Spacer po krainie dobrzyńskich pagórków

[Majsterek]

Czołem, przypominam o temacie który zniknął. Niestety zniknął bo nikt (prawie) nie odpowiedział. A w tym dziale ogłoszenia znikają po 20 dniach bez odzewu.

Zbyszku, pewnie pomyślałeś że coś usunąłem, ale gdzie tam. Tak czy inaczej przypominam się, i jeśli masz jeszcze ten plan na kwiecień z Golubiem Dobrzyniem itd, to ja oczywiście jestem na tak. Daj znać jaki termin przewidujesz i jaką trasę.

DSC_0306.JPG (71.58 KiB) Przejrzano 183 razy

[zbyszekg9]

Czołem Piotrku,
priorytety mi się zmieniły. Planowałem ten spacer na 19 kwietnia, ale zmieniłem plany i jadę bardziej na północ. Robię spacer Olsztynek - Działdowo. Ale Ruźca nie odpuszczam, choć jeszcze nie mam określonego terminu. I mimo, że turystyczny grafik mocno napięty, to prawdopodobnie w maju uda mi się którąś sobotę wygospodarować. Patrząc w kalendarz, zakładam wstępnie 17 maja i tego będę się trzymał. Dam Ci znać, gdy będę miał konkret, zarówno kalendarzowo jak i mapowo.
Pozdrawiam

[zbyszekg9]

Piotrku,
minęła ledwie doba, a przekonałem się, jak szybko życie potrafi zweryfikować każde, nawet najbardziej ambitne plany...
Wojsko, wojsko,
Maszeruje wojsko,
Twoi chłopcy, Polsko,
Marsz, marsz, marsz...
W tym okresie przyjdzie mi zwiedzać przez dwa tygodnie Kazuń i okolice...

[Majsterek]

Zacząłem czytać i już myślałem że dostałeś zawezwanie co najmniej do WKU.
Ok, kiedyś tam pójdziemy, a może w międzyczasie ja jakiś pomysł podrzucę. Jeziorak, Iława mi chodzi po głowie.

[zbyszekg9]

No właśnie tak, Piotrku. Dobrze zrozumiałeś. Dziś byłem w WKU, gdzie dostałem przymusowe zaproszenie w kamasze do Kazunia. Dwa tygodnie.

[Majsterek]

A więc wojna.
To trochę nie do wiary. Trzydzieści roczników które nie widziały wojska i nagle szkolenia dla rezerwistów. Coś mi się wydaje że w dopie czarnej jesteśmy.