BEZKRWAWE ŁOWY Agaty
- Jacek&Agatka
- Stowarzyszenie
- Posty: 671
- Rejestracja: wt kwie 13, 2010 8:21 pm
Re: BEZKRWAWE ŁOWY Agaty
Pozdrowienia od Królowej moich lasów. Zakwitła wprawdzie, niestety w tym roku pojawiło się mniej pędów z kwiatami.
- Załączniki
-
- IMG_8732.JPG (178.58 KiB) Przejrzano 11799 razy
AGATA
- Jacek&Agatka
- Stowarzyszenie
- Posty: 671
- Rejestracja: wt kwie 13, 2010 8:21 pm
Re: BEZKRWAWE ŁOWY Agaty
Widziałam ptasie gniazda w różnych osobliwych miejscach. W tym roku jedna z par kopciuszków drugi lęg wyprowadziła w ... zaczepie ciągnikowym. Pisklaki (4) objeździły żniwa od początku do kończ i orkę na 7ha. Wyobraźcie sobie ile motogodzin wypracowały na spółę z ciągnikiem.
- Załączniki
-
- IMG_8903.JPG (48.04 KiB) Przejrzano 11786 razy
AGATA
- Nieostatni
- Posty: 645
- Rejestracja: pt wrz 24, 2010 10:49 pm
- Lokalizacja: W-wa (rzut beretem)
Re: BEZKRWAWE ŁOWY Agaty
Agato nie wierzę, choć wierzę bo muszę. Szkiełko i oko potwierdza - świeżo w wyrobiony ślad sworznia w korpusie zaczepu, ale rozum przeczy, brak śladów ucha podczepionego i współpracującego sprzętu z ciągnikiem. Tak czy siak ciągnik był w użyciu, nie stał bezczynnie pod zadaszeniem.
Zdjęcie godne jest zwycięstwa w jakimś rankingu sytuacji niemożliwych. Chciało by się je dopisać do Księgi rekordów Guinnessa - adaptacja i współżycie ptactwa z człowiekiem i ich podporządkowaniu ziemi, otoczenia do potrzeb własnych.
Nieostatni
Zdjęcie godne jest zwycięstwa w jakimś rankingu sytuacji niemożliwych. Chciało by się je dopisać do Księgi rekordów Guinnessa - adaptacja i współżycie ptactwa z człowiekiem i ich podporządkowaniu ziemi, otoczenia do potrzeb własnych.
Nieostatni
- Jacek&Agatka
- Stowarzyszenie
- Posty: 671
- Rejestracja: wt kwie 13, 2010 8:21 pm
Re: BEZKRWAWE ŁOWY Agaty
Ciągnik stał i stoi nadal pod chmurką. Po pracach polowych był odstawiany zawsze na to samo miejsce. Zresztą ptaki chyba wiedzą, że nikt z "naszych" krzywdy im nie zrobi. Ani hałas, ani przemieszczanie, czynniki pogodowe nie przeszkodziły dzielnym kopciuszkom wychować młode. A ciągnik ma swoje lata, odmalowany został minionej zimy i już się porysował lakier...
AGATA
Re: BEZKRWAWE ŁOWY Agaty
Popierając w całości wywód Agaty z kilku miejsc tego wątku, a który możnaby podsumować słowami
Jednocześnie rozumiejąc i uwzględniając opinie wyrażane przez forumowiczów Mariola czy Czaro od razu uprzedzam, fotografie nie przedstawiają zbyt przyjemnego widoku.
Otóż ten szczur (czy raczej ta szczurzyca) została potraktowana, jak widać, z chirurgiczną wręcz precyzją przez przeciwnika (duży kot? ptak? może jeszcze coś innego?). A skąd wiem, że był to osobnik żeński? To jasne w kształcie zbliżonym do litery C to płód, a przynajmniej tak mi się wydaje, ponieważ jeszcze wydawał z siebie minimalne drgania. No chyba że ktoś mnie wyprowadzi z błędu? No i jeżeli to rzeczywiście płód, dlaczego nie został pochłonięty przez agresora wraz z innymi częściami?
Aby obejrzeć zdjęcia rozwiń spojler klikając "show":
zdecydowałem o umieszczeniu poniższych zdjęć, uznając je za dość atrakcyjne - oczywiście nie z punktu widzenia "piękna" powszechnie rozumianego, ale ze względu na - nazwijmy to delikatnie - efekt działania sił natury.Jacek&Agatka pisze:Niestety przyroda ma też mniej urokliwe strony.
Jednocześnie rozumiejąc i uwzględniając opinie wyrażane przez forumowiczów Mariola czy Czaro od razu uprzedzam, fotografie nie przedstawiają zbyt przyjemnego widoku.
Otóż ten szczur (czy raczej ta szczurzyca) została potraktowana, jak widać, z chirurgiczną wręcz precyzją przez przeciwnika (duży kot? ptak? może jeszcze coś innego?). A skąd wiem, że był to osobnik żeński? To jasne w kształcie zbliżonym do litery C to płód, a przynajmniej tak mi się wydaje, ponieważ jeszcze wydawał z siebie minimalne drgania. No chyba że ktoś mnie wyprowadzi z błędu? No i jeżeli to rzeczywiście płód, dlaczego nie został pochłonięty przez agresora wraz z innymi częściami?
Aby obejrzeć zdjęcia rozwiń spojler klikając "show":
Spoiler:
Ostatnio zmieniony sob lut 20, 2016 7:44 pm przez Thomas, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Ze względu na tych bardziej drażliwych i wrażliwych umieściłem zdjęcia w spojlerze.
Powód: Ze względu na tych bardziej drażliwych i wrażliwych umieściłem zdjęcia w spojlerze.
Re: BEZKRWAWE ŁOWY Agaty
Dziękuję Tomku. Myślę, że - biorąc pod uwagę dyskusję w tym wątku - to dobre, kompromisowe rozwiązanie. Zatem umieszczam zdjęcie jeszcze jednego biedaka.
Spoiler:
- Jacek&Agatka
- Stowarzyszenie
- Posty: 671
- Rejestracja: wt kwie 13, 2010 8:21 pm
Re: BEZKRWAWE ŁOWY Agaty
To raczej płód. Może drapieżnik nie zdążył go zjeść, bo został przez coś spłoszony? Raczej było więcej nienarodzonych szczurzątek, ich ciało to porcja białka, więc myślę, że reszta została zjedzona. Natura rządzi się swoimi prawami, czasami niestety jest brutalna.
AGATA
Re: BEZKRWAWE ŁOWY Agaty
Nie no spoko, aż tak wrażliwy to chyba jednak nie jestem, tylko przez chwilę miałem mały dysonans poznawczy, ale jak przeczytałem wyjaśnienia to zamilkłem, gdyż nie pozostawało mi nic innego jak tylko się z nimi zgodzić... Ale Twoje zdjęcia, faktycznie dość osobliwe...
Re: BEZKRWAWE ŁOWY Agaty
Ok. Zatem kolejne efekty bezkrwawych łowów. Zdjęcia nie są drastyczne, choć okoliczności do najsympatyczniejszych nie należą. Po dojrzeniu w gęstwinie zwierzęcia i pierwszym zaskoczeniu, że nie ucieka, szybko przyszła konkluzja, że coś się musiało stać. Wezwany na miejsce leśniczy potwierdził obawy, uznając iż prawdopodobnie zwierzę zostało potrącone przez auto na drodze i dowlokło się w miarę bezpieczne dla siebie miejsce (znajdowaliśmy się kilkaset metrów od drogi). Stwierdził jednocześnie, iż takim zwierzętom się nie pomaga i że to są prawdopodobnie ostatnie chwile biedaka. Moim zdaniem widać to w jego oczach, a być może ułożenie ciała również na to wskazuje.
- Załączniki
-
- 19. Szlak Grabina - Łąck.JPG (181.24 KiB) Przejrzano 11722 razy
-
- 20. Szlak Grabina - Łąck.JPG (166.87 KiB) Przejrzano 11722 razy
-
- 30. Szlak Grabina - Łąck.JPG (186.1 KiB) Przejrzano 11722 razy
Re: BEZKRWAWE ŁOWY Agaty
Niektóre kopytne kończą w ten sposób...
Spoiler:
Re: BEZKRWAWE ŁOWY Agaty
"Cywilizacja"... Niestety ludzkość rozwinęła się w niewłaściwym kierunku (lub w niewłaściwy sposób)... Stworzyliśmy technologie, które niby nam pomagają, a jednocześnie niszczą i nas i środowisko w którym żyjemy...
- Jacek&Agatka
- Stowarzyszenie
- Posty: 671
- Rejestracja: wt kwie 13, 2010 8:21 pm
Re: BEZKRWAWE ŁOWY Agaty
W obrębie "moich" lasów często na śródleśnych łąkach, w najbliższym otoczeniu cieków wodnych znajduję kawałki rudy darniowej. Ciekawie wygląda, szczególnie łatwo ją odnaleźć wiosną lub jesienią, gdyż opady deszczu wypłukują jej grudy z luźnej gleby, często buchtowanej przez dziki.
- Załączniki
-
- IMG_0539.JPG (246.98 KiB) Przejrzano 11687 razy
-
- IMG_0544.JPG (438.68 KiB) Przejrzano 11687 razy
-
- IMG_0549.JPG (435.1 KiB) Przejrzano 11687 razy
AGATA
- Dziadek Jacek
- Posty: 219
- Rejestracja: ndz lut 02, 2014 10:50 pm
Re: BEZKRWAWE ŁOWY Agaty
W moich wędrówkach (bardziej wirtualnych niż Wasze) trafiłem na informacje, że jegomość z Górzna płacił podatek biskupowi za pozwolenie zbierania rudy. Chyba to jeden z pierwszych zapisów o tej profesji na terenie z. dobrzyńskiej - był to jak dobrze pamiętam wiek XIII. W połowie następnego wieku, inny jegomość znany i szanowany jak zapisali w akcie lokacji Lipna, nosił już nazwisko Rudnik i był jego zasadźcą - pierwszym wójtem.W obrębie "moich" lasów często na śródleśnych łąkach, w najbliższym otoczeniu cieków wodnych znajduję kawałki rudy darniowej
Pani Agato jest pani na dobrej drodze by się wzbogacić albo "iść w urzędy".
/Chyba pod Lublinem widziałem zabudowania gospodarcze zbudowane z ociosanych dość znacznych rozmiarów brył rudy darniowej/
- Jacek&Agatka
- Stowarzyszenie
- Posty: 671
- Rejestracja: wt kwie 13, 2010 8:21 pm
Re: BEZKRWAWE ŁOWY Agaty
Gdybym żyła z 200 lat temu to bym zrobiła interes życia. Dzisiaj to już raczej ciekawostka przyrodnicza. W internecie można znaleźć kościoły i figury zbudowane z rudy darniowej , które rzeczywiście wyglądają oryginalnie.
AGATA
Re: BEZKRWAWE ŁOWY Agaty
Na dworze gorąco, słońce grzeje, gady wypełzają, ale..., no właśnie... żmija czy gniewosz?
- Załączniki
-
- 071. Orłowo.JPG (176.4 KiB) Przejrzano 11661 razy
-
- 072. Orłowo.JPG (139.68 KiB) Przejrzano 11661 razy
Re: BEZKRWAWE ŁOWY Agaty
Raczej Gniewosz, ale ja raczej bym nie ryzykował... z zygzakowatą i gniewoszem mam podobny problem jak z niektórymi grzybami... niby wygląda na jadalnego, ale cholera go tam wie
- Jacek&Agatka
- Stowarzyszenie
- Posty: 671
- Rejestracja: wt kwie 13, 2010 8:21 pm
Re: BEZKRWAWE ŁOWY Agaty
Wrześniowe popołudnie - spotkanie z mysikrólikiem
Majowe spotkanie z padalcem turkusowym
AGATA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości