Spacery po Wdeckim Parku Krajobrazowym

Awatar użytkownika
Majsterek
Administrator - Stowarzyszenie
Posty: 945
Rejestracja: pn lis 15, 2010 11:20 pm

Spacery po Wdeckim Parku Krajobrazowym

Postautor: Majsterek » ndz sty 31, 2021 4:52 pm

Każdy park krajobrazowy w naszej pięknej Polsce ma krajobrazowo coś innego, ciekawego do zaoferowania. Nie inaczej sprawy mają się w przypadku położonego we wschodnich Borach Tucholskich, przeciętego malowniczą doliną Wdy, parku Wdeckiego. Dla porządku należy przywołać dane statystyczne o powierzchni parku: 23 786 ha (wraz z otuliną). Utworzono go w 1993 na terenie siedmiu mocnych lasem gmin. Pretekstem do opisu tych stron stało się kilka spacerów które mieliśmy okazję odbyć w zimowych okolicznościach przyrody, lat 2019/2020.
Zima wątpliwej jakości nie zauroczyła wtedy śnieżną szatą, dała jednak możliwości pomaszerowania spokojnymi, nadrzecznymi ścieżkami. Dni były raczej słoneczne niż mroźne.
3-DSC_0041.JPG
3-DSC_0041.JPG (186.91 KiB) Przejrzano 2468 razy
Chodzi się po borach drogami raz zbliżając do szeroko rozlanej Wdy, raz wchodząc na strome dolinne stoki, to znowu włócząc przez sosnowe równiny w towarzystwie leśnych stworzeń, których tu dostatek. Na uwagę zasługuje niewątpliwie drzewostan na dobrze doświetlonych stokach dolinnych. Dominują sędziwe sosny, zdarzają się wiekowe świerki, które pewnie z racji niedostępności dla transportu uchowały się spod siekiery. Mnóstwo tu wysięków, źródełek sączących się gdzieś spod stromych skarp. W krajobrazie zauważymy ślady działalności Bobrów, które jeszcze bardziej naturalizują otoczenie sztucznie podpiętrzonej jeszcze przed wojną Wdy. Elektrownie Żur otwierał uroczyście prezydent Ignacy Mościcki w 1930. (Miała za zadanie produkować prąd dla rodzącego się portu w Gdyni – naszego okna na świat w międzywojennym dwudziestoleciu, zniszczonego przez niemców i rozkradzionego przez sowietów) Wody rzeki spiętrzono aż o 15 m pod miejscowością Żur. Zespół hydroelektrowni działa do dziś, a krajobraz otaczający inwestycje zdaje się zaakceptował ją i niejako wchłonął.
1-DSC_0020.JPG
1-DSC_0020.JPG (162.56 KiB) Przejrzano 2468 razy
2-DSC_0022.JPG
2-DSC_0022.JPG (165.88 KiB) Przejrzano 2468 razy
Idąc z Tlenia w kierunku Starej rzeki podziwiamy krajobraz doliny rzecznej ukształtowanej w schyłkowej fazie deglacjacji (ustępowania lodowca), odpływu topniejących wód ku pradolinie Toruńsko – Eberswaldzkiej. Można sobie tutaj uzmysłowić, przenosząc się w czasie o te z górą 10 tyś lat, jak wielki odpływ skierowany w kierunku dzisiejszej Noteci wyrzeźbił wysoczyznę morenową dając jej ciekawe, łagodne kształty ogładzonych pagórków i dolin rozcinających równinę. Nie można pominąć erozji postępującej w holocenie, która rzeźbi nasze bory po dziś dzień. Dodatkowo jest to jeden z najmniej zmienionych antropogenicznie obszarów w Europie, choć ślady bytności człowieka zdradzają jego związek z tutejszą przyrodą już na początku naszej ery. Archeolodzy odkryli bowiem bardzo niedawno ślady doskonale zachowanej osady sprzed 2 tyś. lat. Właściwie w bezpośrednim sąsiedztwie parku. Warto poczytać o znalezisku, bo może mieć ono znaczenie przełomowe dla badań pradziejów osadnictwa w dorzeczu Noteci.
4-DSC_0046.JPG
4-DSC_0046.JPG (199.89 KiB) Przejrzano 2468 razy
Idąc w górę rzeki docieramy do miejscowości Stara Rzeka. To okazja aby korzystając z mostu przejść na drugą stronę, i pomału wracać do Tlenia. Z tej strony łatwiej o spotkanie ze zwierzaczkami. Trafiło nam się spore stado saren. Towarzyszyły w marszu przez bezkresne jak się wydaje, leśne ostępy, wreszcie zdecydowały się przeciąć nasz szlak i ruszyły w stronę doliny. A nam udało się po drodze zauważyć w terenie poniemiecki cmentarz położony na skraju lasu. Dalej szliśmy ścieżkami i przesiekami, z góry na dół, do Tlenia by zamknąć pieszą pętlę na około 20 km.
5-DSC_0065.JPG
5-DSC_0065.JPG (151.31 KiB) Przejrzano 2468 razy
6-DSC_0075.JPG
6-DSC_0075.JPG (94.25 KiB) Przejrzano 2468 razy
Awatar użytkownika
Przemek
Posty: 39
Rejestracja: czw kwie 07, 2016 9:31 pm

Re: Spacery po Wdeckim Parku Krajobrazowym

Postautor: Przemek » pn maja 17, 2021 11:55 pm

Cudze chwalicie swojego nie znacie. Może paradoksalnie zwiększy się aktywność turystyki rodzimej przez koronawirusowe nowe porządki wraz z ograniczeniami wyjazdów za granicę. Widzę to w pokrewnej przyrodzie branży.

Pozdrawiam

Wróć do „Relacje z podróży”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości