- Załączniki
-
- images.jpg (2.59 KiB) Przejrzano 8059 razy
- gruzin85
- Moderator lokalny
- Posty: 276
- Rejestracja: pt lis 06, 2009 8:57 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: niemiecki sprzęt pancerny na obszarze dawnych Prus Wschodnic
Ze zdjęć wynika, że była to krótka lufa. Pod koneic wojny i tak zaprzestano dokręcać na lufy hamulce wylotowe. A skad sie wzięła rozerwana lufa? Prawdopodobnie ta armata została zniszczona przez załogę. No chyba, że się ułamała??
Kompanja Brus >>> Kocham Polskę! Kochaj ją i Ty!
- Hubertus1656
- Posty: 40
- Rejestracja: pt sty 01, 2010 2:41 pm
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości