Zagadka jaką mamy przyjemność spróbować rozwiązać wiąże się z losem wielu naszych żołnierzy, którzy po dniach ciężkich walk, po bohaterskiej obronie ojczystej ziemi zmuszeni byli wykonać rozkaz odwrotu. Jako pierwsi stanęli do walki z przeciwnikiem którego agresji, siły ognia, żądzy zniszczenia i zagłady nie byli w stanie powstrzymać. Nikt w Europie nie był w stanie, i nikt nie był nawet gotowy stanąć odważnie w sprzeciwie do diabelskich planów Niemców. Jako pierwsi Polscy Żołnierze stawili opór tej machinie wojny, zbrodni i odczłowieczenia. Jako pierwsi podnieśli oręż. Przez długie, wrześniowe dni dawali odpór wrogowi, którego reszta Europy bała się nazwać, a dziś boi się nazwać sprawcą. Niestety nie byli w stanie udźwignąć ciężaru, który spadł na ich ziemie. Odwrót na tzw. "z góry upatrzone pozycje" bez względu na błędy dowództwa, odbywał się mniej lub bardziej chaotycznie. W obszarze naszego zainteresowania kolumny wojsk jak i rozproszone grupy z rozbitych oddziałów ciągnęły wszelkim drogami i duktami na południe, w kierunku Wisły, by przeprawić się i szukać połączenia z jednostkami idącymi bronić Warszawy. Jednostki Armii Modlin po zaciętych bojach pod Mławą, Lidzbarkiem oraz poszczególne formacje Armii Pomorze - celem przegrupowania przesuwały się ku zagrożonej stolicy. Odwrót znaczony był krwią, tak wielu bezlitośnie zakatowanych, zarówno wojskowych jak i cywilów, ostrzeliwanych przez eskadry luftwaffe, wyłapywanych przez niemieckich kolonistów, z których tak wielu jawnie zaangażowało się po stronie wiernych hitlerowi morderców.
Szlaki odwrotu z września 1939 znaczone są wieloma mogiłami. Reprezentuje je np obiekt położony w Kozłowie, przy drodze z Drobina do Płocka. Wiele podobnych miejsc opisano już na forum Tradytora, najbliższym naszym sercom pozostanie grób żołnierski w lasach Brwilna, o którego odnalezienie zabiegaliśmy, o który od lat dbamy. To również pamiątka września. Na naszej mapie łatwiej znaleźć powiązane z tą tematyką upamiętnione miejsca. Co jednak, jeśli wiele z wojennych grobów, miejsc spoczynku ludzi zasłużonych w heroicznej walce, ginie bezpowrotnie w mrokach ignorancji i zapomnienia? Niestety ten stan rzeczy ma swoje powody, a najmniej odpowiadają zań starsi mieszkańcy małych miejscowości, którzy całe życie opiekowali się tymi miejscami a dziś już niestety odchodzą albo nie są w stanie podtrzymać pamięci. Wraz z nimi umiera szansa odnalezienia zasłużonych, oddania im pamięci i należnego szacunku.
Poszukamy tym razem grobu trzech żołnierzy Wojska Polskiego, o których wspomina w krótkiej wzmiance Przewodnik po upamiętnionych miejscach walk i męczeństwa wydany swego czasu pod redakcją Rady Ochrony Pomników Walk i Męczeństwa:
Ta krótka informacja pozwala mieć pewne nadzieje na odnalezienie grobów. Leśny przysiółek Odłogi znajduje się niedaleko Skępego, w lasach ciągnących się na południe od Skępskich jezior. Jest to miejsce pozbawione osadnictwa, którego nazwa wiąże się zapewne z dawny sposobem użytkowania - odłogowaniem, lub nawiązuje do opustoszałych, nieużywanych ze względu na słabą zasobność gleb użytków. Kolejnym przyczynkiem do poszukiwań jest relacja leśniczego z Głęboczka, który w niedawnej rozmowie wspominał o istnieniu małego, starego drewnianego krzyża w rejonie który daje się uznać za otoczenie miejsca oznaczonego jako Odłogi.ODŁOGI
Mogiły żołnierzy WP i ofiar terroru
We wrześniu 1939 r. poległo 3 polskich żołnierzy. Podczas okupacji hitlerowcy zamordowali kolejarza i chłopca.
Mimo obiecujących przesłanek, należy zachować powściągliwość co do jednoznacznego przypisania miejsca oznaczonego krzyżem do wrześniowej historii Polski. Niestety nie jesteśmy w stanie takiego związku jednoznacznie wykazać bez przeprowadzenia badań, których dokonanie leży w kompetencjach instytucji państwowych. Mile widziane będą wszelkie informacje związane z poszukiwanym miejscem. Jeśli czytelnicy forum takimi dysponują, prosimy o odpowiedź w tym wątku. Warto jednak, na początek przynajmniej spróbować odnaleźć symboliczny krzyż. Inaczej ryzykujemy zgubienie jakiegokolwiek tropu, jeśli już nie jest za późno. Leśny spacer będzie też dobrym motywem do spotkania i podtrzymania Tradytorowych znajomości.
Zainteresowanych proszę o wpisanie się poniżej w stosownych odpowiedziach - później wytypujemy termin.
Istnieje możliwość zorganizowania ogniska - leśnictwo dysponuje stosownym terenem edukacyjno-turystycznym.
Pozdrawiam, i liczę na odzew.