Dawna katownia MO i UB - Łęg Probostwo (pow. płocki)

[zbyszekg9]

„W hołdzie żołnierzom Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych zamordowanym w latach 1945-47 przez nigdy nieosądzonych funkcjonariuszy MO i UB posterunku milicji mieszczącego się w tym budynku” – napisano na tablicy, którą 26 stycznia 2014 roku poświęcił ks. prał. dr Mirosław Milewski, wikariusz generalny i kanclerz Kurii Diecezjalnej Płockiej. Tablica w Łęgu powstała staraniem Stowarzyszenia Historycznego im. 11 Grupy Operacyjnej NSZ.
Uroczystość rozpoczęła się mszą św. w kościele parafii pw. św. Katarzyny w Łęgu Probostwie. Ks. Mirosław Milewski w homilii przypomniał, że ci, którzy w latach 1945-1947 mordowali w tych stronach żołnierzy AK i NSZ, nigdy nie zostali osądzeni. „Niemym świadkiem” tamtych okrutnych wydarzeń pozostał budynek obok kościoła – dawny posterunek milicji.
Po mszy św. ks. Milewski dokonał poświęcenia tablicy umieszczonej na budynku dawnej MO, położonym w sąsiedztwie kościoła. Podczas uroczystości przypomniano, że w samym Łęgu grupa Władysława Rypińskiego ps. Rypa, z polecenia PPR, zamordowała około 15 osób, a w okręgu płocko-sierpeckim około 100 osób – członków Armii Krajowej i Narodowych Sił zbrojnych. Znanych jest tylko 40 nazwisk osób zamordowanych. Sprawcy tamtych zbrodni nigdy nie zostali osądzeni, mimo, że po 1989 r. prokuratura w Płocku wszczęła śledztwo i długo je prowadziła. Wtedy żyli jeszcze członkowie grupy Rypińskiego – „szwadronów śmierci”, słynnych w Polsce z wyjątkowego okrucieństwa.
Tekst na podst. http://ekai.pl/diecezje/plocka/x74871/l ... z-mo-i-ub/

[Nieostatni]

Tablica bardzo cieszy. Fakt że umieszczono ten znak, nobilituje to miejsce i chroni je. Stan budynku i jego usytuowanie, (obecnie widać nieuporządkowaną drogę) może stać się zawalidrogą, może pójść pod "kilof". Ten uroczysty fakt jest gwarantem, kamieniem węgielnym, paszportem minionych czasów. Innymi słowy miejsce to już nigdy nie zniknie, pozostanie w pamięci nawet gdyby znalazło się w liniach rozgraniczających ulicy. To lepsze niż duplikat umieszczony w kruchcie pobliskiego kościoła.
Radość - udana kolejna "operacja Pamięci"

Nieostatni

[TheFox303]

a w pobliżu budynku były dworek a przy nim stodoła miejsce dalszych katowni oraz pozostałosci stawu gdzie na dnie spoczywały zwłoki jednego z braci Gujskich zamordowanego przez ekipę lub tez samego Władysława Rypińskiego pseudo Rypa.

[Majsterek]

Zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji Instytutu Pamięci Narodowej (który należy zlikwidować wg podkanclerza), przeprowadził w Łęgu Probostwie prace poszukiwawcze w dwóch wyznaczonych lokalizacjach. Jedno z wskazanych miejsc, wspomniane w powyższym wpisie, okazało się faktycznym miejscem zdeponowania szczątków czterech osób.

W dniach 6-24 maja na terenie należącym niegdyś do Milicji Obywatelskiej (dziś biblioteki gminnej) pod budynkiem gospodarczym ujawniono szczątki czterech osób. Ofiary noszą ślady postrzałów w głowę. Przy szczątkach znaleziono m.in. przedmioty osobiste. Przebadano także teren bezpośrednio sąsiadujący z miejscem, w którym w ub. roku odnaleziono ludzkie szczątki. Na sprawdzanym terenie nie odnaleziono kolejnych szczątków.

Informuje na swojej stronie IPN

Tak jak przytoczył Zbyszek, sprawcy tamtych zbrodni nigdy nie zostali osądzeni, nie licząc samego rypy, który swój wyrok odebrał z rąk ostatnich obrońców Rzeczpospolitej, walczących z komunistami po "dniu zwycięstwa". Śledztwo w płockiej prokuraturze wszczęte w tzw. III RP, jak można się domyślać, nie mogło przynieść żadnych skutków, III RP nie byłaby wtedy tzw. Nie zabezpieczono dokumentacji, nie przeprowadzono wcześniej badań na terenie ubeckich katowni, wiele dowodów uległo bezpowrotnemu zatarciu. Nie wiemy więc nic o personaliach odnalezionych w Łęgu. Sprawcy tamtych zbrodni przez długie lata czerpali z owoców zwycięstwa bolszewii. Brudna robota tysięcy czerwonych zbirów była warunkiem wprowadzenia nowego ustroju. Na podwalinach zbrodni UB, KBW i MO zbudowano PZPR - zjednoczoną właśnie zbrodniami i koniecznością ich krycia. Nie udałoby się zawładnąć strzępami pozostałej po niemieckiej okupacji Polski bez zastraszenia jej mieszkańców.

Rysuje się konieczność podjęcia choćby prób ustalenia kim były ofiary - IPN poszukuje krewnych osób, które mogłyby być ofiarami zbrodni popełnianych przez tzw. Szwadron Śmierci władysława rypińskiego (1945-47) celem pobrania materiału porównawczego oraz uzyskania pomocnych informacji.

Infolinia: +48 884 203 346
E-mail: genetyka@ipn.gov.pl
IPN - badania genetyczne

[Piotr730]

Już kilka próbek do analizy porównawczej jest pobrane.Wszystko na dobrej drodze.