Tradytor | forum

W dniu dzisiejszym Tradytorzy przeprowadzili kilku godzinną ekspedycję na Wyspie Kormoranów. Na wyspę dotarliśmy RIBem, desant z łodzi odbył się już kilka metrów prze brzegiem. A potem, maczety w dłoń i w teren. Niestety nie odnaleźliśmy pozostałości po osadzie rybackiej i porcie sezonowym. Dopiero po powrocie na brzeg dowiedzieliśmy się, że były one w miejscu, które jako jedyne opuściliśmy. Sama wyspa jest dzika, pełna ptaków, w tym miejscu natura rządzi się własnymi prawami.
Zapraszam do małej fotorelacji.

maczeta 10 zł
rękawice 2 zł
radość UBOOT'A BEZCENNA :star wars:

Napotkaliśmy takiego tu oto latającego owada, zaliczanego do łuskoskrzydłych, mówiąc krótko do motyli, jest to OBLACZEK GRANATEK, niestety już nie pamiętam, czyja ręka posłużyła jako siedzisko naszego oblaczka.

Oblaczek granatek (Amata phegea) - motyl z rodziny niedźwiedziówkowatych. Motyle dorosłe żywią się najczęściej nektarem jeżyn i ostów.
Postać dorosła - imago - Granatowo-czarne ubarwienie. Głowa granatowo-czarna średniej wielkości. Czułki długie z białym wierzchołkiem, sięgające za połowę skrzydła przedniego, odchylone na boki. Samce mają czułki grubsze od samic, ponadto samce są mniejsze od samic. Tułów wydłużony wychodzący poza rozłożone tylne skrzydła. Skrzydła o rozpiętości od 38 do 42 mm. Tło skrzydeł granatowo-czarne z zielonkawym połyskiem. U obu płci na przednim skrzydle występuje sześć białych plamek o nieostro podkreślonych brzegach, na tylnym skrzydle, dwie lub trzy białe plamki. Na drugim segmencie odwłoka występuje żółta plama, a na szóstym segmencie żółty pierścień. Korpus imago pokryty drobnym owłosieniem. Dorosłe motyle pojawiają się w połowie czerwca i latają do połowy lipca. Lata za dnia na suchych, nasłonecznionych stanowiskach nad suchymi łąkami, żwirowiskami na skrajach lasów. Loty godowe samców odbywają się w ciepłe i bezwietrzne dni.

Rozród Samice składają w lipcu żółtawe jaja w małych złożach, na liściach roślina pokarmowych gąsienic. Gąsienice wylęgają się na początku sierpnia i zimują w zeschniętej ściółce. Przepoczwarczenie odbywa się na ziemi w warstwie liści w kokonie, rozpoczyna się pod koniec maja i trwa do połowy czerwca.

Biotop Gatunek preferujący środowiska ciepłe. Siedliskiem są suche i prześwietlone, skraje lasów, suche łąki, leśne polany, żwirowiska, skarpy i przytorza oraz leśne zręby.

Zasięg występowania W Polsce występuje lokalnie, ale za to licznie. Zagrożeniem są niekorzystne zmiany zachodzące w środowisku, w którym żyje.

Rośliny żywicielskie Podstawowe: babka, szczaw, przytulia, jasnota, brodawnik, sałata.

Ochrona: Gatunek nie jest wpisany do Czerwonej Księgi.

W środku lata, w niektórych miejscach człowiek czuje się jak w trakcie zimy. Kormorany " oszroniły" w odpowiedni dla siebie sposób roślinność. Dorzucam kilka fotek od siebie

hej
interesuje mnie transport na wyspę Kormoranów czy ktoś może mi podać jakiś kontakt i jeszcze jedna kwestia czy potrzebne jest jakieś zezwolenie aby tam się desantować , z góry dzięki za info

W dniu wczorajszym, wieczorem, na chwilę zawitałem na Wyspę Kormoranów. Zrobiłem kilka fotek jako wspomnienie po naszej ostatniej wyprawie.

Wczoraj z kolegą testowaliśmy jego nową łódź i mój nowy aparat. Oba elementy spisały się wyśmienicie. Fotka robiona na łodzi w ślizgu przy około 60 km/h o koło 22.00.
Poniżej jeszcze foteki z wyspy.

Nasza dzisiejsza, czteroosobowa ekspedycja wyruszyła o 10.00 rano z Mariny Murzynowo. Za cel postanawialiśmy sobie zbadanie północnego brzegu Wyspy Kormoranów. Od początku, naszej łodzi towarzyszyły wszechobecne ptaki- kormorany, kaczki oraz czaple siwe. U brzegu ptasiej enklawy przywitało nas kilkanaście kilkukilogramowych karpi, które rozpoczęły tarło na mieliźnie. Wnętrze wyspy prawie niedostępne- zarośnięte dziką roślinnością. Drzewa oplecione lianami, pokrzywy sięgają blisko dwóch metrów. Do wnętrza tej 23 hektarowej ostoi prowadzą dosłownie 2-3 wejścia.

Kilka godzi ekspedycji minęło błyskawicznie i trzeba było niestety wracać. W drodze powrotnej towarzyszył nam piękny łabędź a nad naszymi głowami majestatycznie krążył brwileński orzeł, którego gniazdo znajduję pobliskim lesie (Rezerwat Brwilno).
I powiedzcie czy u nas nie jest pięknie…

Ps. Niebawem wyruszamy na noc na tą wspaniałą, dziką wyspę.

Taaak, wyprawa przed dwoma laty należy do kultowych wypraw Tradytora to se ne vrati
A może na tę nocną wyprawę z komarami można będzie skrzyknąć trochę luda
Proszę o więcej szczegułów

Dzienno-nocna wyprawa odbędzie się zapewne w lipcu i ma służyć głębszemu zbadaniu wyspy i jej brzegów. Zaczniemy przed południem. Do nocy będziemy eksplorować te ciekawe miejsce. Następnie nocleg w namiotach lub pod gwiazdami (zależności od pogody). Rano powrót do mariny.
Chętnych zapraszam do deklarowania się. Oczywiście bardzo liczę na naszego tradytorowego botanika Sławka (Agata chwilowo wyłączona).

Oczywiście innych też serdecznie zapraszam.
Michał

Nie znam jeszcze do końca swoich lipcowych planów ale na ten moment wpisuję 2 osoby.

Róbcie zdjęcia badylom, potem na maila - się rozpozna jakoś. Zanim bym wsiadła na łódkę, już bym się zasapała tak więc będę z Wami duchowo jedynie.

Z rocznym poślizgiem ale ekspedycja doszła do skutku. Eksplorację wyspy przeprowadzili Michał (czyli ja) i Arek K. Niestety dwudniowe poszukiwania nie przyniosły żadnych nowych odkryć Jedynie z ciekawostek przyrodniczych to zaobserwowaliśmy cztery bieliki oraz dzika (nie licząc kormoranów i czapli).
Mimo wszytko warto było. Noc na wyspie to niezapomniane przeżycie.